Wiki:
Na początku lat 60. XX wieku grupa inżynierów FSO stworzyła Syrenę Sport. Konstrukcja samochodu opracowana przez Cezarego Nawrota była całkowitą nowością, z nadwoziem wykonanym z laminatu opartym na nośnej płycie podłogowej. Podczas budowy korzystano z podzespołów Syreny.
Mimo iż projekt cieszył się sporym zainteresowaniem, spotkał się z niechęcią władz komunistycznych. Prototyp Syreny Sport stał w magazynach Ośrodka Badawczo - Rozwojowego w Falenicy do lat siedemdziesiątych XX wieku. Następnie wydano decyzję by go zniszczyć. Pracownicy starali się za wszelką cenę uratować unikalny prototyp, lecz specjalna komisja pilnowała, żeby całe nadwozie doszczętnie rozbić.
Jednak znalazł się ktoś kto odtworzył to cudo i wczoraj zostało ono zaprezentowane
Z praktycznego punktu widzenia: nie kupiłbym, choćby i 200koni miała. ch*jowy bagażnik (jest jakiś?). ch*jowa kabina, wyposażenie, zawieszenie - i gazu pewnie się nie da wstawić, heheheh... Wszystko ch*jowe. Wolę moje ch*jowe stare kombi, co niejedną pralkę i lodówę woziło, 5 osób z całym majdanem nad morze, i nawet się nie daje wyprzedzać, jak właściciel pokaże środkowy palec tym z tyłu
Ale - wizualnie nawet, aż mi się przypomniała sąsiada Syrenka, i ten zajebisty zapach spalin z dwusuwa... Ktoś tam wspomniał Marylkę Rodowicz. Ona pewnie by wolała swoje Porsche 911, i bym jej się nie dziwił. Ciekawe, czy inżynier Karwowski by wolał tą Syrenkę od swego malczana ;]
Przedstawiałem Wam już, ten projekt wcześniej, jednak były tylko koncepcyjne szkice. Dziś chciałbym przedstawić Wam pierwsze wizualizacje bryły samochodu. Obecnie pracujemy nad projektem ramy przestrzennej. Jak uda się skończyć projekt i zdobędziemy chociaż część funduszy na jego realizację, to ruszamy z budową auta.
Up
Tak głupiej wypowiedzi dawno nie czytałem , gratulacje podniosłeś poziom głupoty na następny level.
A syrenka piekna, wolałbym kupić taką syrenkę niż niemca,japońca,koreańca czy francuza.Powodzenia z projektem mam nadzieje że kiedyś samochód wejdzie do seryjnej produkcji.