nie jest głucha bo reaguje na każdy najmniejszy szmer, a nauka była stopniowa od nadmuchanych torebek foliowych po zabawę balonami i ich przebijanie, trzeba stopniowo psa odwrażliwić na hałas i nagradzać jeśli się nie boi, nikt jej pod nogi nie rzucał petard

co Ty k***a pie**olisz to nie mam pytań hahahah

Jeszcze zapisz na wegetarianizm i będzie pies doskonały!

Problem z właścicielami pchlarzy polega na tym, że są właścicielami pchlarzy. Te głupie psy pewnie chowają się pod kołdrą i srają w nią tygodniowy zapas zgromadzony w jelitach. Stąd tyle nieuzasadnionego jadu w tych ludziach.
Zyczą później wszystkim dobrze bawiącym się ludziom, aby petardę wsadzili sobie w dupę. Bo piesełki kurła depresyjke mają. Ciekaw jestem co się dzieje w domach takich przygłupów podczas frontu burzowego. Kogo oni wówczas przeklinają
Zastanawia mnie również, czy są tak zatroskani o ludzi na terenach objętych wojną.
pie**oleni pchlarze. Oczywiście tylko ci, którzy wrzucają jakieś ch*jowe posty na pejsbukach

Problem z takimi niedorozwiniętymi ciotami jak Ty polega na tym, że są niedorozwiniętymi ciotami. Paradoks tych wszystkich psów jest taki że obojętni jaki by nie był, to tak jest inteligetnniejszy od ciebie psi dydolu.

...No u znajomych papuga taka większa, zobaczyła błyski, pofruwała i kitnęła, niby zawał, ale ja obstawiam , że przyp***zieliła główką w rusztowanko klatki... Nasze amandyny nic, no... jajka zaczęły znosić, teraz wysiadują...

Problem z właścicielami pchlarzy polega na tym, że są właścicielami pchlarzy. Te głupie psy pewnie chowają się pod kołdrą i srają w nią tygodniowy zapas zgromadzony w jelitach. Stąd tyle nieuzasadnionego jadu w tych ludziach.
Zyczą później wszystkim dobrze bawiącym się ludziom, aby petardę wsadzili sobie w dupę. Bo piesełki kurła depresyjke mają. Ciekaw jestem co się dzieje w domach takich przygłupów podczas frontu burzowego. Kogo oni wówczas przeklinają
Zastanawia mnie również, czy są tak zatroskani o ludzi na terenach objętych wojną.
pie**oleni pchlarze. Oczywiście tylko ci, którzy wrzucają jakieś ch*jowe posty na pejsbukach

jesteś głupszy od psa srającego w kołdrę

Problem z właścicielami pchlarzy polega na tym, że są właścicielami pchlarzy. Te głupie psy pewnie chowają się pod kołdrą i srają w nią tygodniowy zapas zgromadzony w jelitach. Stąd tyle nieuzasadnionego jadu w tych ludziach.
Zyczą później wszystkim dobrze bawiącym się ludziom, aby petardę wsadzili sobie w dupę. Bo piesełki kurła depresyjke mają. Ciekaw jestem co się dzieje w domach takich przygłupów podczas frontu burzowego. Kogo oni wówczas przeklinają
Zastanawia mnie również, czy są tak zatroskani o ludzi na terenach objętych wojną.
pie**oleni pchlarze. Oczywiście tylko ci, którzy wrzucają jakieś ch*jowe posty na pejsbukach

Jeśli zainwestujesz odrobinę czasu na przeczytanie jakiejkolwiek mądrej publikacji nt. psów, a wierzę, że jesteś do tego zdolny, to następnym razem dwa razy się zastanowisz, zanim napiszesz coś tak głupiego. Nie przypisuję ludziom złych cech i chcę wierzyć, że nie szukasz poklasku błyszcząc prostactwem, tylko po prostu jesteś mniej mądry od innych. Będę miły i czymś się z Tobą podzielę: pewnie wszyscy to wiedzą tylko nie Ty - psy oraz inne zwierzęta w inny sposób reagują na burzę, którą są w naturalny sposób poczuć / usłyszeć z dużym wyprzedzeniem, a inaczej na nagły huk. Jeśli nie zrozumiałeś wszystkiego za pierwszym razem, to podpowiem, że przeżywany dramat związany z odgłosem petard dotyka nie tylko psy, ale również inne zwierzęta.

Jeśli miałeś lub (nie daj Boże) masz psa, który schowany ze strachu wypróżnia się tak dużą zawartością kału, a Twoja reakcja ogranicza się do agresji i do nazwania go głupim psem, to współczuję Twojemu psu i wszystkim ludziom, którzy są z Tobą związani. Jeśli natomiast dobrą zabawę, jak to nazywasz, utożsamiasz wyłącznie z petardami, to tylko potwierdza moje stwierdzenie - jesteś debilem, ale dobrze dla Ciebie, bo przynajmniej nie odczuwasz tego za bardzo. Trochę Ci współczuję, że nie doświadczasz życia, odczuć i bardziej złożonych myśli, w takiej mierze jak przeciętny człowiek.

