Czy ja wiem, czy warto było gasić?
Zrobili mu straszną krzywdę, że go ugasili
I to jest to, takie protesty to ja rozumiem, podpalanie się, albo głodówka, a nie innym ludziom życie utrudniać.
Pewno ubrany był w marichuanine... high jak kajt tłumaczy wszystko
Chińczycy wszytko mają gówniane, nawet ogień jakiś podrabiany. Nie potrafi porządnie spalić człowieka. Dziwne, że gaśnica go ugasiła, musiała być z importu.