18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Straż Miejska vs Emil Rau

kulad8 • 2016-01-14, 17:44
Jak w temacie .

Oglądałem dzisiaj Pana Emila w tv (szacuneczek zresztą) i rozbawiła mnie pewna jego riposta.

St.Miejski - Ma pan tu mnie nie kamerować...zabraniam panu
E.Rau - Wie pan co może pan zrobić żebym nie kamerował ?
S.M - No co ?
E.R - Złożyć wypowiedzenie.

:ok:

Powietrze z niego zeszło jak ze starego przegubowca .

Andrzejas

2016-01-15, 01:29
Ja może jakiś głupi jestem, ale skoro tutaj Panowie takimi solidnymi argumentami z kodeksów się obrzucają, to i ja z chęcią na pysk przyjmę wyjaśnienie pojęcia "osoby publicznie znanej"... ;-)

misiorysio

2016-01-15, 07:23
a to jest akurat bardzo dobre pytanie i wymaga sporego zastanowienia się.

1. Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że w kontekście naszego przepisu musi ta osoba pełnić funkcje publiczną.

2. Nie istnieje definicja legalna pojęcia "osoba publicznie znana"

3. Można się posiłkować wyrokami SN gdzie Sąd próbuje podjąć się takiej definicji, bądź zasięgnąć opinii profesorów, którzy to starają się to jakoś ubrać w ładne słowa.

4. Moim zdaniem najlepiej to wyjaśnić na przykładzie: Zarówno będzie osobą publicznie znaną Prezydent Andrzej Duda, jak i wójt gminy Kraśnik Mirosław Chapski, różnica tkwi jedynie w skali "znania" tej osoby

5. Osobami publicznie znanymi będą również aktorzy itd jednak nie jest to kategoria osób o których teraz mówimy.

6. Tak jak wkleiłem wcześniej, rzecznik prasowy z automatu godzi się na upublicznianie jego wizerunku.

offduty

2016-01-15, 08:37
@yasu19956=nie znam się, ale wypowiem się. Zresztą czego można spodziewać się po gimbazjum

Rafcio115

2016-01-15, 11:44
A dla mnie Emil Rau często przesadza. Rozumiem czepiania się ewidentnego łamania prawa lub gdy funkcjonariusze robią coś głupiego (pobicie chłopaka), ale gdy się ładuje do radiowozów, zakrywa fotoradary czy grzebie funkcjonariuszom w pojazdach to już wg. mnie przeginka. W jednym odcinku kiedyś grzebał właśnie w bagażniku a później się rzucał, że oberwał klapą zamykaną przez strażnika. Mi też pewnie puściłyby nerwy gdyby ktoś upierdliwy zaczął się wpie**alać gdzie sobie tego nie życzę a niejednokrotnie prosiłbym go o zaprzestanie takiego działania. ;) Dlaczego wziął sobie na cel straż miejską? Niech sobie do policji zacznie podskakiwać. Im już nie będzie grzebać w furkach bo wie, że policja może znacznie więcej i może się to dla niego skończyć źle.
Czekam na hejty, ponieważ pewnie dla większości jest on idolem. ^^

kulad8

2016-01-15, 12:27
Rafcio115 napisał/a:

A dla mnie Emil Rau często przesadza. Rozumiem czepiania się ewidentnego łamania prawa lub gdy funkcjonariusze robią coś głupiego (pobicie chłopaka), ale gdy się ładuje do radiowozów, zakrywa fotoradary czy grzebie funkcjonariuszom w pojazdach to już wg. mnie przeginka. W jednym odcinku kiedyś grzebał właśnie w bagażniku a później się rzucał, że oberwał klapą zamykaną przez strażnika. Mi też pewnie puściłyby nerwy gdyby ktoś upierdliwy zaczął się wpie**alać gdzie sobie tego nie życzę a niejednokrotnie prosiłbym go o zaprzestanie takiego działania. ;) Dlaczego wziął sobie na cel straż miejską? Niech sobie do policji zacznie podskakiwać. Im już nie będzie grzebać w furkach bo wie, że policja może znacznie więcej i może się to dla niego skończyć źle.
Czekam na hejty, ponieważ pewnie dla większości jest on idolem. ^^



