Dwie kobiety, tzw. "damulki", "paniusie", jadą taksówką. - Wiesz na jakim przyjęciu ostatnio byłam? - zaczyna jedna. - To nie było przyjęcie, tylko jakaś dzicz! Wyobraź sobie, że do befsztyku podali noże do ryb! - To jeszcze nic! Gdy byłam w jednej restauracji, to nalali mi szampana w kieliszek od wina! - Przepraszam bardzo - wtrąca się taksówkarz. - Mam nadzieję, że wielmożne panie mi wybaczą, że ja tak do pań tyłem siedzę.
Gszysztow • 2013-08-20, 21:05 Najlepszy komentarz (26 piw)