Co ty chłopaczku możesz wiedzieć co było kiedyś, kiedyś to tatusiowie lub starsi bracia łapali takich suchoklatesów i łamali im paluszki i chude rączki, wybijali ząbki i kończyły się kariery cwaniaczków nie przestrzegających zasad osiedlowych
Co ty chłopaczku możesz wiedzieć co było kiedyś, kiedyś to tatusiowie lub starsi bracia łapali takich suchoklatesów i łamali im paluszki i chude rączki, wybijali ząbki i kończyły się kariery cwaniaczków nie przestrzegających zasad osiedlowych
I prawidłowo, dobrze staruchy zrobili szczylom. Tylko jedna rzecz mnie nurtuje, szczyle młodego napie**alali z całej pety a tatusiowie szczyli napie**alali lekko i to widać, nie rozumiem, sam ojcem nie jestem, więc może ktoś się wypowie, czy jak chłop się doczekuje gówniaka to się delikatniejszy robi do tego stopnia, że nawet wpie**ol ludziom spuszcza lekko? Chodzi tutaj o to, że żona go uczy jak gówniaka trzymać, żeby mu krzywdy nie zrobił i tak zostaje w każdym aspekcie? Czy bardziej chodzi o to, że jak chłop ma rodzinę, to się martwi, że jak za mocno przypie**oli jakiemuś zjebowi, to go zamkną?
Co ciekawe, zauważyłem też, że gangusy średniego szczebla, jak mają powyżej 35 lat, i idą odzyskać długi, to cały czas miedzy sobą pie**olą, "tylko żeby nas nie poniosło" i w ogóle jakieś boomerskie teksty. Może to ma związek z tym, że mężczyzna w pewnym wieku ma mniej testosteronu, za to wydziela mu się estrogen w większych dawkach... Nie mam pojęcia, nie mniej dobrze zrobili, powinni tylko deskoterapię zastosować i napie**alać gnębicieli mocniej, bo oni mieli wyj***ne w powstrzymywanie się, jak napie**alali dzieciaka.
Dobre! Ale warunkiem by taka nauczka była skuteczna jest choćby śladowe uczucie do rodzicieli.. Coś, o co coroz trudniej podejrzewać dziesiejszą gówniarzerię.