18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#zoofilia

Sex-afera po australijsku

Better off dead • 2010-11-06, 19:51
45
Monaghan zar*chał pieska :doggy:

Kod:
"Mad Monday" to australijska tradycja związana z oblewaniem końca sezonu. Alkohol leje się wtedy strumieniami, a imprezowicze robią rzeczy, których potem często żałują. Ostatnią ofiarą tradycji i własnej głupoty okazał się niejaki Joel Monaghan.

Powiedzieć, że 28-letni rugbista klubu Canberra Raiders i jednocześnie reprezentant Australii poszedł na całość, to byłoby mało. Cała kariera Monaghana stanęła pod wielkim znakiem zapytania po tym, jak do mediów przedostały się zdjęcia z jego wyczynów podczas libacji wieńczącej niedawno zakończony sezon.

Rugbista został na nich uchwycony w trakcie uprawiania seksu (?) z... psem przyjaciela.

Kompromitujące fotki ukazały się najpierw na Twitterze, żeby potem pojawić się też w innych mediach. Sam sportowiec przez kilka dni nie komentował sprawy, ale wreszcie w czwartek odezwał się jego agent przyznając, że osobą na zdjęciach rzeczywiście był Monaghan.

- Joel nie może winić nikogo innego, jak tylko siebie za ten akt głupoty, który będzie prześladować go przez resztę życia - oświadczył Jim Banaghan. - Będzie musiał teraz z całym tym wstydem w jakiś sposób spojrzeć w oczy rodzinie, fanom i innym osobom. Joel powziął już odpowiednie konsultacje mające mu pomóc w radzeniu sobie z konsekwencjami tego, co się wydarzyło. To był moment skrajnej głupoty spowodowany zbyt dużą ilością wypitego alkoholu i kompletnym zanikiem procesów myślowych - podsumował.

Banaghan określił też samo zdarzenie jako... "psikus sprawiony nieobecnemu koledze z drużyny". Napastowany pies należy właśnie do tego kolegi.

Opublikowane zdjęcie wywołało oburzenie wśród obrońców praw zwierząt.

link
amrashs • 2010-11-06, 20:02  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (35 piw)
:spermshot:

Taniec-r*chaniec z psim akcentem

chetek • 2010-11-04, 15:18
50
Już zoofilia, czy jeszcze głupota?

wubepe • 2010-11-06, 00:03  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (41 piw)

Pies najlepszym przyjacielem dzieci

Pawian • 2010-10-31, 23:42
253
Nie wiem co gorsze - pierwszy czy drugi plan...


Pawian • 2010-11-01, 00:25  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (44 piw)
Zdjęcie moje, tylko teraz mam inną obrożę

Pssie mleko

nastarkill • 2010-09-11, 17:55
35
Co robi ten pan? bo ja nie mam pojecia co on chcial osiagnac tym co robi :>

Scoobie doobie doo!!!!

Pawian • 2010-06-17, 10:19
199
Nie wiem jak was, ale mnie to wcale nie zaskoczyło. Zawsze się domyślałem, że pies nadstawiał mu się za scoobie-snacki :doggy:

Na pieska

Lord of Suffering • 2010-03-07, 12:12
564
Jedziesz młody jedziesz :lol:

WaterJetPenis • 2010-03-07, 13:08  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (34 piw)
Dobrze że nie było telefonów z kamerą jak mnie złapali ...

Biedny, zgwałcony qń...

Anonymous • 2009-05-10, 21:45
4
"Pewien mężczyzna został skazany za wielokrotne zgwałcenie konia.

Gallais zgwałcił tego samego konia o imieniu Calico dwukrotnie i dwukrotnie został przyłapany i skazany. Pierwszy gwałt można by jeszcze uznać za przypadek, drugi raz nie może być mowy o pomyłce. Szczególnie, że Gallais zgwałcił tego samego konia.

Bezmyślny 46-latek Leeroy Le Gallais trafił na 3 lata do więzienia, po tym jak przyznał się do seksualnego molestowania konia w stajni w Guersney.

Pierwszy raz został przyłapany, gdyż zostawił swoją bieliznę w stajni. Drugi raz właściciel Calico zauważył, że wysoki taboret i koc znajdują się w innym miejscu niż zwykle, a koń jest zestresowany. Policja od razu wpadła na trop gwałciciela, który przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Na rozprawie Le Gallais powiedział:

“Wypiłem parę piw, poszedłem do stajni i wszedłem w stosunek z koniem”. "

Oryginał.

Biedny qń, ciekawe czy już zapisali go na terapię :szczerbaty:

Czarny kapturek

Anonymous • 2009-03-26, 19:34
16
Nowa historia :idzwch*j: