@~BongMan, guodnemu chleb na myśli...

@Vicorinox może i masz racje, ale co w przypadku gdy np wahadłowiec na powyższym zdjęciu nie zamierza osiągnąć orbity? Wydaje mi się, że chodzi tutaj o tarcie i gładkie wyjście z poszczególnych warstw atmosfery.

Chłopie nigdy się nie zdarzyło żeby wahadłowiec nie wszedł na orbitę. Każdy lot wahadłowca do tej pory (z wyjątkiem Challengera) kończył się wejściem na orbitę. Nie da się polecieć pionowo w górę na 300 km wyłączyć silniki i tam zostać.

Już pisałem po co na początku leci się pionowo w górę. Po to aby jak najszybciej przejść przez niskie geste warstwy atmosfery. Potem tor lotu zakrzywia się aby wejść na orbitę. Tak to działa.

A to wyjaśnienie jest po prostu epickie:

@up
przy pionowym starcie istnieje ryzyko nieprzebicia się przez atmosferę, dlatego wchodzą w nią pod kątem ostrym by było mniejsze tarcie

LOL