Tak to podobno sie dzieje jak sie uzywa patyczkow...
Gówno prawda. Używam patyczków całe życie i nigdy nic mi się nie zatkało, ani nic mi nie zaszkodziło. Codziennie myję rano uszy i codziennie dwa patyczki idą do śmieci. W tym filmie jest przykład co się dzieje z uszami, gdy nigdy nie używałeś patyczków właśnie.
"Nadmierna produkcja woskowiny usznej może wynikać z dwóch powodów. Jednym z nich są czynniki genetyczne. Wpływają one na budowę kanału słuchowego – im węższy, tym woskowina szybciej przemieszcza się w stronę wyjścia. Możliwa jest również po prostu tendencja do większej produkcji wosku usznego.
Drugim powodem może być częste przebywanie w zanieczyszczonym środowisku, a także specyficzna praca, w której używa się słuchawek. Nadmierna produkcja woskowiny dotyka też osób stosujących aparaty słuchowe lub używających patyczków higienicznych do czyszczenia kanału słuchowego."
@mazga50
Zgadza się, pod warunkiem ,że robisz to prawidłowo. Znam osoby które zamiast ruchem cyrkulacyjnym wyjmować woskowinę, upychały ją (bo myslały ,że robia to prawidłowo) i efekty podobne do tych na filmie.