18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Trener osobisty atakuje

phrontch • 2022-03-18, 08:24
41-letni dziennikarz otrzymał celny cios od trenera osobistego.




zwierzak30

2022-03-18, 22:53
neo001 napisał/a:

"Prokurator wnosił o 25 lat(ponoć znajomy denata) uzasadniał to iż "zabójca"był czynnym zawodnikiem klubu bokserskiego." - nie jestem pewien ale to się chyba kwalifikuje jako czy z użyciem niebezpiecznego narzędzia.



Tak właśnie.To miałem na myśli.

ramadanio

2022-03-19, 00:40
zwierzak30 napisał/a:

Po takiej właśnie sytuacji znajomy mój,co sparowałem z nim kilka razy na ringu.Wyłapał 10 lat odsiadki.
Obstawiał kluby na bramkach.Naprawdę spoko gość,zero chamskiej agresji,opanowany.W razie interwencji wystarczyła polemika,ewentualnie jak mocniejszy agresor to gaz ,obezwładnienie i telefon na policje.
Tej nocy jednak nerwy mu puściły i klepną gościa właśnie w taki sam sposób ja powyżej.Z tą różnicą,że delikwent już się nie podniósł.No i nieumyślne zabójstwo się odj***ło i gówno się wylało. Prokurator wnosił o 25 lat(ponoć znajomy denata) uzasadniał to iż "zabójca"był czynnym zawodnikiem klubu bokserskiego.I oskarżał go jak w zabójstwie z niebezpiecznym narzędziem.
Chłopak przed trzydziestką,rodzina,pasja(boks),nigdy nie notowany,lubiany w mieście.A wystarczyła jedna chwila słabości i 10 lat z życia wycięte.
Wiem że na sadola też często zaglądał.Pozdrawiam go jak to czyta.



Jak ktoś ma pasje "boks" to nie stoi na bramkach jak ostani kretyn narażając sie własnie na takie sytuacje...

Konkubinadenata

2022-03-19, 02:41
zwierzak30 napisał/a:

Po takiej właśnie sytuacji znajomy mój,co sparowałem z nim kilka razy na ringu.Wyłapał 10 lat odsiadki.
Obstawiał kluby na bramkach.Naprawdę spoko gość,zero chamskiej agresji,opanowany.W razie interwencji wystarczyła polemika,ewentualnie jak mocniejszy agresor to gaz ,obezwładnienie i telefon na policje.
Tej nocy jednak nerwy mu puściły i klepną gościa właśnie w taki sam sposób ja powyżej.Z tą różnicą,że delikwent już się nie podniósł.No i nieumyślne zabójstwo się odj***ło i gówno się wylało. Prokurator wnosił o 25 lat(ponoć znajomy denata) uzasadniał to iż "zabójca"był czynnym zawodnikiem klubu bokserskiego.I oskarżał go jak w zabójstwie z niebezpiecznym narzędziem.
Chłopak przed trzydziestką,rodzina,pasja(boks),nigdy nie notowany,lubiany w mieście.A wystarczyła jedna chwila słabości i 10 lat z życia wycięte.
Wiem że na sadola też często zaglądał.Pozdrawiam go jak to czyta.



No ale na tym to właśnie polega. Masz pitbula w łapie to musisz go trzymać na smyczy.

jkllll485

2022-03-19, 11:00
zwierzak30 napisał/a:

Po takiej właśnie sytuacji znajomy mój,co sparowałem z nim kilka razy na ringu.Wyłapał 10 lat odsiadki.
Obstawiał kluby na bramkach.Naprawdę spoko gość,zero chamskiej agresji,opanowany.W razie interwencji wystarczyła polemika,ewentualnie jak mocniejszy agresor to gaz ,obezwładnienie i telefon na policje.
Tej nocy jednak nerwy mu puściły i klepną gościa właśnie w taki sam sposób ja powyżej.Z tą różnicą,że delikwent już się nie podniósł.No i nieumyślne zabójstwo się odj***ło i gówno się wylało. Prokurator wnosił o 25 lat(ponoć znajomy denata) uzasadniał to iż "zabójca"był czynnym zawodnikiem klubu bokserskiego.I oskarżał go jak w zabójstwie z niebezpiecznym narzędziem.
Chłopak przed trzydziestką,rodzina,pasja(boks),nigdy nie notowany,lubiany w mieście.A wystarczyła jedna chwila słabości i 10 lat z życia wycięte.
Wiem że na sadola też często zaglądał.Pozdrawiam go jak to czyta.



