Czyli beda ograniczac samorządy, w samorzadach rzadzi PO, PSL głównie

Browara nie bedzie po 23.00, sklepy w niedziele zamknięte... trza będzie robić duże zakupy na weekend. No i najtrudniejsze... nie wyj***ć wszystkiego w piętek, jak zwykle.

Rozpie**alanie sądów, ordynacji wyborczej, gnojenie ludzi podatkami. To do plebsu nie przemawia.
Ale jak się nie będzie dało wlać w siebie mocnej tatry i małpki ze stacji na dobitkę po sutej imprezie to plebs zaczyna otwierać oczy na to co się dzieje.
Cieszą się meliniarze bo już robią remonty i wielkie sprzątanie w swoich wyszynkach w piwnicach.

Rozpie**alanie sądów, ordynacji wyborczej, gnojenie ludzi podatkami. To do plebsu nie przemawia..

a co ma przemawiać? Większość nawet nie wie po ch*j ten trybunał jest (czy raczej był), tylko to w ch*j zarabiało i nic nie robiło poza pie**oleniem. Podatki przecież PO wprowadziło, PiS nowych chyba nie dodawał, więc "winni oni nie my". A ordynacja to już w ogóle czarna magia.

Ale jak pachnie 500 zł wie każdy... przed wyborami znów jakąś kiełbachę podadzą i pozamiatają konkurencję bez potrzeby oszukiwania przy liczeniu głosów... ch*j z demokracją, ch*j z wolnym europejskim Państwem jak mogę dostać kasę za nic! Ten naród tak już i ch*j, Galicja była prawie autonomiczna pod koniec zaborów z własnym rządem i była... najbiedniejszą częścią kraju. Przy wyborach częstowano wódką i kiełbasą (stąd ten termin się wziął) i starczyło, nic się w naszej mentalności nie zmieniło...

ch*j z demokracją, ch*j z wolnym europejskim Państwem jak mogę dostać kasę za nic!

Jak to spiewały Elektryczne Gitary "A to wszystko ch*j, czasem mniejszy ale potem jeszcze wiekszy".

No ale parafrazując ministra sikorskiego, na ch*j komu teoretyczne państwo i kamieni kupa, jak nie chcieli to PiS przygarnał .

bez potrzeby oszukiwania przy liczeniu głosów... ch*j z demokracją, ch*j z wolnym europejskim Państwem jak mogę dostać kasę za nic! Ten naród tak już i ch*j, Galicja była prawie autonomiczna pod koniec zaborów z własnym rządem i była... najbiedniejszą częścią kraju. Przy wyborach częstowano wódką i kiełbasą (stąd ten termin się wziął) i starczyło, nic się w naszej mentalności nie zmieniło...

Ordynację zmieniają, żeby zabezpieczyć wybory na wszelki jakby jednak wynik nie wyszedł.
Zmiany mają dotyczyć sposobu składania głosu na karcie. Do tej pory był, że głos jest ważny tylko jak jest jeden krzyżyk w jednej rubryce.
Teraz będzie można malować i kreślić po innych rubrykach. Dzięki temu komisja pilnująca pierwszej komisji, nadana przez partię będzie mogła swobodnie poprawić głos jak człowiek się pomyli i nieopatrznie zagłosuje na opozycję.
Podejrzewam, że przy następnych wyborach będą jaja jak w Rosji.
Będziemy świadkami cudów - będą głosować zmartwychwstali denaci i roczne dzieci. W okręgach będzie oddawane 103% głosów...
BIAŁORUŚ.

Ale ch*j tam. Ważne, żeby można się było napić na "CPN" w środku nocy mocnej taterki i małpki jak się będzie wracać po trzydniówce od śwagra.

Cuda to juz były, a to karty do głosowania w bagażniku, albo na śmietniku. A to PSL wystrzeliło jak z rakiety w ostatnich samorzadowych wyborach.

[1]Rozpie**alanie sądów, [2]ordynacji wyborczej, [3]gnojenie ludzi podatkami. To do plebsu nie przemawia.

