U mnie w mieście ludzie nauczyli się korzystać z dwóch pasów na wiadukcie. Wcześniej był jeden wiadukt, teraz są dwa z dwoma pasami każdy. Przez ponad 3 lata jeździłem sobie wolnym lewym pasem, a ludzie praktycznie blokowali prawy do zjazdu przed wiaduktem. Dziś praktycznie ludzie stoją w korku w dwóch pasach nie blokując zjazdu przed wiaduktem

Ludzie z Bydgoszczy będą wiedzieć, że rejestracja CSW zobowiązuje

Ale CSW to blachy naczepy i nie wiadomo skąd ciągnik.

edit: dziaad i kacciq faktycznie.

@up
koń tez CSW

Jestem z Grudziądza i u nas też mnóstwo ludzi jeździ z CSW. Potwierdzam - patologia w czystej postaci.
Inna sprawa że tak jak szpajder wspomniał to tylko rejestracja naczepy więc nie ma co wyrokować akurat w tym przypadku, choć idea słuszna.

Edit: rzeczywiście ciągnik też CSW, no mówiłem że patologia

cipeczka zaprasza na western

Obrazek
Może ktoś rozpozna swojego tatkę.
A ten od kamery....fakt, niezły napływ.
Tego "śpiewającego" akcentu nie da się słuchać.

Nie:




Ciągnik też j***na 3 literówka.

Poj***ny czy ze Świecia? A... No tak.

Otóż pracuję w firmie logistycznej i mam z kierowcami do czynienia dzień w dzień, są to otępiałe ch*je, które nie potrafią
nie czytać ze zrozumieniem, ani w żaden sposób logicznie myśleć. Zamiast zwojów w mózgu mają proste linie od patrzenia na drogę. Zazwyczaj słychać akcenty że są to najczęściej ludzie ze wsi, czy młody czy stary poziom IQ godny ameby. Raz rozmawiałem z kierowcą na temat pieniędzy, on oburzony mówi że za ostatni miesiąc dostał 3000 zł ( netto ) wypłaty i że jeszcze kierowca jest odpowiedzialny za towar. Ja trochę się wk***iłem bo jego praca wygląda tak:

1.przyjeżdża do nas się załadować: śpi w kabinie albo piję kawkę i gada z innymi kierowcami.

2.jedzie do punktu się rozładować: siedzi w kabinie a po rozładunku idzie spać.

3. po 15:00 jest ładowany: siedzi w kabinie.

4.wraca do nas, podstawia dupę pod rampę: zamienia się z kierowcą i idzie do domu.

5. zacznij od punktu 1.

i codziennie ma tę samą trasę która wynosi 300 km w jedną stronę.

a tam pie**olicie, jak byście byli przed nim i on by tak blokował to byście cieszyli ryje, że szybciej idzie

Gdybym był przed szeryfem to bym miał w dupie co on robi, bo dojechał bym ile da rady lewym. Jeśli wszyscy by tak postąpili to lewy i prawy były by "pełne" na całej długości. Ty pewnie jesteś w typie szeryfa tylko bez jaj do zmiany pasa i od wjazdu na taką drogę trzymał byś się prawego.

O ch*j wam chodzi z tym akcentem? Chłop i tak mówi lepiej po Polsku niż większość cywilizacji śląskiej.

uczciwie patrzac, to jazda na suwak nie ma sensu. przez gardziel przejdzie tylko iles aut na jednostke czasu. to, ze oczekujacy beda stali w dwoch rzedach tego czasu nie skroci.

Ja też wreszcie tydzień temu, poraz pierwszy w życiu spotkałem na swojej drodze szeryfa blokującego lewy pas Jedyny sposób na tego typu zawalidrogi to pomoc i zaangażowanie kierowców, którzy znajdują się PRZED szeryfem. Zajechać mu drogę, przyhamować i niech wraca z powrotem na prawy pas. Innego wyjścia nie ma. Musimy spopularyzować takie akcje, bo nikt rozumu się nie nauczy na własną rękę i żadne ustawy i przepisy drogowe nie pomogą.

CSW, CNA, CBY, CTR - widząc te tablice, wiem że będę się wk***iać jadąc za takim...

CNA tylko czekać az odjebie jakis przypal a CTR te chełmżyńskie ryje brzydkie to powinni miec uj***ne rece zeby nie wsiasc do auta

up

Dlatego powinniśmy mieć neutralne tablice rejestracyjne Tak zrobili na przykład Włosi. Niestety wciąż jesteśmy dzikim krajem i musimy się w ten sposób chronić przed samym sobą. Skończyłyby się dewastacje samochodów zaparkowanych w innym mieście czy takie stereotypowe chamskie ataki.

A ja mam odmienne zdanie niż sadolowe "kółko wzajemnej masturbacji", które to niemalże jednogłośnie krytykuje "blokujących szeryfów".

Już ja się wystarczająco naobserwowałem tej waszej "inteligentnej i bardziej cywilizowanej" jazdy na suwak.
Bo sorry, ale żeby wymagać kulturalnych zachowań ze strony innych kierowców to trzeba samemu coś swoimi działaniami reprezentować.
Jak bawimy się w jazdę na suwak to ma być 1/1, a nie 20/1 bo i po tylu "kierowców wyróżniających się wyższym poziomem kultury" potrafiło mi się wpie**alać na siłę.

Swoją drogą to ciekawi mnie jaki ból dupy byście okazywali jakby sytuacja była odwrotna i sami byście stali w miejscu od kilku minut i obserwowali jak kończący się pas caly czas jedzie i po kilka-kilkanaście ciężarówek się wpycha.

Inna sprawa to co do tego co powiedział tamten kierowca: "płynniej idzie jednym rzędem"
To wydaje mi się, że chodziło mu o to, że jak ludzie nie pchaja się do samego końca jeden drugiemu na zderzaku i zjeżdżają uczciwie 1/1 to płynnie to idzie i nie trzeba ruszać, stawać, ruszać, stawać itd. tylko można się powoli toczyć na małym gazie, a nie palić sprzęgło i hamulce.

Czy to jest takie trudne żeby zachować odstęp (szczególnie na autostradzie etc.), płynnie jechać z w miarę stałą prędkością i zjeżdżać 1/1?
I wszyscy by byli szczęśliwi i na pewno żaden kierowca ciężarówki by nie blokował.
Z resztą nie wiem po co ja tutaj umieszczam moje wypociny jak normalny człowiek powinien wiedzieć jak się zachować na "zwężce", a tutaj mogę co najwyżej uczestniczyć w gównoburzy gimbazy i kierowcow Dacii co jeźdzą conajwyżej po bułki ew. do kościółka swoim sanderem czy tam dusterem trzymanym pod kocykiem większość dni w tyg.