18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Stop oil zablokowało

GeorgeHarvey1 • 2023-12-05, 17:47

Albo nie. Gdzieś we Włoszech

OnCo

2023-12-06, 22:42
Sraj1 napisał/a:

Albo zastrzeli.



Zrobisz męczennika i będzie tylko gorzej

duzyblend

2023-12-06, 23:22
samspadaj napisał/a:

ja tu sobie pogadam.
takie filmiki są bardzo viralowe, każdy lubi je oglądać. ja też, ale czy po to się je kręci? częściowo tak.
temat ma być grzany, ma funkcjonować w mediach i pęcznieć w ludzkiej świadomości. Dlatego wszystko jest nagrywane przez blokujące drogi ekipy. Nawet organizatorzy tych akcji po cichu liczą, że ktoś w końcu kogoś rozjedzie, bo to dałoby lepszy rozgłos.
im większy rozgłos, tym większa świadomość istnienia problemu, nawet jeśli problem to fikcja i niezależnie co o nim myślimy. Z popularnością rośnie potencjał zjawiska, dając jego organizatorom do ręki konkretne narzędzie, którym tworzy się pozory moralnego uzasadnienia dla przyszłych politycznych działań. Jakich działań?
Prosty przykład z EU: gdyby nie wynajęci aktywiści klimatyczni. grający swoje role od lat, to trudniej byłoby przepychać faszystowskie pseudo-pro-ekologiczne przepisy, do których przestrzegania zmusza się słabsze państwa, ale najpierw trzeba ludziom jasno zasygnalizować istnienie problemu, który to faszystowskie prawo będzie rozwiązywać. W innych wypadku wprowadzanie limitu na co2 wywoływałoby efekt - a po co? a dlaczego? - a tak, mamy powody, choć bezsensowne, ale są i funkcjonują w świadomości, wspierane przez grube lobby mają siłę.
Ktoś inwestuje w to grube miliardy na całym świecie i to jest dobrze przemyślana strategia. Jedni oglądają takie filmiki z przejęciem i wierzą, że to wszystko prawda, inni oglądają analizując manipulacje, albo myślą "co za idioci" i z uwagą oglądają dalej, a inni żeby zobaczyć, czy w końcu kogoś rozjechali i "robi im to wieczór". I ziarno się zasiewa, uniwersalnie skrojone na miarę ludzkiej wrażliwości.
Idealna forma samo rozpowszechniającej się, propagandowej, rozrywki. Wszyscy jesteśmy trybikami w socjotechnicznej gierce i będziemy mieli ch*je w dupie.



Zgadzam się w 100 %. Takie właśnie komentarze przywracają mi wiarę w ludzkość, szkoda tylko że tylko niewielki promil populacji rozumie problem. Myślę że ostatnie zdanie wyczerpuje temat. Nie gra się w gry w której nie można wygrać. Zwykły bolek nie ma szansy z systemem a niewiedza jest błogosławieństwem. Co z tego że rozumiem te schematy, mechanizmy skoro nic nie moge na nie poradzić? Niemoc boli najbardziej...

KrwawyEric

2023-12-07, 00:51
Juzwa napisał/a:

Najlepiej taką:



Dorzucę się do paliwa :D