18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Stop oil zablokowało

GeorgeHarvey1 • 2023-12-05, 17:47

Albo nie. Gdzieś we Włoszech

Juzwa

2023-12-05, 20:26
PentagramOdDiabła napisał/a:

...na pełnej k***ie w nich wjedzie, najlepiej ciężarówką.



Najlepiej taką:






Pantaran

2023-12-05, 20:50
To zwykli hipokryci! Przyjechali tam samochodami mają komputery telefony szafy ubrań zajadają się frykasami z różnych stron świata bo to zdrowe jedzenie jest ale już nie pamiętają że przylatuje samolotami tymi na paliwo.

dupppppp

2023-12-05, 21:06
w Niemczech "Ostatnie pokolenie" zostało już uznane za organizację terrorystyczną, blokowanie drogi jest aktem terroryzmu od teraz, tak przynajmniej argumentował sąd.

dawzo

2023-12-05, 21:32
samspadaj napisał/a:

ja tu sobie pogadam.
takie filmiki są bardzo viralowe, każdy lubi je oglądać. ja też, ale czy po to się je kręci? częściowo tak.
temat ma być grzany, ma funkcjonować w mediach i pęcznieć w ludzkiej świadomości. Dlatego wszystko jest nagrywane przez blokujące drogi ekipy. Nawet organizatorzy tych akcji po cichu liczą, że ktoś w końcu kogoś rozjedzie, bo to dałoby lepszy rozgłos.
im większy rozgłos, tym większa świadomość istnienia problemu, nawet jeśli problem to fikcja i niezależnie co o nim myślimy. Z popularnością rośnie potencjał zjawiska, dając jego organizatorom do ręki konkretne narzędzie, którym tworzy się pozory moralnego uzasadnienia dla przyszłych politycznych działań. Jakich działań?
Prosty przykład z EU: gdyby nie wynajęci aktywiści klimatyczni. grający swoje role od lat, to trudniej byłoby przepychać faszystowskie pseudo-pro-ekologiczne przepisy, do których przestrzegania zmusza się słabsze państwa, ale najpierw trzeba ludziom jasno zasygnalizować istnienie problemu, który to faszystowskie prawo będzie rozwiązywać. W innych wypadku wprowadzanie limitu na co2 wywoływałoby efekt - a po co? a dlaczego? - a tak, mamy powody, choć bezsensowne, ale są i funkcjonują w świadomości, wspierane przez grube lobby mają siłę.
Ktoś inwestuje w to grube miliardy na całym świecie i to jest dobrze przemyślana strategia. Jedni oglądają takie filmiki z przejęciem i wierzą, że to wszystko prawda, inni oglądają analizując manipulacje, albo myślą "co za idioci" i z uwagą oglądają dalej, a inni żeby zobaczyć, czy w końcu kogoś rozjechali i "robi im to wieczór". I ziarno się zasiewa, uniwersalnie skrojone na miarę ludzkiej wrażliwości.
Idealna forma samo rozpowszechniającej się, propagandowej, rozrywki. Wszyscy jesteśmy trybikami w socjotechnicznej gierce i będziemy mieli ch*je w dupie.



Ja to,oglądam tylko dla tego aby zrobiło mi,to,wieczór.

ba...........zu

2023-12-05, 21:33
ActAnonymous napisał/a:

Zgadzam się z Tobą całkowicie, ale pytanie pozostaję : "Jak można ich powstrzymać i czy jest to w ogóle możliwe?". Całkowite ignorowanie tych ludzi i problemu miałoby pewnie duży skutek, ale przypuszczam, że wywołało by to jeszcze bardziej intensywne i denerwujące akcje wobec normalnych obywateli niż do tych czas. Zważywszy na to jak się widzi co Ci "ludzie" potrafią zrobić, żeby rozpowszechnić problem. Upokarzanie, nagrywanie czy nawet przejeżdżanie ich pojazdem, skutkowałby z dążeniem ich celów do sukcesu, mianowicie do rozpowszechniania problemu i pokazywaniu ich jako "ofiary". A szczerze wątpię, aby ktoś poszedł im na rękę i zrobił to czego oni oczekują. Także jestem ciekaw, czy istnieje jakiś skuteczny sposób na tego typu CHWAST, aby go zneutralizować aż do korzeni?




