Co on tam odpie**olił że tak zacny wpie**ol dostał?

Zakładając nawet, że wpie**ol mu się należał - jaką trzeba być p*zdą, żeby napie**alać leżącego typa i skakać po nim. I to w kilku? Kiedyś to było 1x1 i choćby stało obok dziesięciu twoich ziomków, jak dostałeś wpie**ol, to nikt nie miał prawa się wtrącić. A teraz? Tfu, zero szacunku dla takich śmieciuchów.

Co on za p*zda, że tak potulnie łapki wyciąga?

Najważniejsze,że maseczki mają

Zakładając nawet, że wpie**ol mu się należał - jaką trzeba być p*zdą, żeby napie**alać leżącego typa i skakać po nim. I to w kilku? Kiedyś to było 1x1 i choćby stało obok dziesięciu twoich ziomków, jak dostałeś wpie**ol, to nikt nie miał prawa się wtrącić. A teraz? Tfu, zero szacunku dla takich śmieciuchów.

Ha ha! Tak, tak i co jeszcze? Może "kiedyś" mieliście jeszcze sekundantów i walczyliście honorowo na szpady? Daruj sobie te brednie. Możliwe, że koleś zasłużył na to co go spotkało.

Ha ha! Tak, tak i co jeszcze? Może "kiedyś" mieliście jeszcze sekundantów i walczyliście honorowo na szpady? Daruj sobie te brednie. Możliwe, że koleś zasłużył na to co go spotkało.

Nie prawda wredy były pojedynki na czarnoprochowce.

Co on za p*zda, że tak potulnie łapki wyciąga?

Obejrzyj jeszcze raz.

rukaa, rukaa. mul pie**olony. swoja droga ciekawe co skrzypek odj***l, z reszta, u nich to wiele nie trzeba

Co on tam odpie**olił że tak zacny wpie**ol dostał?

Poczęstował jakiegoś burka widłami. Słowo daję.

Ha ha! Tak, tak i co jeszcze? Może "kiedyś" mieliście jeszcze sekundantów i walczyliście honorowo na szpady? Daruj sobie te brednie. Możliwe, że koleś zasłużył na to co go spotkało.

Za krótko żyjesz na tym świecie smarku , żeby wiedzieć jak się rozwiązywało sprawy 20 lat temu

Czasy pandemii. Prawidłowa kara dla foliarza za nienoszenie maseczki.

Co on tam odpie**olił że tak zacny wpie**ol dostał?

Pewnie umie czytać i pisać.
To zawsze wk***iało wioskowych osiłków.

"Chyba Chorwacja (ruka tłum. znaczy ręka)" - to ruskie!

Złapać śmieci i pomęczyć w piwnicy tak żeby błagali o śmierć. Typ podczłowieka którego nie warto nawet resocjalizować.