Ja tak samo robie zawsze jak jakiś ku*as zablokuje całkowicie chodnik

parkowanie na chodniku jest ch*jowe ale często zawistne stare k***y mają 2metry szerokości ale nie, muszą jebnąć w lusterko albo właśnie porysować.
tak samo pie**olnięte są matki z wózkami, wydaje im się, że powinni pozamykać ulice bo one wyłażą na spacer z bachorem

@up
oj już nie płacz jak dzidzia, to tylko lakier

ale jakby tą krowę zięć gdzieś podwoził, to by kazała zaparkować jak najbliżej wejścia, nie wykluczone, że i właśnie na chodniku
co za poj***ne istoty

@up @up
Jak zostaną dwa metry żeby przejść, to nikt nie będzie rysował lub urywał lusterek! Poza tym pokaż mi chodniki o takiej szerokości zeby po zaparkowaniu auta było jeszcze 2 metry dla pieszych.

Wg. przepisów można parkować na chodniku ale trzeba zostawić conajmniej 1.5m szerokości dla pieszych więc średnio wierze penerq ,że ktoś porysuje mając 2 metry.
Mi chodzi o sytuacje ,że zostawia ci jakiś ku*as 30-50cm gdzie już np. wózek dziecięcy nie przejdzie przez to.

Jak zostaną dwa metry żeby przejść, to nikt nie będzie rysował lub urywał lusterek!

dawno w polsce nie byłeś miłej pracy

serio muszę tłumaczyć, że pisząc 2 metry chodziło mi o to, ze spokojnie przejdzie tłusta stara k***a z zakupami?

może to jakiś fetysz? lubią ocierać się o samochody...

[zawistna polska k***a bez samochodu]No i dobrze zrobila. Ja na ulicy nie stoje i nie blokuje ruchu.[/zawistna polska k***a bez samochodu]

to się dzwoni na policję i gościu dostaje mandat a nie 500zł malowanie drzwi (żeby tylko) i strata wartości samochodu.., stara k***a bez szkoły!

@up
Tyko mandat niczego go nie nauczy a taka ryska być może aczkolwiek nie wszystkich

ile razy sam miałem problem, aby przejechać z wózkiem z dzieckiem bo jakaś j***na k***a ustawiła samochód na środku przejścia lub w poprzek na chodniku i wtedy chciało się wyciągnąć klucz. Sam jestem kierowcą i jeśli nie mam gdzie zaparkować jadę dalej, aż znajdę miejsce.
A co do pie**olniętych matek Pener mam nadzieję, że piszesz o tych co wyjeżdżają wózkiem na jezdnię nie patrząc czy coś jedzie, a nie uogólniasz. PS. chyba nie masz dzieci

Nieważne czy po tym chodniku idzie stara tłusta k***a, młoda k***a z bachorem w wózku, chuda k***a bez bachora, czy jakiś ku*as z zakupami. Chodnik to nie parking, a dopóki się buce nie nauczą respektować praw pieszych, dopóty będą mieli rysunki na swoich brykach. Amen

up za x lat bedziesz miał samochód zmienisz zdanie ( ewentualnie tatuś ci da sie przejechać)