No to ja Ci drogi kolego powiem ,że do końca ub. roku straż miejska doiła z nas pieniądze jak z dojnej krowy. Jak wszyscy wiedzą fotoradary były ustawiane po to by nabić pieniądze do gmin. Nie miało to nic wspólnego z poprawieniem bezpieczeństwa na drodze. A jak sama nazwa wskazuje Straż Miejska a nie drogowa. Na szczęście NIK zrobil z tym porządek. Takie pytanie masz swoje auto czyt. swoje nie mamy czy taty. Poruszasz się po drogach troche ?

Rafcio115

2016-01-15, 18:40
kulad8, No i na bank wymyślą coś w zastępstwie, bo gminy sobie nie pozwolą na utratę takiego źródła gotówki. :) Owszem. Jeżdżę dość sporo, ale mimo wszystko nie otrzymałem jeszcze mandatu z fotoradaru. Od policji raz, ale z fotoradarów jeszcze się nie zdarzyło. :) W mojej okolicy na szczęście straż miejska czy gminna nie obsługiwała fotoradarów. Jedynie policja straszyła zza krzaczków. ;)

pi73rmaster

2016-01-16, 17:17
Cytat:

pie**olisz jak potłuczony. Wizerunek funkcjonariusza publicznego (takową osobą jest właśnie policjant, strażnik miejski, inspektor transportu drogowego itd. w czasie służby) można upubliczniać do woli bez żadnych konsekwencji prawnych.


Co ty pie**olisz. Kamerować to sobie może, ale upublicznienie wizerunku jest karalne.

Andrzejas

2016-01-17, 14:23
misiorysio napisał/a:

a to jest akurat bardzo dobre pytanie i wymaga sporego zastanowienia się.

1. Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że w kontekście naszego przepisu musi ta osoba pełnić funkcje publiczną.

2. Nie istnieje definicja legalna pojęcia "osoba publicznie znana"

3. Można się posiłkować wyrokami SN gdzie Sąd próbuje podjąć się takiej definicji, bądź zasięgnąć opinii profesorów, którzy to starają się to jakoś ubrać w ładne słowa.

4. Moim zdaniem najlepiej to wyjaśnić na przykładzie: Zarówno będzie osobą publicznie znaną Prezydent Andrzej Duda, jak i wójt gminy Kraśnik Mirosław Chapski, różnica tkwi jedynie w skali "znania" tej osoby

5. Osobami publicznie znanymi będą również aktorzy itd jednak nie jest to kategoria osób o których teraz mówimy.

6. Tak jak wkleiłem wcześniej, rzecznik prasowy z automatu godzi się na upublicznianie jego wizerunku.



Czyli wychodzi na to, że upublicznianie wizerunku policjanta na służbie nie łamie żadnego prawa, ponieważ żadne precyzyjnie nie zakazuje tego typu zachowania. Logika nakazuje założyć, że funkcjonariusz mundurowy jest osobą "publicznie znaną" ze względu choćby na fakt, że publicznie nosi mundur. Prawo nie precyzuje jak wielka ma to być publika.

"Jest znany, bo my go na wiosce wszyscy znamy!", powiedzieli by lokalni mieszkańcy i już niestety paragrafik idzie do śmieci - mogę sobie dzielnicowego upubliczniać ile wlezie, póki ma na sobie mundur i jest w przestrzeni publicznej. Nawet, jak je pączka na stacji benzynowej.

Podpieranie się dziurawym prawem i naskakiwanie na kogoś przez jego nadinterpretację uważam za co najmniej śmieszne. ;-)

Dziad_Inżynier

2016-01-17, 23:47
misiorysio napisał/a:

(...) "można upublicznić wizerunek osoby publicznie znanej, w trakcie pełnienia przez nią funkcji publicznej. Tutaj można jak najbardziej Pana nagrywać i zachować nagranie do ewentualnych celów dowodowych, jednak nie wolno upubliczniać jego wizerunku (...)


