Wiki:
Na początku lat 60. XX wieku grupa inżynierów FSO stworzyła Syrenę Sport. Konstrukcja samochodu opracowana przez Cezarego Nawrota była całkowitą nowością, z nadwoziem wykonanym z laminatu opartym na nośnej płycie podłogowej. Podczas budowy korzystano z podzespołów Syreny.
Mimo iż projekt cieszył się sporym zainteresowaniem, spotkał się z niechęcią władz komunistycznych. Prototyp Syreny Sport stał w magazynach Ośrodka Badawczo - Rozwojowego w Falenicy do lat siedemdziesiątych XX wieku. Następnie wydano decyzję by go zniszczyć. Pracownicy starali się za wszelką cenę uratować unikalny prototyp, lecz specjalna komisja pilnowała, żeby całe nadwozie doszczętnie rozbić.
Jednak znalazł się ktoś kto odtworzył to cudo i wczoraj zostało ono zaprezentowane
Syrenka Sport nie została wprowadzona do produkcji bo w tamtych czasach i tak stać na nią byłoby tylko kilku dewizowych aktorów, Marylę Rodowicz i partyjnych bonzów, więc widok takiego cuda na ulicy wywoływałby dodatkowe niepokoje społeczne. Albo wszyscy mają jeździć równie kijowymi Fiatami, Warszawami, Syrenkami i Trabantami albo ch*j, socjalizm to równość
Przyznaję, że samochód genialnie się prezentuje i na pewno w czasach, kiedy go projektowano byłby hitem konstrukcyjnym i designerskim. Nie zmienia to jednak faktu, że nazywanie go cudem to spore nadużycie.
Szkoda tylko, że jako naród uwielbiamy patrzeć w przeszłość a nikt nie pomyśli o przyszłości. Może warto byłoby aby popracować nad nowymi koncepcjami a nie odtwarzać to, co już nie wróci i nie przyniesie żadnej korzyści narodowi?
Dobra dobra, koniec z historią i zachwycaniem się walorami wizualnymi, czas na męskie pytania.
Tak szybko
- ile kucy
-jaki silnik
-właściwości jezdne
-osiągi ?
Przepiękne auto, które wyprzedzało swoja epokę o dobre 20 lat, przede wszystkim pod względami technicznymi. Do produkcji nie miała prawa dojść ze względu na władze radzieckie co zresztą wyszło jej na dobre bo skończyłaby jak kalasz czyli patent narodu radzieckiego.
Koszt produkcji i tak nie był by duży, gdyż została ona zmontowana z części już produkowanych i dopasowanych specjalnie dla tego projektu, jedynie nadwozie było z tworzyw. Nie wiadomo w jakiej wersji trafiła by do sprzedaży, a samych wersji prototypowych podobno były trzy sztuki z czego tylko dwa jezdne. Dawno temu czytałem wywiad z jednym z konstruktorów, który to strasznie ubolewał nad tym iż zniszczono plany silnika, który przy swoich 30 paru koniach był wstanie rozwinąć prędkość max 170 km w czasie poniżej 20 sec. jak ktoś chce to można było na żultubie kiedyś było znaleźć jeszcze filmik z toru FSO, ja jestem zbyt leniwy...
brzydkie w h*j, wyglada jak jakas pomaranczowa mydelniczka, nie wiem gdzie to 'piekno', napewno nie zachwyca osiagami, wlasciwosciami jezdnymi ani wyposazeniem, jednym slowem - kupa
@Kamilbor1 chyba sie troche zapedziles z tymiosiagami. motory majace podobna moc moga pomazyc o takich osiagach a co dopiero samochod
pozatym jakkolwiek nalezy miec zal do uwczesnych bonzow za zamykanie kolejnych ciekawych projektow to patrzac na to jak wyglada nasza aktualna motoryzacja, gdzie wlasciwie jestesmy montownia zachodnich koncernow, to nie bylo az tak zle
Tfu-rcy tej prezentacji nieśmiało bym napomknął, że jak już ktoś chce zobaczyć autko, to zapewne chce też je posłuchać. Autko, a nie jakąś zj***ną muzyczkę.
