Może i nie zabawne , ale warte chwili zastanowienia. Może gimbusom się trochę klocki w głowie poukładają.
Dla prostaków :*
Gdy miałem 5 lat, mama zawsze mi powtarzała że szczęście jest kluczem do sensu życia.
Gdy poszedłem do szkoły, spytano mnie kim chcę zostać jak dorosnę. Odpowiedziałem że chcę zostać szczęśliwym człowiekiem.
Powiedziano mi że chyba nie zrozumiałem polecenia, na co odpowiedziałem że oni chyba nie zrozumieli życia.
k***a jakbym chciał oglądać demoty to:
a) Wszedl bym na demoty
b) Stracił resztke godności oglądając stronę z demotywatorami
c) wyj***ł bym twoją matke na 69 i powiedział: Stara - Ale rzadziej pęka niż dmuchana.
k***a jakbym chciał oglądać demoty to:
a) Wszedl bym na demoty
b) Stracił resztke godności oglądając stronę z demotywatorami
c) wyj***ł bym twoją matke na 69 i powiedział: Stara - Ale rzadziej pęka niż dmuchana.
Gdzie ty widzisz demota? Chyba gimbusom od monitora przepaliło siatkówki.
Saia jaki obrażony na cały świat, bo on taki mądry, ba, filozof wręcz, a tu go besztają jakieś karaluchy umysłowe, co to mogą się spalić jeno w blasku zajebistości Autora.
Nie wiem czy chodziłeś do gimnazjum, nie znamy się niestety, ale zakładając, że tak było, to zwyczajnie jesteś starszą formą gimbusa i tylko jakiś uraz z dzieciństwa nie pozwala Ci przestać wyzywać innych w ten czy inny sposób.
Jeżeli jednak nie chodziłeś do gimnazjum, to 8 klas podstawówki na pewno brzmi lepiej.
Dla prostaków?! Weź się pie**olnij w główkę, to, że ktoś nie zna języka angielskiego nie znaczy, że jest prostakiem. No chyba, że w twojej wiosce umiejętność czytania w języku angielskim jest wyznacznikiem bycia "światłym" i "uczonym" tudzież intelektualistą.