Tak sobie patrze na te wszystkie uśmiechnięte twarze, na piękne widoki i jeszcze piękniejsze dziewczyny i tak sobie myślę że coś mnie w życiu ominęło.
Zanim zaczniesz zakładać pętle na szyję, uświadom sobie, że te filmiki tyle mają wspólnego z rzeczywistością co parówki z mięsem. Całkiem przypadkiem wszyscy wyglądają jak modele, dobrze ubrani, wynajęte łodzie, ekipa filmowa rodem z holiłudu, a przewijająca się z szybkością stroboskopu marka napoju czy ubrań to czysty zbieg okoliczności. O Boże, moje życie jest takie beznadziejne