Co za k***a debil trzyma takiego psa w bloki ?! Bude jeszcze jemu postaw w kuchn, ale tam musi j***ć psim sadłem

Psa trzeba od małego uczyć żeby się nie bał petard, moja 2,5kg chi podczas Sylwestra spała obok otwartego okna nawet oko jej nie drgnęło, uwielbia hałas

Dokładnie. Mam pinczera i ma wyj***ne na petardy. W sylwestra siedział na balkonie i patrzył na fajerwerki.

Co za k***a debil trzyma takiego psa w bloki ?! Bude jeszcze jemu postaw w kuchn, ale tam musi j***ć psim sadłem

Pieski nie powinny mieszkać w domach, blokach, itp. Po pierwsze to okrucieństwo wobec tych zwierząt, a po drugie wk***iają mieszkańców sraniem po chodnikach czy szczekaniem.

nie jest głucha bo reaguje na każdy najmniejszy szmer, a nauka była stopniowa od nadmuchanych torebek foliowych po zabawę balonami i ich przebijanie, trzeba stopniowo psa odwrażliwić na hałas i nagradzać jeśli się nie boi, nikt jej pod nogi nie rzucał petard

To jest szczekająca świnka morska, a nie pies.

nie jest głucha bo reaguje na każdy najmniejszy szmer, a nauka była stopniowa od nadmuchanych torebek foliowych po zabawę balonami i ich przebijanie, trzeba stopniowo psa odwrażliwić na hałas i nagradzać jeśli się nie boi, nikt jej pod nogi nie rzucał petard

Ale to nie jest pies

co Ty k***a pie**olisz to nie mam pytań hahahah

ale o co ci dokładnie chodzi, czego nie rozumiesz ?

Psa trzeba od małego uczyć żeby się nie bał petard, moja 2,5kg chi podczas Sylwestra spała obok otwartego okna nawet oko jej nie drgnęło, uwielbia hałas

Myślałęm że w pośćie mowa o psach a nie o .....
Gówno burza za 3, 2, 1.

Ale to nie jest pies

oooo dokładnie to miałem na myśli

Problem z właścicielami pchlarzy polega na tym, że są właścicielami pchlarzy. Te głupie psy pewnie chowają się pod kołdrą i srają w nią tygodniowy zapas zgromadzony w jelitach. Stąd tyle nieuzasadnionego jadu w tych ludziach.
Zyczą później wszystkim dobrze bawiącym się ludziom, aby petardę wsadzili sobie w dupę. Bo piesełki kurła depresyjke mają. Ciekaw jestem co się dzieje w domach takich przygłupów podczas frontu burzowego. Kogo oni wówczas przeklinają
Zastanawia mnie również, czy są tak zatroskani o ludzi na terenach objętych wojną.
pie**oleni pchlarze. Oczywiście tylko ci, którzy wrzucają jakieś ch*jowe posty na pejsbukach

Komunizm kulturowy zwalcza wszelką tradycje zakorzenioną w danej kulturze. W przypadku fajrwerek jest nawet podwójna dla marksistów korzyść, bo mogą przy okazji podkreślić cierpienie piesków/kotków/innych ch*jów w ramach koncepcji antykulturowej zrównywania zwierząt z ludźmi. Większość lewactwa to tacy mniej lub bardziej zaangażówani hunwejbini z pustką wypełnioną TVNem i wysokimi obcasami, ale tym tęczowym stadkiem zarządza centralnie elita intelektualna w postaci chociażby Adama Michnika. Zauważcie, że bynajmniej nie przypadkowo wszelkie gówno postępowe uderza w jakąś część tradycyjnej kultury i/lub wolnośći.

Problem z właścicielami pchlarzy polega na tym, że są właścicielami pchlarzy. Te głupie psy pewnie chowają się pod kołdrą i srają w nią tygodniowy zapas zgromadzony w jelitach. Stąd tyle nieuzasadnionego jadu w tych ludziach.
Zyczą później wszystkim dobrze bawiącym się ludziom, aby petardę wsadzili sobie w dupę. Bo piesełki kurła depresyjke mają. Ciekaw jestem co się dzieje w domach takich przygłupów podczas frontu burzowego. Kogo oni wówczas przeklinają
Zastanawia mnie również, czy są tak zatroskani o ludzi na terenach objętych wojną.
pie**oleni pchlarze. Oczywiście tylko ci, którzy wrzucają jakieś ch*jowe posty na pejsbukach

Zgaduje za to że regularnie, osobiście wozisz paczki banderowcom i przed kilkoma dniami też darłeś p*zde "chwała ukrainie" razem ze swoją prababcią , która jest dumna bardziej z upaińców niż z Ciebie tak samo jak należysz do tych ktorzy tydzien przed jak i tydzien po sylwestrze napie**alają korsarzami zacierając przy tym wity niczym gargamel z nadzieją, że dokuczysz choć jednemu "pchlarzowi", no ale nie ma co się dziwić jak za małolata wieszali Ci giętą na szyi żeby to wlaśnie jakikolwiek kundel zechciał się z Tobą bawić, trauma - rozumiem.
I ku Twojemu zdziwieniu - nie, nie wrzucam ch*jowych postów na pejsbukach