Jak tak z podwórka wyjeżdżasz jak ta p*zda na filmie to współczuję....
Ja jebie. Kiedyś człowieka nie ruszały takie rzeczy. Ale odkąd ma swoje dzieci to nie może oglądać takich filmów... Dorosłego osobnika nie szkoda. Głupi był, wiedział czym to grozi. Ale dziecko to dziecko! Chyba trzeba zastanowić się nad domem spokojnej starości,bo jednak starzeję się
nie przedstawia zadnej wartosci, nic niema, nic nie umie, jest nikim, nawet przy domu wlazi pod samochod
Może dlatego, że zazwyczaj jego śmierć to nie jego wina, tylko jakiegoś dorosłego, który nie dorósł do dorosłego życia?