Jaki uśmiechnięty

Ale to musiało być pie**olnięcie...

Dać mu do picia skok z cytrynki

Nigdy nie zrozumiem na ch*j przerywają walki, gdy komuś poleci krewka. Oni wchodzą się napie**alać, a nie głaskać po jajkach. Jak stwierdzi, że ma dość to sam zrezygnuje.

Mógłby tak zostawić większej różnicy nie robi a wygląda na bardziej pogodnego.

Za Alistaira zawsze Piwko

Był brzydki, jest brzydki, takie są zalety bycia brzydkim.

Nigdy nie zrozumiem na ch*j przerywają walki, gdy komuś poleci krewka. Oni wchodzą się napie**alać, a nie głaskać po jajkach. Jak stwierdzi, że ma dość to sam zrezygnuje.

ja nie rozumiem jak można być takim kretynem?

ja nie rozumiem jak można być takim kretynem?

no właśnie, opowiedz nam

ja nie rozumiem jak można być takim kretynem?

Domyślam się i współczuję.

Prawie jak Sylvester Stallone

mialem IDENTYCZNA sytuacje, tylko, ze zamiast w klatce to bylem w kuchni i zamiast sie napie**alac to rozdzielalem nozem zamarzniete hamburgery, no i sobie troszke palca rozcialem - duzo mniej niz warga tego kolesia ale krew tez leciala. Na szczescie skonczylo sie tylko na plasterku ale i tak bylo niebezpiecznie...

Tych walk powinni zakazać jak można się łac na gole pieści i jeszcze pewnie bez ochraniaczy na zeby