Myślałem, że chodzi o jakąś szkołę w Lublinie.

powinien gówniaka przez okno wyj***ć

Wiele osób mówi,że oni dostawali od starego po głowie i że z nimi w porządku,ale to nie jest prawda patrząc,na ogólna mentalność ludzi Polsce.Ja uważam że taki klaps kiedy szczyl naprawdę świruję jest ok,ale nie kiedy klapsem wymusza się każde zachowanie.Była ostatnio rozmowa o klapsie,ale to dla państwa jest niemierzalne.Wszyscy moi koledzy którzy za byle co dostawali wpie**ol w domu teraz mają kłopoty z prawem i uzależnianiami.Jest to pewnie różnica miedzy wyzywaniem się a takim klapsem posłuszeństwa.Jeżeli chodzi o nauczycieli to jest też tak że u nie których szczyle siedzą cicho boją się,bo maja autorytet,nie musza bić,a nie którzy maja jakiś taki styl bycia,że dzieciarnia wchodzi im na głowę.To bieda rodzi patologie i ciekaw jestem czy 500+ to zmieni,oby tak było.

Potem z takich ludzi wyrastają psychopaci.Biją dzieci tylko słabe p*zdy, które nie potrafią sobie dać rady inaczej i muszą odreagować na nich swoją frustrację.Na szczęście era tego zj***nego pokolenia chyli się ku końcowi.

@up
Lekarze lekarzami, inżynierowie inżynierami. Nie wiemy o co poszło i może nauczyciel to zwyczajny sp***oleniec jak większość pokojowych.
Możemy się śmiać z nich ale brutalna prawda jest taka, że niejednemu sebusiowi w szkole taki wpie**ol od nauczyciela by się przydał a później od ojca w domu na poprawkę.
Teraz mamy w Polsce kuriozalną sytuację gdzie nauczyciele się boją uczniów i jak taki mały patus wyklęty którego tylko "buk mosze sondzidź" i "jotpe 50% bo na więcej mama nie pozwala"wyskakuje z łapami do nauczyciela, a drugi nagrywa to telefonem, to nauczyciel jest bezradny a jak przeklnie albo mu odda to później żydowskie media pie**olą o tym, że nauczyciel zaatakował bezbronnego brajanka. Potem mamusia dżesika, czy tam karyna albo inna andżelika ze swoim "misiem" kręcą aferę póki się takiego nauczyciela nie wypie**oli.
Nie jestem specjalnie stary ale pamiętam czasy jak w podstawówce za bycie pie**olonym zjebem na lekcji i przeszkadzanie dostawało się taką jebitną metrową linijką po łapach z partyzanta a jak się powiedziało rodzicom to jeszcze matka poprawiała ścierą po dupie kiedy się dowiedziała za co dostałeś.
Dzieci czuły respekt przed nauczycielami i rodzicami.

Ja kiedyś dostałem, k***a, jak to się nazywało... takie gówno do zapalania gazu co się używało zamiast zapałek i zapalniczek co tam takie elektryczne było jak w paralizatorze... to takim czymś ale nie wiem jak to się nazywało i chyba nigdym nie wiedział.

Potem z takich ludzi wyrastają psychopaci.Biją dzieci tylko słabe p*zdy, które nie potrafią sobie dać rady inaczej i muszą odreagować na nich swoją frustrację.Na szczęście era tego zj***nego pokolenia chyli się ku końcowi.

I nadchodzi era zj***nego pokolenia które za koszulkę potrafi pociachać rówieśnika maczetą. Wybacz ale jakoś dawniej młodzież nie mordowała się nawzajem maczetami za koszulkę.

@up
Lekarze lekarzami, inżynierowie inżynierami. Nie wiemy o co poszło i może nauczyciel to zwyczajny sp***oleniec jak większość pokojowych.
Możemy się śmiać z nich ale brutalna prawda jest taka, że niejednemu sebusiowi w szkole taki wpie**ol od nauczyciela by się przydał a później od ojca w domu na poprawkę.
Teraz mamy w Polsce kuriozalną sytuację gdzie nauczyciele się boją uczniów i jak taki mały patus wyklęty którego tylko "buk mosze sondzidź" i "jotpe 50% bo na więcej mama nie pozwala"wyskakuje z łapami do nauczyciela, a drugi nagrywa to telefonem, to nauczyciel jest bezradny a jak przeklnie albo mu odda to później żydowskie media pie**olą o tym, że nauczyciel zaatakował bezbronnego brajanka. Potem mamusia dżesika, czy tam karyna albo inna andżelika ze swoim "misiem" kręcą aferę póki się takiego nauczyciela nie wypie**oli.
Nie jestem specjalnie stary ale pamiętam czasy jak w podstawówce za bycie pie**olonym zjebem na lekcji i przeszkadzanie dostawało się taką jebitną metrową linijką po łapach z partyzanta a jak się powiedziało rodzicom to jeszcze matka poprawiała ścierą po dupie kiedy się dowiedziała za co dostałeś.
Dzieci czuły respekt przed nauczycielami i rodzicami.

Pracuje z dzieciakami. Tego pewnie stary opluwa, dlatego wynosi to z domu. Każde dziecko okazujące totalny brak respektu do innych i do nauczycieli wynosi to od rodziców. Sama byłam prana najgorzej ze wszystkich, których znam, dziewczyn też, z reguły za bzdury typu zostawienie chusteczek przy komputerze czy coś. Nie klapsy, nie kontrolniaki, tylko regularne wpie**ole. Wynosiłam to do szkoły i odreagowywałam, to cud, że ją skończyłam. Gdyby jeszcze tam mnie napie**alali, to pewnie jedyny wniosek byłby taki, że wszyscy sa tak zj***ni jak stary. Zdarzyło mi się już rzucić z pięściami po pijaku na koleżanke, złamałam nogę żelaznym pretem jakiemuś kolesiowi, który kopnął swojego psa i reaguje siłą (której dużo nie mam) na zbyt wiele sytuacji i jestem niewymiernie agresywna jak na typiare 160cm wzrostu. Nigdy nie będę miała dzieci, bo boje się, że będę je napie**alać. Cudzych bronie jak suka szczeniąt. Dorosłych już nie. Bicie dzieci powoduje wychowanie zj***nych ludzi. Najcudowniejsze dzieciaki, to takie, których rodzice maja troche więcej polotu w wychowaniu niż jebnać w pape jak nie słucha. To Rodzice maja być inteligentni.