Żalisz się, chwalisz czy ki h*j?

afcv

2022-03-20, 00:52
zwierzak30 napisał/a:

Po takiej właśnie sytuacji znajomy mój,co sparowałem z nim kilka razy na ringu.Wyłapał 10 lat odsiadki.
Obstawiał kluby na bramkach.Naprawdę spoko gość,zero chamskiej agresji,opanowany.W razie interwencji wystarczyła polemika,ewentualnie jak mocniejszy agresor to gaz ,obezwładnienie i telefon na policje.
Tej nocy jednak nerwy mu puściły i klepną gościa właśnie w taki sam sposób ja powyżej.Z tą różnicą,że delikwent już się nie podniósł.No i nieumyślne zabójstwo się odj***ło i gówno się wylało. Prokurator wnosił o 25 lat(ponoć znajomy denata) uzasadniał to iż "zabójca"był czynnym zawodnikiem klubu bokserskiego.I oskarżał go jak w zabójstwie z niebezpiecznym narzędziem.
Chłopak przed trzydziestką,rodzina,pasja(boks),nigdy nie notowany,lubiany w mieście.A wystarczyła jedna chwila słabości i 10 lat z życia wycięte.
Wiem że na sadola też często zaglądał.Pozdrawiam go jak to czyta.



25 lat to powinien w takim wypadku minimum dostać. Zabił człowieka, bo był debilem, więc 10 lat bez takiego cymbała w społeczeństwie to mało.

Cipczan

2022-03-20, 10:28
"Kilka razy z nim sparowałem", tzn. ciągnęliście sobie nawzajem? Przydatna umiejętność w pierdlu.

qvcx

2022-03-20, 22:47
neo001 napisał/a:

"Prokurator wnosił o 25 lat(ponoć znajomy denata) uzasadniał to iż "zabójca"był czynnym zawodnikiem klubu bokserskiego." - nie jestem pewien ale to się chyba kwalifikuje jako czy z użyciem niebezpiecznego narzędzia.



Gówno prawda. Niebezpieczne narzędzie jest niebezpiecznym narzędziem gimbazo a nie sposobem na spędzanie wolnego czasu czy też ważnym zajęciem

Policeman

2022-03-22, 22:24
zwierzak30 napisał/a:

Po takiej właśnie sytuacji znajomy mój,co sparowałem z nim kilka razy na ringu.Wyłapał 10 lat odsiadki.
Obstawiał kluby na bramkach.Naprawdę spoko gość,zero chamskiej agresji,opanowany.W razie interwencji wystarczyła polemika,ewentualnie jak mocniejszy agresor to gaz ,obezwładnienie i telefon na policje.
Tej nocy jednak nerwy mu puściły i klepną gościa właśnie w taki sam sposób ja powyżej.Z tą różnicą,że delikwent już się nie podniósł.No i nieumyślne zabójstwo się odj***ło i gówno się wylało. Prokurator wnosił o 25 lat(ponoć znajomy denata) uzasadniał to iż "zabójca"był czynnym zawodnikiem klubu bokserskiego.I oskarżał go jak w zabójstwie z niebezpiecznym narzędziem.
Chłopak przed trzydziestką,rodzina,pasja(boks),nigdy nie notowany,lubiany w mieście.A wystarczyła jedna chwila słabości i 10 lat z życia wycięte.
Wiem że na sadola też często zaglądał.Pozdrawiam go jak to czyta.



