Najpierw mówi, że Simon zabrał jej papierosy, jest jej smutno, później, że zapaliłaby papierosa przed śmiercią.
Dostaje wiadomość typu: po ch*j? (W kontekście po co chce się zabić)
Odpowiada, że: po ch*j? Bo smutno.
Mówi niewyraźnie, ale zapowiada kawałek śpiewając: z dachu domu, nie dzwońcie, zrozumieliście?
No i wielki finał: wspaniale synchronizuje samobója z tekstem puszczonej piosenki:
"Ten moment, kamieniem w dół (skok), z dachu domu...".
Fajnie wyszło.
Wg mnie na filmie jest mocno naćpana, do tego niestabilna psychicznie.
Ludzie są zj***ni... Skoro wiedziała że i tak jebnie to czy nie mogła wziąść jakiejś chwilówki bo pewnie papy brak na go pro z 4k żeby zamontować je elegancko na gzymsie wtedy było by widać moment pie**olnięcia a tak to jej śmierć poszła na marne