[1] Tak zaoranie sądów, niezlustrowanych, przekupnych i na telefon. Pełnych postbolszewickiej agentury. Wiele lat temu trzeba to było zrobić.
[2] Naturalnie, samorządy też powinno się zaorać. Dla czego tak za nimi postulują Niemcy, żydzi i UE oraz ich media oraz agentury? Niemcy chcą tędy dokonać rozbicia dzielnicowego, a żydom się jak przed wojną marzą przez nich zarządzane wolne miasta, UE tradycyjnie walczy z państwem narodowym. Samorządy to też ich bastion, tam łatwo kupować tak głosy jak i lokalnych polityków.
[3] Opozycja totalna nie obiecywała czasem podatków 3x15? Jakoś z tego wyszło podniesienie 21 podatków. To jest kreatywna matematyka. Ten rząd może nie postuluje gwałtownych obniżek, ale i specjalnie nie podwyższa. Co więcej 500plus miesięcznie to gigantyczny zwrot z budżetu w ręce ludzi, głównie rodzin. Może to nie jest stricte zwrot podatku ale działa tak samo.

Od czego by tu zacząć

Od zrobienia Polsce przysługi i pójścia wyhuśtania się w piwnicy na rzemieniu od batoga do pędzenia świń.

Super sprawa. Mieszkam w domu po dziadku a on za komuny handlował gorzałą. Koło historii się obróciło i ja też w weekendy sobie dorobię.

Jejku, jak ja nie lubię takiego sprowadzania tematu wolności do możliwości zakupienia piwa w sklepie. Kto będzie chciał się napić, ten kupi alkohol do godz. 22, a jeśli nie zdąży, to kupi go choćby na stacji benzynowej albo u sąsiadki, tyle że drożej i niekoniecznie legalnie. Tak samo jest teraz z dopalaczami. Są zakazane, sklepy, w których były sprzedawane zostały zamknięte, a spożycie wcale nie spadło. Z problemem picia i innych uzależnień trzeba walczyć, ale nie w taki sposób. Proponowałbym postawić na profilaktykę i edukację, a nie zakazy, które i tak nie odstraszą osób uzależnionych lub takich, co po prostu lubią napić się wódziczki od czasu do czasu.

Spokojnie. Zawsze znajdą się na tyle łebscy przedsiębiorcy którzy zrobią z tego niezły biznes wykorzystując lukę prawną. Jak wejdzie zakaz handlu w niedzielę znajdą się tacy którzy jeszcze na tym zarobią i być może już teraz liczą na razie hipotetyczne zyski wyczekując tego okresu.
Z drugiej strony, powiedzcie sobie - tak szczerze- ile razy biegaliście po wódę po 23? jeśli nadal jesteście studenciakami czy utrzymankami to się nie liczy. Ja mam zawsze jakieś piwka w zapasie, po pracy/ treningu robię zakupy i raczej nie zdarza mi się biegać z zegarkiem do sklepu przed zamknięciem- wystarczy po prostu pamiętać.
Co do zakazu handlu- taka żabka będzie pewnie otwarta. Przynajmniej na mojej dzielni otwarta jest w świątek- piątek- czy niedzielę- bez znaczenia - zawsze jebitna kolejka. Zakupy robi tam całe osiedle. Potem sklep alkoholowy Baryła- z kolegami świętujemy tam pasterkę- oczywiście tłum jak sam sk***ysyn.
Mogą nam wmówić że czegoś nie wolno ale to czy tak będzie to tylko zależy od inicjatywy ludzi.
No co innego jak będzie wbijać policja i siłą wyprowadzać takich sprzedawców- no chyba że i oni powiedzą- chwila moment! przecież jest niedziela

znajomy nauczyciel powiedział że niedługo nastąpi koniec Polski, gdy dalej będzie rządził PIS,
k***a, gdzie ci debile śmiejący się z dewotek

Jeśli ktoś zabiera ci książkę lub broń a w ich miejsce daje wódkę i narkotyki to wiedz że jest twoim wrogiem, kto czyni odwrotnie jest twoim przyjacielem.

Mimo wszystko jest to głupie zagranie ze strony PIS- u.