Weź przeczytaj na głos to co napisałeś - można upubliczniać, ale jednak nie można upubliczniać? Dobór słów ma znaczenie.

misiorysio napisał/a:

(...) "Wg aktualnie obowiązującego prawa można jak najbardziej zarejestrować wizerunek tego Pana, jednak nie wolno go rozpowszechniać. Istnieją dwie przesłanki które muszą zaistnieć aby wizerunek danej osoby można było legalnie rozpowszechniać bez jej zgody 1. musi być to osoba publicznie znana 2. musi pełnić w momencie utrwalonym na np. fotografii funkcje publiczną. Obie te przesłanki muszą zaistnieć równocześnie. (...)


A to pewnie się z tobą prowadziłem dyskusję o tym w temacie, gdzie jakiś sp***oleniec fikał do SM. Podałeś wtedy nawet konkretne paragrafy i pokazałem, że nigdzie one nie zabraniają publikowania wizerunku policjanta/sm, bo bzdurą jest konieczność wystąpienia obu przesłanek łącznie.

Generalnie wszystko sprowadza się do tego, że policjant/sm pełni funkcję publiczną i można upublicznić jego wizerunek bez jego zgody. Gdyby było inaczej, mielibyśmy wysyp spraw z powództwa mundurowych (bo oni by tego nie odpuścili), gdzie sąd j***łby grzywnami na lewo i prawo, a tak nie jest.

misiorysio

2016-01-18, 12:05
Słuchaj jako prawnik Ci mówię jaki jest przepis i jak go należy stosować, po prostu zaufaj mi.

MIhau_

2016-01-18, 16:50
Dziad_Inżynier napisał/a:




Generalnie wszystko sprowadza się do tego, że policjant/sm pełni funkcję publiczną i można upublicznić jego wizerunek bez jego zgody. Gdyby było inaczej, mielibyśmy wysyp spraw z powództwa mundurowych (bo oni by tego nie odpuścili), gdzie sąd j***łby grzywnami na lewo i prawo, a tak nie jest.



Generalnie nie sprowadza się do tego, bo art. 81 wymienia ENUMERATYWNIE kiedy ta zgoda nie jest potrzeba, więc w każdym innym przypadku jest i gadanie, że "nie ma przepisu, który szczegółowo zabrania publikacji wizerunku policjantów" można sobie wsadzić między bajki. Są pojedyncze sprawy wytaczane przez policjantów, ale po pierwsze bardzo wielu z nich jest tłukami bez wiedzy prawniczej (nie wiedzą nawet kiedy okazać legitymację, a co dopiero takie cuda), a po drugie często nie chce im się chodzić po sądach po śmieszne odszkodowanie. Poza tym widzę, że ch*ja się znasz na prawie, bo grzywny w związku z powództwem cywilnym żaden sąd nie orzeknie.

Dziad_Inżynier

2016-01-18, 22:37
MIhau_ napisał/a:

Generalnie nie sprowadza się do tego, bo art. 81 wymienia ENUMERATYWNIE kiedy ta zgoda nie jest potrzeba, więc w każdym innym przypadku jest i gadanie, że "nie ma przepisu, który szczegółowo zabrania publikacji wizerunku policjantów" można sobie wsadzić między bajki. (...)


Po przekopaniu internetów, żeby ci doj***ć, przyznaję, że pie**oliłem głupoty. Można wyj***ć moje posty.

MIhau_

2016-01-19, 14:43
Dziad_Inżynier napisał/a:


Po przekopaniu internetów, żeby ci doj***ć, przyznaję, że pie**oliłem głupoty. Można wyj***ć moje posty.


Aż dziwne, że w dzisiejszych czasach ktoś potrafi się przyznać do błędu. Szanuję.