A ja powiem że współczuję temu gościowi, nie chciałbym być na jego miejscu. Masakra.

A ja powiem że współczuję temu gościowi, nie chciałbym być na jego miejscu. Masakra.

Ja tak samo, w kabinie ciasno, piździ pewnie i się nawet wyszczać nie ma gdzie, wychodzić trzeba.

Tacy ludzie wpie**alają się pod samochody właśnie, ze słuchawkami na łbie i z książką jestem k***a bardziej rozgarnięty, baba mawszystko w dupie - myśli, że jest jak ta koparka, że to na nią powinni się gapić i na nią uważać.

Z drugiej strony naturalnie wyselekcjonowane zwłoczki

BHP- Przebywanie w zasiegu pracy ładowarki zabronione- takie napisy kiedyś bywały na sprzęcie.

Jak zwykle w takiej sytuacji zginela kobieta. Mezczyzni to margines w takich przypadkach, nawet skrajnie naj***ni maja na tyle mozgu, zeby przewidywac wydarzenia.

Wpie**oli Ci się pod kola taka tepa p*zda i masz zmarnowane zycie, swoje i jej

I biedny operator do końca życia będzie miał ten widok przed oczami.

Jaki on k***a biedny , pracuje na placu i chyba oczy ma że ludzie chodzą. On zj***ł i nikt inny.

Swoją drogą w sztaplarkach montują niebieskie światełka wsteczne, które oświetlają drogę punktowo nawet jak jest jasno, wtedy nawet jak nie widzisz maszyny, to widzisz niebieskie światło i kropki łatwo połączyć, że coś się rusza. Przy takich maszynach dla samego bhp jakieś sygnały dźwiękowe i świetlne

Swoją drogą w sztaplarkach montują niebieskie światełka wsteczne, które oświetlają drogę punktowo nawet jak jest jasno, wtedy nawet jak nie widzisz maszyny, to widzisz niebieskie światło i kropki łatwo połączyć, że coś się rusza. Przy takich maszynach dla samego bhp jakieś sygnały dźwiękowe i świetlne

Mam wrażenie że pracujesz w mojej firmie bo od niedawna u nas takie l zamontowali

Operator jest za to odpowiedzialny , mimo że nie jest jest to błąd powstały z błędów 3 osób.
1. Operator - założył że ma czystą drogę w strefie ograniczonej widoczności.
2.Kolega z 2 maszyny , powinien pilnować się z drugim operatorem i informować o zagrożeniach.
3. Kobita - "Widzę koparkę, to koparka widzi mnie."

wy tam pie**olicie, a ja w wyobraźni usłyszałam ciche "pop", gdy głowa znalazła się pod kołem. ech... szkoda, że to tylko wyobraźnia

Ona to chyba jakas glucha byla ze nie slyszala jak czolg na nia jedzie