18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Szop popełnia samobójstwo

Koolka • 2015-03-19, 12:27
Szop popełniający samobójstwo przez samospalenie, akcja od początku ;)


gzy

2015-03-20, 01:36
@jehehej
Co do twojego podkreślenia.
Nie chodzi o wyrafinowane uczucia, których definicje człowiek sobie zawłaszczył. Chodzi o kwestię, czy po prostu ból psa, jest mniej bolący od bólu człowieka, czy smutek słonia jest mniej smutny od smutku człowieka itd. Chcesz powiedzieć, że zwierzęta nie mają uczuć, odczuć, emocji (nie ważne jak to nazwiesz ) bo nie jesteśmy w stanie sprawdzić tego, czy mają świadomość?(bo jakąś mają skoro egzystują) W jaki sposób mogę sprawdzić to, czy ty masz świadomość i czy ty czujesz? W ten sam w jaki możemy sprawdzić istnienie odczuc, emocji zwierzęcych, czyli EMPIRYCZNIE, po reakcjach.

Pomyśl jakim jesteś egoistą. Nie jesteś w stanie udowodnić, że ktoś coś czuje, to możesz robić mu krzywdę? Zwierzęta wpie**alamy, bo taki jest ten świat, materia krąży po nim, a my żeby istnieć musimy się żywić. Natomiast nie ma wątpliwości co do tego, że zwierzęta czują cierpienie i sprawianie specjalnie bólu innemu stworzeniu, nawet tak ch*jowemu jak żaba, czy mysz to sk***ysyństwo. Dlaczego? Bo jako szczyt ewolucji, pastwisz się nad biednym organizmem, który tak jak niegdyś ludzie próbuje TYLKO PRZETRWAĆ na tym zimnym, surowym świecie.
I nie chodzi mi tutaj o tępienie szkodników itd. Tylko celowe, świadome z premedytacją krzywdzenie dla zabawy.

(ad ostatni akapit)

TAK, bo zwierzęta nie są tak cwane, przebiegłe i inteligentne jak ludzie. Dlatego, jeśli dzieje się im krzywda, to tak, jakby działa się krzywda twojemu przykładowo 5 letniemu, niewinnemu dziecku. Gdy pełnosprawnemu człowiekowi dzieje się niesłusznie krzywda budzi to słuszne oburzenie, ale gdy dzieje się to zwierzęciu, to dochodzi do tego zwykła litość, stąd silniejsza reakcja emocjonalna na ich cierpienie.

PS. I tak nie sp***olisz od głupoty z pierwszego posta, choćbyś splagiatował teraz referat z wiki. Sadol sadolem, ale niech nikt tu nie pie**oli, że zwierzęta nie czują, bo poziom debilizmu w takich wypowiedziach przekracza wszelkie normy.

Pozdro.

eterhal

2015-03-20, 10:24
@jehehej
No więc widzisz, celowo nie podałem tego fragmentu definicji, żeby sprawdzić, czy się przyczepisz. Otóż Fragment, który napisałeś wielkimi literami tyczy się jedynie zagadnień psychologii, która ogólnie jest nauką o człowieku. Używanie więc terminu "uczucie" przez psychologa równoznaczne jest z uczuciem ludzkim. Coś jak kardiolog mówi "serce" to ma na myśli ludzkie, i nie musi tłumaczyć, że mówi o czterodziałowym sercu z 2 przedsionkami i 2 komorami żeby go zrozumiano. Termin "uczucia" jest więc na poziomie naszej dyskusji równoznaczny z terminem "emocje". Znowu nie czytasz ze zrozumieniem. Właśnie nie prawda, nie są to tylko wyuczone odruchy i naturalne instynkty. Zwierze naprawdę potrafi kochać i tęsknić. Obejrzyj sobie na animal planet program z taką kobietą która wychowuje młode, chore lwy. Jak podrosną to wypuszcza je na wolność, a one po latach potrafią ją rozpoznać, i cieszyć się ze spotkania jak kocięta. Nie ma to żadnego związku z kojarzeniem jedzenia, czy czegokolwiek, bo te lwy są już całkowicie niezależne. Zdarzyło się nawet, że wychowana przez nią lwica dopuściła ją do miotu. Zwierzęta nie są tak odcięte od świata jak myślisz. Emocje to naturalny, biologiczny bodziec łączący organizm z środowiskiem jego życia. O ile na poziomie muchy rzeczywiście próżno doszukiwać się złożonych uczuć, o tyle ssaki je mają. I to jest fakt. Powtarzam ponownie - mózg każdego ssaka jest podobny, i działa na tych samych zasadach. Nie możliwe jest więc, żeby zwierzęta były pozbawione uczuć. Co najwyżej mogą przeżywać je słabiej od nas.

Resztę dobrze podsumował up.

pelepele

2015-03-20, 22:00
Ból dupy wielkich obrońców praw zwierząt w komentarzach przecudny :)

Co do szopa - no debil ale swoją drogą ciekawe jak smakuje taki spieczony szop :D

boroock

2015-03-22, 06:42
skąd wy się wzięliście na sadisticu... czy może tylko przy zwierzętach płaczecie zoofile? jakoś takiego lamentu przy rusku spadającym z dźwigu nie widziałem, a przecież też ma uczucia i czuje ból