Mam wrażenie, że co drugi ma znajomego, dobrego chłopaka, który trenował boks i fajny był i dorabiał wieczorami na bramce w klubie [na lekarstwa dla babci] i zawsze był miły mówił dobry wieczór, do widzenia. Jak ktoś się awanturował to go poduszką złapał, jedwabnym pasem związał i zimne okłady dawał. Aż tu nocy pewnej jakoś tak się niefortunnie złożyło, że raz jeden w życiu poduszki nie miał i teraz dobry chłopak na 10 lat poszedł siedzieć, bo jakiś zły agresywny cham upadł i sobie głupi ryj rozwalił.

Żeby nie było, ja nawet nie mówię, że tak było czy nie było, możliwe, że akurat twoja historia jest prawdziwa, ale nasłuchałem i naczytałem się takich w ch*j. Środowisko bramkarzy w klubach, to sorry ale straszne patusiarstwo, na 10 nalanych ćwoków trafi się może 1 trzeźwo myślący bez kija w dupie. Raz widziałem gościa, który chciał wejść do klubu i pokazał bramkarzom magiczną sztuczkę, w sensie otworzył plecach i wyjął z niego balon, a następnie jakoś tak zrobił, że ten balon zniknął mu w dłoniach. No może nie David Copperfield, ale ogólnie jakiej reakcji się spodziewacie? Bicia braw? Śmiechu, pokiwania głową? Bramkarz wyj***ł gonga panu "magikowi" i to tak z partyzanta. Chłopaczek filigranowy padł na ziemię bez ruchu, a ten kretyn bramkarz jeszcze się sapał nad nim "nie bedzie kułwa ze mnie kułwa wała łobił kułwa".

neo001

2022-03-23, 14:19
qvcx napisał/a:

Gówno prawda. Niebezpieczne narzędzie jest niebezpiecznym narzędziem gimbazo a nie sposobem na spędzanie wolnego czasu czy też ważnym zajęciem



Gimbazy to szukaj w swoim towarzystwie. Prokuraturę Twoje pie**olenie nie interesuje, spędzaj sobie czas wolny jak chcesz, ale w takich sytuacjach się pilnuj :lol:

Eryk88896

2022-03-25, 03:02
zwierzak30 napisał/a:

Po takiej właśnie sytuacji znajomy mój,co sparowałem z nim kilka razy na ringu.Wyłapał 10 lat odsiadki.
Obstawiał kluby na bramkach.Naprawdę spoko gość,zero chamskiej agresji,opanowany.W razie interwencji wystarczyła polemika,ewentualnie jak mocniejszy agresor to gaz ,obezwładnienie i telefon na policje.
Tej nocy jednak nerwy mu puściły i klepną gościa właśnie w taki sam sposób ja powyżej.Z tą różnicą,że delikwent już się nie podniósł.No i nieumyślne zabójstwo się odj***ło i gówno się wylało. Prokurator wnosił o 25 lat(ponoć znajomy denata) uzasadniał to iż "zabójca"był czynnym zawodnikiem klubu bokserskiego.I oskarżał go jak w zabójstwie z niebezpiecznym narzędziem.
Chłopak przed trzydziestką,rodzina,pasja(boks),nigdy nie notowany,lubiany w mieście.A wystarczyła jedna chwila słabości i 10 lat z życia wycięte.
Wiem że na sadola też często zaglądał.Pozdrawiam go jak to czyta.



szkoda ze nie dostal 25, tamten stracil zycie, a tobie przykro bo stracil 10 lat z zycia, bo chcial sobie kogos uderzyc xD

PiecNaSzynach

2022-03-25, 17:09
Eryk88896 napisał/a:

szkoda ze nie dostal 25, tamten stracil zycie, a tobie przykro bo stracil 10 lat z zycia, bo chcial sobie kogos uderzyc xD



No chyba raczej nie tak po prostu chciał kogoś uderzyć. Nie na tym polegała jego praca, musiał być jakiś powód, choć raczej nie taki, by kogoś zabić