18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Studium focha

Prometheus_Coprophagus • 2013-12-15, 22:38
Cytat:

Skłonność kobiet do strzelania focha wynika z ich wygórowanych oczekiwań wobec mężczyzn. Liczymy na to, że będą bezbłędnie odczytywać nasze potrzeby, emocje i intencje. Tymczasem faceci to emocjonalne kaleki. Trza im tłumaczyć wszystko jak krowie na rowie. Im szybciej to zrozumiemy, tym mniej wydamy na psychotropy, wino i „Przyjaciółkę”.



Case 1: Foch bezradnej

Wracasz do domu po ciężkim dniu. Twój szef to dupek, poleciało Ci oczko, masz PMSa i wk***ia Cię pogoda. Otwierasz drzwi z nadzieją, że za chwilę Twój książę z bajki rzuci Ci się do stóp, zrobi masaż, ugotuje obiad, wysłucha, jaka jesteś nieszczęśliwa, a na deser strzeli zajebistą minetę. Sounds like a plan.

Wchodzisz do domu z miną zbolałego kurczaka i patrzysz na swojego księcia oczyma kota ze Shreka. Twój luby mija cię w korytarzu jak gdyby nigdy nic, rzuca „cześć” przez ramię, a następnie znika w czeluściach łazienki, sypialni, czy czegotamjeszcze. Jesteś już trochę poirytowana, więc ryczysz „miałam ciężki dzień!”. Kiedy w odpowiedzi słyszysz „mhm”, coś w Tobie pęka. On Cię w ogóle nie rozumie! Nie dostrzega Twych podkrążonych oczu, matowych włosów, oczka w pończochach i ogólnego marazmu, który dopadł Wasz związek. Zamiast z Tobą rozmawiać, ogląda „Fakty”. Tego już za wiele! Foch.

A wystarczyło zwyczajnie podejść, przytulić się i powiedzieć „Potrzebuję cię, źle mi. Możemy chwilę pogadać?”. Idę o zakład, że zrobiłby to dla Ciebie. Ot tak, po prostu. Bez tych całych wzdychań, przewracania oczami i innych trików z cyklu „jaka jestem nieszczęśliwa”.

Case 2: Foch myślącej

Zawsze zaczyna się słowami „Bo ja myślałam, że…”. Ty myślałaś, że będzie w podskokach biegł na obiad do Twojej mamusi, podczas gdy on woli w tym czasie obejrzeć mecz albo pobiegać. Myślałaś, że ucieszy się z rezerwacji w „Oto!Sushi”, choć już nie raz mówił Ci, że nie znosi takiego żarcia. Myślałaś, że weekend spędzicie razem, tymczasem on zaplanował sobie wyjście z kolegami. Co za idiota, nie czyta Ci w myślach. Foch! Foch! Foch!

A wystarczyło zapytać, jakie ma plany na wieczór.

Case 3: Foch wk***ionej

Wracasz do domu. Zlew pełen garów, śmieci niewyniesione, w mieszkaniu unosi się zapach papierosowego dymu, słyszysz dobiegający z pokoju śmiech. Wchodzisz, a tam twój chłop z kumplami popija piwo i gra w karty z gołymi babami na okładce. Ty, zamiast się cieszyć, że te gołe baby nie siedzą mu na kolanach, obracasz się na pięcie i wychodzisz. Ciche dni uznajesz oficjalnie za otwarte i czekasz, aż facet przyjdzie do Ciebie na kolanach z różą w zębach i przeprosi za… no właśnie, za co? Za niewyniesione śmieci? Niezapowiedzianych gości? Gołe cyce w 2D? W sumie to sama nie wiesz, za co, ale przeprosiny się należą.

Tymczasem twój chłop chodzi skołowany, bo widzi, żeś wk***iona, ale nie wie, czy to przez te wepchnięte na szybko pod łóżko puszki po browarach, czy przez „Playboya” z autografem Wodzianki schowanego za pralką, czy może przez to, że jego ex dwa dni temu nagrała się na sekretarkę?

A wystarczyłaby zwykła rozmowa, żeby wszystko dokładnie sobie wyjaśnić…

Case 4: Foch wyzwolonej

Mówi się, że to kobiety są bardziej empatyczne, komunikatywne i ekspresyjne. Że łagodzą konflikty rozmową i próbą dojścia do kompromisu. To wszystko prawda. Ale ileż można?

My też czasami mamy dość perswadowania, głaskania po główce i delikatnego sygnalizowania problemu. Pieprzyć to! Każda kobieta, nawet ta wyzwolona, ma prawo zarzucić focha. Bo tak. Teraz Wy, Panowie, bądźcie sobie strażnikami domowego ogniska, łagodźcie konflikty i róbcie wszystko, by kobieta była w stanie Was zrozumieć. Foch!



Źródło: Kobiecy foch - case study

jem_dzem

2013-12-16, 23:58
Szkoda czasu na studiowanie kretynizmów, lepiej zmienić towarzystwo.

Pozdrawiam.

PS: Szkoda człowieka, który musi pisać o takich rzeczach.

kitsun

2013-12-17, 00:08
jem_dzem napisał/a:

Szkoda czasu na studiowanie kretynizmów, lepiej zmienić towarzystwo.

Pozdrawiam.

PS: Szkoda człowieka, który musi pisać o takich rzeczach.



memengwa napisał/a:

O lol. Brzmi jak z pamiętnika jakiejś cioty



A mi szkoda was, że się nawet nie spostrzegłyście, ze to napisała kobieta (źródło) i tekst jest tekstem prześmiewczym. Ale nie dla kobiety czytanie ze zrozumieniem. Teraz jebnijcie focha!

wajnona

2013-12-17, 19:33
A ja tam śmiechłam ;) Też mi się zdarza focha trzasnąć, ale na szczęście mam faceta inteligentnego i rozgarniętego i nie muszę na nim wymuszać wyrzucenia śmieci poprzez awanturę, co z kolei sprowadza się do tego, że jak foch z mojej strony następuje, to mam konkretny ku temu powód, a nie "bo nie przeczytałeś mi w myślach i nie domyśliłeś się że chcę się przytulić TERAZ" albo wrzask o wszystko, bo zbliża się okres.

Poza tym dziw bierze, że nikt nie wspomniał o grożeniu szlabanem na seks, gdy luby nie chce czegoś zrobić? To dopiero jest poniżej krytyki, a nie jakieś tam foszki