Głupie ktrwy. Zachciało się być niezależną i samodzielną, ale każda kobieta chce, aby opiekował się nią silny mężczyzna, który zapewni jej i dzieciom godne życie, biologi nie oszukasz.
Kobiety powinny zajmować się domem, dziećmi, rodzinną. Mają leżeć i pachnieć

@up
Gdzie masz zrobić 50 brzuszków? Chyba w AT....

Prawda jest jednak taka, że kobiety biegają krótsze dystansy, mają lżejsze piłki lekarskie itp... A jak przychodzi do szarpania się z parchami to pierwsze sp***alają albo stoją i trzymają notatnik...Powinni im jeszcze w wojsku zrobić lżejsze kałasze i hełmy...

Nie łap za słówka. To jedynie obrazowy przykład. Generalnie chodzi o to, że lachonki mają nieco łatwiej niż faceci, dlatego, że są słabsze fizycznie...

W Polskiej Policji nie jest lepiej kobiety startujące w rekrutacji do tych służb muszą zmieścić się przedziale czasowym równym dla wszystkich ale już na testach okresowych ( raz do roku ) wymagania wobec nich są o wiele niższe niż od mężczyzn .
A prawnie reguluje to (jeśli nie wierzycie to sprawdźcie) :

ZARZĄDZENIE Nr 418

KOMENDANTA GŁÓWNEGO POLICJI

z dnia 15 kwietnia 2011 r.

w sprawie zakresu oraz szczegółowych warunków, trybu przeprowadzania oraz zasad oceniania sprawności fizycznej policjantów

P.S
W policji na patrol składający się z dwóch kobiet mówi się "patrol śmierci"

http://www.sadistic.pl/policyjna-akcja-ujecia-kryminalisty-zakonczona-sukcesem-vt234996.htm#2559695

Tutaj macie piękny przykład jak sprawuję się płeć kuchenna w zawodzie funkcjonariusza policji. Macie swoich równouprawnień ...

ja pie**ole, 21 pompek w 60 sec?
policiant pracujący w terenie powinien 50-100 bez problemu robića nie śmieszne 21
w 1 min to ja zrobię 30+ spokojnie a jedyne co robię jeżeli chodzi o siłę to paręrazy dziennie się podciągam..

kiedy ci pie**oleni idioci zrozumieją, że faceci lepijej sięnadajądo części prac?
szczególnie jeżeli chodzi o wysiłęk fizyczny

PS. feministki chcecie równouprawnienia to wg. mnie w sporcie nie pwoinno być podziału
kolarze jadąz kolarkami narciarze z narciarkami itd.

To jest nic. Co do wojska, wiem z autopsji jak to wygląda. Wystarczy przeanalizować tabelę norm z WF'u dla kadry zawodowej. Kobieta na egzaminie z WFu nie ma podciągania tak jak mężczyźni oraz ma bieg na 1km a nie na 3km jak faceci. Do tego dochodzi fakt, iż maja w cholerę obniżone normy. Debilizm...

[quote="Spartak"][quote]
Nie wiem kto Tobie takich bajek naopowiadał. Przyjęcie Eweliny do TOPRu nie było podyktowane ani manifestacjami chłoptasiów w rurkach ani tym że jej mąż jest TOPRowcem, ani decyzjami politycznymi czy naciskami feministek. Musiała zdać taki sam egzamin jak każdy,bez taryfy ulgowej. I nie gadaj że TOPR nigdy nie przyjmowało kobiet, ponieważ w TOPRze służyło ich wiele. Poza tym Ewelina pełni funkcje profilaktyka w TOPR. I w żadnym stopniu nie jest to jak napisałeś "równouprawnienie kosztem życia". Zastanów się zanim zaczniesz wypisywać takie brednie na TOPR.

To ja może przytoczę przykład z życia wzięty. W miejscowej jednostce straży ognistej, dotychczas służyli sami faceci i sprawy miały się dobrze, no ale ktoś postanowił przyjąć kobietę tak więc co nastąpiło, należało wybudować jej dodatkową łazienkę, pomieszczenie socjalne osobną sypialnie czy coś w ten deseń, ponadto kiedy np. przyszło do ćwiczeń z nożycami do cięcia metalu (nie skłamię jak powiem że ważą z 20 kg) oczywista sprawa że takie chuchro ledwo je utrzymało ale ciąć zaklinowane drzwi samochodu już nie sposób. Konkluzja, strażak podczas akcji gdzie każda nanosekunda może oznaczać czyjąś śmierć musi uważać żeby koleżanka sobie ręki nie odcięła albo komuś gdy to wąż ją sponiewiera, to nożyce za ciężkie to nomex za ciężki i ruchy ogranicza. Ogólnie nie nadaje się do niczego.
Dodam że nie raz widziałem panie Policjantki na ulicy (165 max) bardzo drobne, wyglądały jak w bluzie taty, pałę ciągnęły po podłodze itp. Moje pytanie, na jaką cholerę one się tam pchają? Czy ten nasz rząd nie widzi do jakiej głupoty się posuwa? Są zawody gdzie kobieta to ciężar a nie pomoc. Zbędny ciężar.

a ja dalej czekam na parytety w hutach, kopalniach, walcowniach stali i przy robotach drogowych.

Raz w zyciu widzialem kobiete(?) ktora sie nadawala do zajec wymagajacych sily - 180cm wzrost, biceps wiekszy niz u niejednego faceta co rano 50 pompek na czas (raczej jej wierze, wygladala na spokojnie tyle) i bieganie. Czlonek jakiejs ochotniczej gwardii szweckiej i sama mowila ze 90% kobiet ktore sie tam pchaja sa do niczego - na sugestie krotkiego strzyzenia i sciecia paznokci dostaja focha a po krotkim marszu z radiostacja na plecach zaczynaja plakac, rzygac i prosic kogos zeby sie zamienil.

po co w ogóle robić jakiekolwiek normy i wymagania, nie dyskryminujmy pedałów w rurkach, grubasów i debili

Później tzn. gdy kobitka się przekona, że do patrolu się nie nadaje potrafi powiedzieć: "skoro nie nadajemy się do patrolu to niech nas przenoszą do dochodzeniówki albo kryminalnych." Dobrze tylko jak facet daje sobie radę w patrolu to przez x lat musi się starać żeby się przenieść bo przecież najpierw trzeba dać laski za biurka, żeby nic im się nie stało. Nieważne, że do kryminalnych też się nie nadają.

Smutny jest tylko fakt, że są w kraju jednostki policji, gdzie kobiety stanowią 40% stanu osobowego, czy to w służbie patrolowej czy w kryminalnej...Naprzyjmowali dziurawców z długimi włosami, wymalowanymi pazurami, na które trzeba uważać a o wzięciu na poważniejszą robotę nie ma mowy...Krzywo na taką przełożony popatrzy to z miejsca jeb, zielone L4 na stół...Feministki k***a ich mać...

idę pić kawę, nie chcę się wk***iać więcej niż trzeba...