Dojeżdżasz do blokady, namierzasz tego, który filmuje, odbierasz mu telefon i rozk***iasz o asfalt. Tyle wystarczy. Bez nagrywania nie mają tam co robić. Rozejdą się.

qwerq221

2023-12-05, 22:18
niech ktoś wrzuci zdj dziadka z usa co odj***l 2 pedalow ze stop sroil bo mi się nie chce

neo001

2023-12-05, 22:54
babazwozu napisał/a:

Dojeżdżasz do blokady, namierzasz tego, który filmuje, odbierasz mu telefon i rozk***iasz o asfalt. Tyle wystarczy. Bez nagrywania nie mają tam co robić. Rozejdą się.



Takie to łatwe :lol: Zapewne filmujących jest więcej, a może się też trafić ogarnięty zjeb co nagrywa do chmury i rozk***iający telefon będzie odpowiadał za napaść i zniszczenie mienia. Już lepiej na pełnej wjechać w tych podludzi, zlikwidować jak najwięcej dla dobra społeczeństwa. Po takiej akcji "może" w końcu wezmą się za ekozjebów jak należy!

Rak_od_bytu

2023-12-05, 22:55
PentagramOdDiabła napisał/a:

Ja pie**ole i to są k***a dorośli ludzie... Tylko czekać aż ktoś gdzieś nie wytrzyma i na pełnej k***ie w nich wjedzie, najlepiej ciężarówką.


No właśnie. Gdzie są ci nieustraszeni żołnierze Allaha, gdy ich potrzebujemy?

Rangraf

2023-12-05, 23:40
Na takie akcje kupiłem sobie gaz pieprzowy - taki na psy - już raz się przydał. Zdążyłem do pracy.

samspadaj

2023-12-05, 23:53
ActAnonymous napisał/a:

Zgadzam się z Tobą całkowicie, ale pytanie pozostaję : "Jak można ich powstrzymać i czy jest to w ogóle możliwe?". Całkowite ignorowanie tych ludzi i problemu miałoby pewnie duży skutek, ale przypuszczam, że wywołało by to jeszcze bardziej intensywne i denerwujące akcje wobec normalnych obywateli niż do tych czas. Zważywszy na to jak się widzi co Ci "ludzie" potrafią zrobić, żeby rozpowszechnić problem. Upokarzanie, nagrywanie czy nawet przejeżdżanie ich pojazdem, skutkowałby z dążeniem ich celów do sukcesu, mianowicie do rozpowszechniania problemu i pokazywaniu ich jako "ofiary". A szczerze wątpię, aby ktoś poszedł im na rękę i zrobił to czego oni oczekują. Także jestem ciekaw, czy istnieje jakiś skuteczny sposób na tego typu CHWAST, aby go zneutralizować aż do korzeni?



do korzeni powiadasz? walka z gigantami z pozycji robaka, bez znajomości planszy, bez narzędzi, wiedzy, struktur oraz czasu... w skrócie - nie wiem. Ja nawet nie mogę przekonać ludzi z sadola, że Flodzia to facet, konto administracji portalu, który wrzuca tu porno dla zwiększenia ruchu, bo zaraz mnie banują :D

patrząc przez pryzmat teorii gier, to zawsze mamy dwie opcje: można się dogadać z ich zleceniodawcami, albo ich wymordować ;] - tych zleceniodawców, znaczy się.

ale to chyba jest poza naszym zasięgiem, więc możemy:

ignorować ich - ale to tylko ułatwia dotarcie do mniej świadomej grupy odbiorców, więc, jak sam zauważyłeś, to złe rozwiązanie.

można się kopać z koniem na ulicach - ale to też niewiele da, poza rozładowaniem emocji, bo aktywiści są tylko ślepym mieczem i nie znajdzie to żadnego przełożenia na źródło problemu, a wręcz pomoże zyskać im rozgłos.

może są lepsze rozwiązania, ale ja ich nie znam.

jest jednak jedna rzecz, mniej bezpośrednia i nieco banalna, którą można robić z poziomu zwykłego człowieka, którą wiele osób i organizacji robi idąc pod prąd i która z matematycznego punktu widzenia może zadziałać. Ta rzecz, to zwiększanie świadomości dot mechanizmu działania tej szopki wśród społeczeństwa - różnymi metodami, zależnie od grupy do której chcesz dotrzeć. Mnie najbardziej przekonuje metoda podążania tropem pieniędzy, bo po tym od razu widać o co może chodzić.

Dlaczego to może zadziałać? bo im więcej osób rozumie zasady gry, w której pośrednio lub bezpośrednio uczestniczą, tym trudniej czerpać korzyści z ich naiwności, więc tym większa tworzy się presja na organizatorów przekrętu, aby zmienić delikatnie, lub w sposób znaczący jego zasady. Kiedy zmienia się zasady działania dużych tworów o wysokim stopniu złożoności, to powstaje szansa, że wszystko im się zawali, bo wszystko w końcu musi jebnąć.

