Pewnie rodzice posłali młodego na kickboxing i się zaczęło. Trafi kiedyś na większego kozaka, straci zęby to inaczej będzie śpiewał. Agresja fizyczna to ostateczność...
Z perspektywy zawodnika sportów walki, powiem Wam jak ja to widzę. Ten w białej koszuli ewidentnie wie, co robi. Nieświadomie przybiera pozycje, nogi pracują szeroko, stabilnie i poruszanie się na nich wskazuje na to, że są to odruchy wyćwiczone. Młody musi chodzić na jakieś zajęcia z kickboxingu, bądź innych sportów walki. Jego postawa i ruchy od razu to pokazują