Temat o żałosnych polskich kierowcach = smutne pie**olenie velture co by on z nimi nie zrobil i w ogole. Klasycznie.
Ktoś potrafi logicznie wyjaśnić jakie procesy odbywają się w głowie takiego człowieka i jakie motywacji nim kierują do tak kreatywnego utrudniania ruchu innym kierowcom? Kiedy wpada na pomysł że składem da się zablokować dwa pasy i wykonuje to z pełną premedytacją i satysfakcją? Wiele razy nad tym myślałem i do dziś tego nie wiem. Liczę na was.
Jak dla mnie takich ludzi powinno się pałować do nieprzytomności - ale to tylko moje zdanie.
konfident autor filmiku
Wielkie kozaki na drodze jak nie ma policji a jak ich miśki złapią i mandat chcą dać to płaczące p*zdunie.
Fajny był tutaj kiedyś temat o szeryfowaniu i blokowaniu pasa który się kończy za X kilometrów jak policja zatrzymywała takich pedałów i co jeden to lepsza wymówka.
Ileż to razy się od kierowców zawodowych nasłuchałem jak płakali, że mandat dostali.
Ileż to razy w tv (uwaga pirat, stop drogówka itp.) się ogląda jak taki Janusz skamle aby mu punktów nie dawać albo nie zabierać na 3 miechy prawka za 50+ w zabudowanym "bo to jego praca"...
Uwielbiam jak takie ch*jki trafiają na kreatywnych policjantów co ich dopie**olą za wszystko co znajdą.
Jak zarabiasz jeżdżąc to k***a szanuj prawo jazdy, siebie i innych na drodze.