PentagramOdDiabła

2023-12-06, 00:54
[quote="samspadaj"]ja tu sobie pogadam.
takie filmiki są bardzo viralowe, każdy lubi je oglądać. ja też, ale czy po to się je kręci? częściowo tak.
temat ma być grzany, ma funkcjonować w mediach i pęcznieć w ludzkiej świadomości. Dlatego wszystko jest nagrywane przez blokujące drogi ekipy. Nawet organizatorzy tych akcji po cichu liczą, że ktoś w końcu kogoś rozjedzie, bo to dałoby lepszy rozgłos.
im większy rozgłos, tym większa świadomość istnienia problemu, nawet jeśli problem to fikcja i niezależnie co o nim myślimy. Z popularnością rośnie potencjał zjawiska, dając jego organizatorom do ręki konkretne narzędzie, którym tworzy się pozory moralnego uzasadnienia dla przyszłych politycznych działań. Jakich działań?
Prosty przykład z EU: gdyby nie wynajęci aktywiści klimatyczni. grający swoje role od lat, to trudniej byłoby przepychać faszystowskie pseudo-pro-ekologiczne przepisy, do których przestrzegania zmusza się słabsze państwa, ale najpierw trzeba ludziom jasno zasygnalizować istnienie problemu, który to faszystowskie prawo będzie rozwiązywać. W innych wypadku wprowadzanie limitu na co2 wywoływałoby efekt - a po co? a dlaczego? - a tak, mamy powody, choć bezsensowne, ale są i funkcjonują w świadomości, wspierane przez grube lobby mają siłę.
Ktoś inwestuje w to grube miliardy na całym świecie i to jest dobrze przemyślana strategia. Jedni oglądają takie filmiki z przejęciem i wierzą, że to wszystko prawda, inni oglądają analizując manipulacje, albo myślą "co za idioci" i z uwagą oglądają dalej, a inni żeby zobaczyć, czy w końcu kogoś rozjechali i "robi im to wieczór". I ziarno się zasiewa, uniwersalnie skrojone na miarę ludzkiej wrażliwości.
Idealna forma samo rozpowszechniającej się, propagandowej, rozrywki. Wszyscy jesteśmy trybikami w socjotechnicznej gierce i będziemy mieli ch*je w dupie.
samspadaj napisał/a:

aj"]ja tu sobie pogadam.
takie filmiki są bardzo viralowe, każdy lubi je oglądać. ja też, ale czy po to się je kręci? częściowo tak.
temat ma być grzany, ma funkcjonować w mediach i pęcznieć w ludzkiej świadomości. Dlatego wszystko jest nagrywane przez blokujące drogi ekipy. Nawet organizatorzy tych akcji po cichu liczą, że ktoś w końcu kogoś rozjedzie, bo to dałoby lepszy rozgłos.
im większy rozgłos, tym większa świadomość istnienia problemu, nawet jeśli problem to fikcja i niezależnie co o nim myślimy. Z popularnością rośnie potencjał zjawiska, dając jego organizatorom do ręki konkretne narzędzie, którym tworzy się pozory moralnego uzasadnienia dla przyszłych politycznych działań. Jakich działań?
Prosty przykład z EU: gdyby nie wynajęci aktywiści klimatyczni. grający swoje role od lat, to trudniej byłoby przepychać faszystowskie pseudo-pro-ekologiczne przepisy, do których przestrzegania zmusza się słabsze państwa, ale najpierw trzeba ludziom jasno zasygnalizować istnienie problemu, który to faszystowskie prawo będzie rozwiązywać. W innych wypadku wprowadzanie limitu na co2 wywoływałoby efekt - a po co? a dlaczego? - a tak, mamy powody, choć bezsensowne, ale są i funkcjonują w świadomości, wspierane przez grube lobby mają siłę.
Ktoś inwestuje w to grube miliardy na całym świecie i to jest dobrze przemyślana strategia. Jedni oglądają takie filmiki z przejęciem i wierzą, że to wszystko prawda, inni oglądają analizując manipulacje, albo myślą "co za idioci" i z uwagą oglądają dalej, a inni żeby zobaczyć, czy w końcu kogoś rozjechali i "robi im to wieczór". I ziarno się zasiewa, uniwersalnie skrojone na miarę ludzkiej wrażliwości.
Idealna forma samo rozpowszechniającej się, propagandowej, rozrywki. Wszyscy jesteśmy trybikami w socjotechnicznej gierce i będziemy mieli ch*je w dupie.



