Czyli podsumowując: spowalnianie innych uczestników drogi wpie**alając się w kolejkę jest OK, a gdy ktoś Ciebie przyblokuje to ty w ramach rewanżu za "utrudnianie tobie ruchu" sam potem tej osobie utrudniasz ruch, stwarzając przy tym niebezpieczną sytuację na drodze (w której mogą ucierpieć osoby w ogóle nie powiązane z wcześniejszym "blokowaniem pasa"), a wszystko po to żeby komuś "pokazać gdzie jego miejsce"?

Tak.

Ale przecież tak Ci się śpieszyło? A jak Ci się nie śpieszyło to nie mogłeś czekać w kolejce jak normalny człowiek?

Spoko, mogę zmienić swoje plany tylko po to, żeby dać kretynowi nauczkę. A jak ktoś mu wjedzie w dupsko, to jeszcze lepiej. Dwóch debili mniej będzie. Jeden - szeryf, drugi - ślepy przygłup, co zapie**alał i nie wyhamował.

A jak Ci się nie śpieszyło to nie mogłeś czekać w kolejce jak normalny człowiek?

Oho. widzę ty też należysz do tych przyjebańców, którym sie wydaje, że zamiast jechać na suwak, to lepiej stać w kolejce jak ciule....
Skąd wy się k***a bierzecie?!

Sorry za późną odpowiedź, no ale co tam...

Ja rozumiem jazdę na suwak i w pełni popieram, ale chyba suwaki większości użytkowników dróg trochę niewłaściwie działają bo nie zazębiają się 1/1 tylko 20 z lewej strony jeden z prawej.