Potencjalny zabójca, przyszły samobójca, a do tego jeszcze po prostu idiota. Na naszych drogach też wielu takich, najczęściej spotyka się ich jadąc na, lub wracając z wakacji.

co te auto tak pływa od lewej do prawej...

szkoda, że jakiś towarowy nie jechał akurat...

co te auto tak pływa od lewej do prawej...

W slangu wyścigowym to się nazywa "myszkowanie", w tym konkretnym przypadku przyczyną tego zjawiska jest po prostu napie**olony kacap za kółkiem

Od tej muzyki go tak poj***ło

co te auto tak pływa od lewej do prawej...

Dlaczego te auto, skoro to jest to auto?

Szkoda że pociąg nie jechał po tych torach obok było by jednego debila mniej.

Debil, który wyprzedzał to debil. Ale 3 ostatnie pojazdy, które wyprzedził trzymają nieodpowiednią odległość od siebie uniemożliwiając mu schowanie się... Mógł wcześniej zakończyć manewr i nie pchać się do wyprzedzania wszystkich. Ale nie zmienia to faktu, że kierowcy to często barany i czasem nie ma gdzie się schować...

Osobówki też na tory, już nie tylko tiry?

Pewnie jechał jakimś gównem z 2000 roku. A na drugim filmie oczywiście wyprzedzający debil odbija w swoje lewo - a gdzie k***a odbije jadący z naprzeciwka jeśli nie w swoje prawo? W lewo na kolejna czołówkę? j***na szmata z busa powinien odbić w prawo, zawsze to większe szanse na przeżycie niż czołówka

Debil, który wyprzedzał to debil. Ale 3 ostatnie pojazdy, które wyprzedził trzymają nieodpowiednią odległość od siebie uniemożliwiając mu schowanie się... Mógł wcześniej zakończyć manewr i nie pchać się do wyprzedzania wszystkich. Ale nie zmienia to faktu, że kierowcy to często barany i czasem nie ma gdzie się schować...

Bo jak nie masz możliwości to nie wyprzedzasz, a nie wpychasz się pomiędzy jadące pojazdy żeby zaoszczędzić 10 sekund.

Przech*jnadwrodzona umiejętność prowadzenia pojazdu.

Poszedł jak kuna w rabarbar.

Debil, który wyprzedzał to debil. Ale 3 ostatnie pojazdy, które wyprzedził trzymają nieodpowiednią odległość od siebie uniemożliwiając mu schowanie się... Mógł wcześniej zakończyć manewr i nie pchać się do wyprzedzania wszystkich. Ale nie zmienia to faktu, że kierowcy to często barany i czasem nie ma gdzie się schować...

Najlepiej takich ch*jów nie wpuszczać, gdy z naprzeciwka zapie**ala ciężarówka. Najlepiej też, gdy trafi się taki z wakacji z całą rodziną. Pula genetyczna się oczyści chociaż trochę, wina po jego stronie, a ty odjeżdżasz sobie kawałek na pobocze, dzwonisz na 112, po czym wysiadasz i idziesz robić fotki na sadola. Rozmarzyłem się.