Tym komentarzem to Ty zasługujesz na najwięcej piw a nie ja. Pozdrawiam

mazga50

2023-12-06, 04:59
dupppppp napisał/a:

w Niemczech "Ostatnie pokolenie" zostało już uznane za organizację terrorystyczną, blokowanie drogi jest aktem terroryzmu od teraz, tak przynajmniej argumentował sąd.



GeorgeHarvey1 napisał/a:

Albo nie. Gdzieś we Włoszech



Aaaa.... Czyli to taki sam neokomuszy cyrk objazdowy, jak te pedały z qwerty+

Szekla widać im nie śmierdzi cebulą i czosnkiem, jak mówiły w "Lalce".

Bolekilolek

2023-12-06, 08:38
samspadaj napisał/a:

ja tu sobie pogadam.
takie filmiki są bardzo viralowe, każdy lubi je oglądać. ja też, ale czy po to się je kręci? częściowo tak.
temat ma być grzany, ma funkcjonować w mediach i pęcznieć w ludzkiej świadomości. Dlatego wszystko jest nagrywane przez blokujące drogi ekipy. Nawet organizatorzy tych akcji po cichu liczą, że ktoś w końcu kogoś rozjedzie, bo to dałoby lepszy rozgłos.
im większy rozgłos, tym większa świadomość istnienia problemu, nawet jeśli problem to fikcja i niezależnie co o nim myślimy. Z popularnością rośnie potencjał zjawiska, dając jego organizatorom do ręki konkretne narzędzie, którym tworzy się pozory moralnego uzasadnienia dla przyszłych politycznych działań. Jakich działań?
Prosty przykład z EU: gdyby nie wynajęci aktywiści klimatyczni. grający swoje role od lat, to trudniej byłoby przepychać faszystowskie pseudo-pro-ekologiczne przepisy, do których przestrzegania zmusza się słabsze państwa, ale najpierw trzeba ludziom jasno zasygnalizować istnienie problemu, który to faszystowskie prawo będzie rozwiązywać. W innych wypadku wprowadzanie limitu na co2 wywoływałoby efekt - a po co? a dlaczego? - a tak, mamy powody, choć bezsensowne, ale są i funkcjonują w świadomości, wspierane przez grube lobby mają siłę.
Ktoś inwestuje w to grube miliardy na całym świecie i to jest dobrze przemyślana strategia. Jedni oglądają takie filmiki z przejęciem i wierzą, że to wszystko prawda, inni oglądają analizując manipulacje, albo myślą "co za idioci" i z uwagą oglądają dalej, a inni żeby zobaczyć, czy w końcu kogoś rozjechali i "robi im to wieczór". I ziarno się zasiewa, uniwersalnie skrojone na miarę ludzkiej wrażliwości.
Idealna forma samo rozpowszechniającej się, propagandowej, rozrywki. Wszyscy jesteśmy trybikami w socjotechnicznej gierce i będziemy mieli ch*je w dupie.



Tak, to wszystko prawda. Jak jeszcze nie czytałeś to polecam książkę "Wojna o pieniądz: prawdziwe źródła kryzysów finansowych" Hongbinga. Tam jest opisane dokładnie jak zdobyte zostały pieniądze, które finansują tą szopkę, kto je zdobył i kiedy. Niestety towarzystwo ma już władzę nad całym światem. Tom pierwszy jest absolutnym minimum aby być świadomym ziemianinem. Pozdrawiam serdecznie.

bambinizm

2023-12-06, 12:08
PentagramOdDiabła napisał/a:

Ja pie**ole i to są k***a dorośli ludzie... Tylko czekać aż ktoś gdzieś nie wytrzyma i na pełnej k***ie w nich wjedzie, najlepiej ciężarówką.



No to chyba nie widziałeś śmiesznych proteścików BLM, sprzed trzech lat ;D

kris1978

2023-12-06, 20:45
dennissliwa napisał/a:

Jak ja tych ekozjebów nienawidzę...



Ekozjeby to jest delikatnie powiedziane.
Jest 8 mld ludzi na ziemi. A tylko 450 mln europejczyków ma dbać o ekologię. I ta znikoma liczba, ma przywrócić równowagę ekologiczną. Ktoś kto tak myśli powinien zasługiwać na coś więcej niż określenie "ekozjeb".