Kiedyś pracowałem z takim ciapatym przed jedzeniem zawsze mył ręce nawet w kałuży za sklepem monopolowym tam gdzie pijany niemiec oddaje swój mocz. Jeszcze sk***iel ciapaty namawiał mnie zebym zjadł to jego dziwne danie bo Allach sie obrazi. Tak wiem urzekła was moja historia
z tego co widać niektóre wyglądają na dość porządne, a to że plagę gryzoni mają to inna sprawa
widzisz u nas niby nie taki syf a w green coffe nero 100 osób już się zatruło
niech zyje wolny rynek !!!!! to nic zlego ja np ze jestem czlowiekiem światłym wspaniałym chluba ludzkości (nie murze chyba mowic dlaczego) bede dostawal jedzenie w takim stanie na jakie zasłużyłem czyli sprawdzone a motloch ogolnie mowie tu o krajach wschodnich w europie bedzie dostawalo jedzenie popsute niedoskonale. Dlaczego?
no po moje umiejetnosci intelektualne dajo wiecej dla ludzkosci nisz jakes nawet trudno to nazwac umiejetnoscio intelektualno no ale za to macie inne dobre cechy jestescie ulegli oraz doskonale słuchacie rozkazów no oczywiście muszą byc proste
Szczerze to nie brzydził bym się gościć w takim 'lokalu' (pewnie przypadkiem nie raz tak jadłem) bo bakterie i zarazki są wszędzie i to już kwestia odporności. Jeden po takim żarciu dostani biegunki, drugi umrze, a trzeci wróci na drugi dzień zachwycony jakie dobre.
Natomiast śmieszy mnie jak ktoś ma wysprzątaną chatę jak w laboratorium, dokładnie myje wszystko co je, ręce szoruje co 5 minut, a potem się dziwi że ma wysypkę na klacie i alergie na wszystko
tak jak napisał kolega wyżej na mieście tylko macdonald bo tam mam znajomego kierownika restauracji i wiem że ma kontrolować czy pracownicy myją ręce co godzinę,to co spadnie na podłogę ląduje w koszu,olej wymieniany jest po 5 sesjach frytek,stoliki przecierane co 15 minut a podłoga co godzinę.