Wniosek?
Hipjop, Techno, Rap, Disco itd. < Death Metal

Tylko dla j***nych brudasów ;>

Najzabawniejsze jest to, że fani hipjobu i rabu zawsze najbardziej się spinają ^^

Żal dupę ściska, panowie?
Opinia lekarza jest jednoznaczna, co do tego jaki rodzaj muzyki jest najzdrowszy

O gustach się nie dyskutuje i ch*j .

Wniosek?
Hipjop, Techno, Rap, Disco itd. < Death Metal

Wniosek?
Każdy słucha to co mu się podoba.

nope, Hipjop, Techno, Rap, Disco itd. > Death Metal

Najzabawniejsze jest to, że fani hipjobu i rabu zawsze najbardziej się spinają ^^

Żal dupę ściska, panowie?
Opinia lekarza jest jednoznaczna, co do tego jaki rodzaj muzyki jest najzdrowszy

Jeśli dobrze zrozumiałem i odczytałem Twój język plemienny to hipjob=hiphop a rab=rap. Skoro tak, to czemu uważasz hiphop za muzykę? Widzisz, nienawidzisz a nawet nie wiesz czego. Poza tym jeśli kierujesz się w życiu reklamami to mówi samo za siebie.

Wniosek?
Hipjop, Techno, Rap, Disco itd. < Death Metal

kompleks niższości: "...Dążenie do wyższości jest ściśle związane z poczuciem niższości i kompensacją. Poczucie niższości jest wynikiem odkrycia jakiejkolwiek niedoskonałości czy ułomności. Na przykład każdy człowiek był dzieckiem, więc musiał czuć się gorszy, mniej sprawny i bardziej ułomny od dorosłego. Wg Adlera poczucie niższości jest główną siłą napędową i motywem ludzkiego działania..."

próbujesz coś udowodnić, sam nie wiem co? a piwa dostajesz od takich samych jak Ty, czyli niedowartościowanych ludzi. oczywiście z wyjątkami, żeby nie było, że uogólniam tak jak Ty.

Wniosek?

Hiptropu słuchają gimbanany

@Anaal Nathrakh
Ja po twoim nicku twierdzę że lubisz sprośne rzeczy : )

Wniosek?

Hiptropu słuchają gimbanany

to jak nazwiesz 25 latka walczącego w internecie ?

Muzyka to muzyka, na ch*j drążyć temat

O gustach się nie dyskutuje, ch*je.

Anaal Nathrakh to taki zespolik, zajebisty swoją drogą. Tak czy siak, pie**olicie wszyscy. Wierzcie mi, że da się to wszystko pogodzić. Sam słucham od death metalu, przez bluesa do hip hopu i nie staram się hejtować gatunku. Hejtuję ch*jowych przedstawicieli danego gatunku. Jest denny metal i jest denny hip hop. Btw. ciekawy jestem, czy dożyję dnia, kiedy takie miśki jak Wy przestaną się spinać o gust.