18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

śmierć przy 3 km/h

Halman • 2019-08-26, 08:18

trafi, nie trafi?

hardowski

2019-08-26, 23:14
Jak z tym ich indyjskim BHP mają taki doj***ny przyrost naturalny?!
JAK?! :evil:

Szkoda dzieciaka...

Smokw

2019-08-26, 23:18
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:

Jak tak z podwórka wyjeżdżasz jak ta p*zda na filmie to współczuję....



Podpisuje się i dodam, że koleś w ogóle nie patrzył w lewe lusterko, ani przez lewą szybę. No debil jakiś. Stary cap co wiedział, że z tamtej strony dzieciak się bawi.

willoo

2019-08-27, 00:30
nie nooo k***a nagle gdy już dziecko jebło o podłogę to wszyscy się zainteresowali... ehhhh

GoblinJanusz

2019-08-27, 02:27
cucho napisał/a:

Ja jebie. Kiedyś człowieka nie ruszały takie rzeczy. Ale odkąd ma swoje dzieci to nie może oglądać takich filmów... Dorosłego osobnika nie szkoda. Głupi był, wiedział czym to grozi. Ale dziecko to dziecko! Chyba trzeba zastanowić się nad domem spokojnej starości,bo jednak starzeję się



pie**olisz, gowniaka tym bardziej nie szkoda bo nie przedstawia zadnej wartosci, nic niema, nic nie umie, jest nikim, nawet przy domu wlazi pod samochod
jedynie czego szkoda ze typ nie pojechal dalej do przodu :(

SupremeLeader

2019-08-27, 08:41
GoblinJanusz napisał/a:

nie przedstawia zadnej wartosci, nic niema, nic nie umie, jest nikim, nawet przy domu wlazi pod samochod


Zupełnie jak byś pisał autobiografię.

nabukadnezar

2019-08-27, 13:06
Pokażę to nagranie swojej starej. Jak mnie wk***ia i ch*j strzela, kiedy odpalam samochód, a mój synek (1 rok i 9 miesięcy) stoi przy drzwiach, albo lata dookoła samochodu... Jak pytam się starej dlaczego nie uważa na dzieciaka i pozwala mu tak biegać to mówi ze spokojem "bo to tak słodko wygląda jak biegnie za tobą i woła <tata, tata>", a ja mówię wtedy "słodko to będzie jak ja go nie zauważę, mały wejdzie pod koła i będziesz wygrzebywać jego mózg z bieżnika opon, ty bezmózgu pie**olony". Któregoś dnia siedzę z teściem w garażu i coś tam grzebiemy w furze, patrze mały łazi po garażu, a tam pełno jakiś lakierów, rozpuszczalników, ostrych narzędzi, kilka pił spalinowych, paliwo w kanistrach, prostownik podłączony do akumulatora, normalnie garażowy armaggeddon dla takiego dzieciaka, który pcha łapki gdzie popadnie, bo jest ciekaw świata, bo pierwszy raz widzi te rzeczy. I znów to samo tłumaczenie, bo k***a słodko.

Chyba zacznę starej codziennie, przez godzinę pokazywał sadistica, harda też. Może zacznie w końcu myśleć.

T0B1

2019-08-27, 17:18
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:

Może dlatego, że zazwyczaj jego śmierć to nie jego wina, tylko jakiegoś dorosłego, który nie dorósł do dorosłego życia?


Rozumiem, że zakładamy, iż dorośli mają jakąś odpowiedzialność względem dzieci (np. to nie wina dorosłego, że dzieciak mu wybiegł na jezdnię, ale jednak on będzie brał za to odpowiedzialność bo przecież mógł jechać wolniej). Ok - tylko ja mam na myśli przypadki, gdzie dorosły nie zawinił - np. motocyklista, któremu ktoś zajechał drogę, albo przechodzień, który dostał czymś ciężkim w łeb.
Do mnie taka argumentacja po prostu nie przemawia (a przynajmniej nie na tyle, żeby nad dzieckiem się rozczulać, a nad dorosłym nawet odrobiny nie wzruszyć).

Sebastin7

2019-08-28, 21:31
To Wam przekminie że u mnie na rejonie było podobnie siedziałem sobie po robocie już mam się brać do obiadu kiedy nagle słyszę krzyki 2 domy dalej i kobiety i gościa okazało się że taka sama sytuacja jak tu tylko że dziecko całe szczenię przeżyło i chyba było ciut większe. Ale ja to jestem takiego zdania że kierowca najmniej w sumie winny bo ciężko jest dokładnie widzieć co jest obok auta jeszcze tak nisko winna najbardziej jest ta osoba która to dziecko miała pilnować a nie ze se dziecko lata jeszcze jakie małe no przypał podsumowując.