@up Chudy, nie nazywaj pedałem kogoś, kto w przeciwieństwie do Ciebie robi w życiu coś innego poza j***niem głupich komentarzy na portalach i potrafi ruszyć swoje dupsko z domu i spędzić kilka zajebistych godzin ze znajomymi podzielającymi jego pasję. W Twoim przypadku brak znajomych poza Tibią mógłby byś problemem, ale może warto zmienić koszulkę uj***ną tłuszczem ze starej pizzy na mundur i spróbować czegoś nowego? Tak, jaram się ASG i jestem z tego dumny.
PS. ch*j Ci w oko, bo w dupę pewnie lubisz.
wiedza jak zwykle nie błysnąłeś.... nie wiem czy wiesz ale 90 % jednostek specjalnych na świecie szkoli sie na replikach asg systemy i innych firm, repliki te są zgodne w 99% z prawdziwą bronią palna z ta tylko różnicą że strzelają plastikowymi kulkami... stosują oni repliki ponieważ można z nich do siebie strzelać na szkoleniach a z ostrej broni nie. i nie pie**ol że ze asg nie ma nic do broni ostrej bo ma i to więcej niz ci się wydaje... a takim jełopom jak ty to bałbym się dać do ręki nawet plastikowy karabin a co dopiero prawdziwy...
Po pierwsze: pie**ol się.
Po drugie: nikogo nie nazwałem pedałem, napisałem tylko, że asg jest pedalskie - nie spinaj dupy.
Po trzecie: uważam, że asg to zabawa dla dzieciaków. Dorosły człowiek powinien sobie kupić prawdziwą broń i z niej strzelać albo uczęszczać na strzelnicę.
Asg ma się do strzelania z broni palnej jak krzesło do krzesła elektrycznego(jakbyś dostał prawdziwą klamę to prawdopodobnie odstrzelił byś sobie albo któremuś z kolegów łeb)
Ps jak chcesz por*chać to też kupujesz gumową lale? Bo dla mnie zabawa w asg to jest właśnie dymanie gumowej panny.
Pozdrawiam i do zobaczenia na strzelnicy mam nadzieję
wiedza jak zwykle nie błysnąłeś.... nie wiem czy wiesz ale 90 % jednostek specjalnych na świecie szkoli sie na replikach asg systemy i innych firm, repliki te są zgodne w 99% z prawdziwą bronią palna z ta tylko różnicą że strzelają plastikowymi kulkami... stosują oni repliki ponieważ można z nich do siebie strzelać na szkoleniach a z ostrej broni nie. i nie pie**ol że ze asg nie ma nic do broni ostrej bo ma i to więcej niz ci się wydaje... a takim jełopom jak ty to bałbym się dać do ręki nawet plastikowy karabin a co dopiero prawdziwy...
widzę ze nerwowy jesteś, zachowujesz sie właśnie tak jakby to tobie tatus nie kupił nowej zabawki....chyba cię juz nie kocha za dnia. zakładam że w stodołę trafisz wiec pewnie jesteś zajebistym snajperem...
Dobra. To biegaj sobie z zabawką po polu. Dla mnie to strata kasy i czasu.
A tak przy okazji to 90% jednostek nie szkoli się na asg.
Po twoim strzelaniu z replik z ostrej broni nie trafiłbyś w stodołę.
Wiem, że tatuś nie kupił nowej zabawki i jesteś wk***iony ale spuść gaz z dupy i zajmij się czymś pożytecznym.
Pewnie zaraz napiszesz, że grom szkoli się grając w battlefielda a kierowcy tirów zabawkami rc.
@wy tam u góry
Asg nadaje się do nabywanie podstawowych odruchów jeśli chodzi o broń palną, zwłaszcza na początku przygody z nią. Porównywanie strzelania z repliki ASG a normalnej broni palnej mija się z celem i to zapewne chciał kolega chudy179 powiedzieć.
Są pogłoski o jednostkach wojskowych używających ASG ale to jednak nadal tylko nieliczne oddziały.
Nie zmienia to faktu, że dla wielu ludzi to dobra zabawa, często łączona z aktywnością w GRH.
Przy odrobinie zaangażowania można się nauczyć wielu przydatnych umiejętności. Można również spotkać prawdziwych żołnierzy, operatorów. patrz TUTAJ
Co nie zmienia faktu, że nie każdemu się to musi podobać. Niektórzy lubią paintball inni ASG inni jeszcze mogą sobie pozwolić na wyjście na strzelnice.
Nie ma sensu z tego powodu obrzucać się gównem
widzę ze nerwowy jesteś, zachowujesz sie właśnie tak jakby to tobie tatus nie kupił nowej zabawki....chyba cię juz nie kocha za dnia. zakładam że w stodołę trafisz wiec pewnie jesteś zajebistym snajperem...
drążyć to cie mogą koledzy. a zachowując się jak 15 latek (wnioskuje to z twoich marnych wypowiedzi) wątpię żebys sam cokolwiek zarabiał, idz więc poczytać lekturkę szkolną... skończyłam, do widzenia.
Ładnie ująłeś moją myśl właśnie o to mi chodziło
Na swoje zabawki zarabiam sam. A snajperem się nigdy nie nazywałem. Strzelam przeciętnie ale cały czas trenuję.
Doj***łem ci z asg to ci doj***łem. Na ch*j drążysz temat?
@up Chudy, nie nazywaj pedałem kogoś, kto w przeciwieństwie do Ciebie robi w życiu coś innego poza j***niem głupich komentarzy na portalach i potrafi ruszyć swoje dupsko z domu i spędzić kilka zajebistych godzin ze znajomymi podzielającymi jego pasję. W Twoim przypadku brak znajomych poza Tibią mógłby byś problemem, ale może warto zmienić koszulkę uj***ną tłuszczem ze starej pizzy na mundur i spróbować czegoś nowego? Tak, jaram się ASG i jestem z tego dumny.
drążyć to cie mogą koledzy. a zachowując się jak 15 latek (wnioskuje to z twoich marnych wypowiedzi) wątpię żebys sam cokolwiek zarabiał, idz więc poczytać lekturkę szkolną... skończyłam, do widzenia.
@chudy179
Wiatrówkę też nazwiesz pedalską? Toć to zabawka! Każdy kupić może, i strzela jakimś zasranym smarkiem z ołowiu! Albo kbks! Zero odrzutu, strzela się na jakieś marne 50 metrów a do tego w większości modeli trzeba wkładać nabój bo model nie posiada magazynka!
Widać troszkę Ci jeszcze brakuje w sferze strzelectwa sportowego. Średnio patrząc nabój do kalasza kosztuje 1.20, 9mm koło 90 groszy. Na trening nie warto wpadać nie mając przynajmniej 50 pestek obu rodzai. Więc widzisz - wiatrówka, asg czy inne wyp***ki przydają się w treningu pozycji leżącej, stojącej czy strzelaniu z jednej ręki. Pistolety ASG fajnie nadają się do trenowania strzelania dynamicznego - mam na myśli poprawne poprowadzenie broni, złożenie się do strzału i sam strzał. I przestańcie do k***y nędzy porównywać strzelectwo i ASG bo to są dwie różne dyscypliny.