18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Taka sytuacja na poddaszu

ZieleTDH • 2019-04-05, 22:29
Dzień dobry. Dziś z okazji ładniej pogody wybrałem się na działkę. Na poddaszu taka oto sytuacja. Teraz pytanie do Was. Co to jest za zwierz? Przyczyna i czas zgonu? CSI Sadistic


Więcej:
spoiler

100Burned

2019-04-06, 09:55
No niby czaszka podobna do kociej ale patrzcie na zębiska. Kot takich grubych kłów nie ma. Łapy też się nie zgadzają. Gdyby pojadł trutki to by się nie wpie**alał między deski, bardzo możliwe że zaklinowanie między deskami była przyczyną śmierci. Kot by tak nie zj***ł, kot domowy się przeciśnie przez szparę nawet trochę węższą od c**y Marty Linkiewicz.

Nie mam j***niutkiego pojęcia co to jest, choć jeśli działka jest niedaleko lasu to obstawiałbym rysia .

ZieleTDH

2019-04-06, 10:00
ogólnie wioska nie mała DZIERLIN. Ale raczej dużo pola za oknem i strumyk. Może faktycznie kotek zjadł myszkę, która wcześniej zjadła trutkę która podsypałem. mam dwa psy i trutkę sypie w ciasnych miejscach co by pieseł nie zjadł

r061071

2019-04-06, 10:05
up rysiek to moze byl twoim przodkiem /k***a rys ja pie**ole dobrze ze nie łos

xaero18

2019-04-06, 10:26
Obstawialby tunczyka

LabiaBiter

2019-04-06, 10:40
To jest raczej kot, który sp***alając przed czymś co chciało go oj***ć zaklinował się między deskami. To coś mając go jak na widelcu zaczęło opie**alać na żywca od dupy-strony (dlatego brakuje tylnych części ciała).

Ciekawy okaz.

Pytanie brzmi, co go tak oj***ło?

Szpilant

2019-04-06, 10:46
Coś Ty Batmana nie oglądał. Toć to nietoperz


ZieleTDH

2019-04-06, 10:55
LabiaBiter napisał/a:

To jest raczej kot, który sp***alając przed czymś co chciało go oj***ć zaklinował się między deskami. To coś mając go jak na widelcu zaczęło opie**alać na żywca od dupy-strony (dlatego brakuje tylnych części ciała).
Ciekawy okaz.
Pytanie brzmi, co go tak oj***ło?



no to teraz zaczynam się martwic :/

100Burned

2019-04-06, 11:01
r061071 napisał/a:

up rysiek to moze byl twoim przodkiem /k***a rys ja pie**ole dobrze ze nie łos



A widzisz. Mój dziadek Ryszard miał na imię. I faktycznie może i tylko może był moim przodkiem bo babcia grzeczną kobietą ponoć nie była :amused:

Chciałeś być złośliwy a trafiłeś w punkt cycku :mrgreen:

LabiaBiter napisał/a:

To jest raczej kot, który sp***alając przed czymś co chciało go oj***ć zaklinował się między deskami. To coś mając go jak na widelcu zaczęło opie**alać na żywca od dupy-strony (dlatego brakuje tylnych części ciała).
Ciekawy okaz.
Pytanie brzmi, co go tak oj***ło?



Jak najbardziej sensowna hipoteza. Lis byłby zdolny do oj***nia kota. Jeśli to kot. Ale ch*j wie czy to kot.

Jaroo85

2019-04-06, 11:06
wujekslepy napisał/a:

@up, te oczodoły wydają mi się za duże jak na kota, ale nie jestem ekspertem.






Koty takie mają

maciek1108

2019-04-06, 11:15
Kuna i ch*j.........

Pager

2019-04-06, 11:25
Kuna Mać :mrgreen:

Aleo

2019-04-06, 11:41
Kot. Czas: co najmniej rok. Przyczyna: nie da się precyzyjnie określić bez szczegółowych oględzin

Tak, jestem pato.

Ty na tą działkę raz na 10 lat chodzisz? Tam musiało dobrze j***ć jak się rozkładał.

ZieleTDH

2019-04-06, 12:29
Aleo napisał/a:

Kot. Czas: co najmniej rok. Przyczyna: nie da się precyzyjnie określić bez szczegółowych oględzin
Tak, jestem pato.
Ty na tą działkę raz na 10 lat chodzisz? Tam musiało dobrze j***ć jak się rozkładał.



na licho co tam wchodzę(zimą wcale), bo schodów brak. Stare budownictwo, po dziadku jeszcze. No i okien brak z jednej i drugiej. Przewiew non stop :)

Daniel01

2019-04-06, 12:35
to łasica chyba........