Daję do absurdów, bo to (zjawisko) przeczy jakiejkolwiek logice i niestety zatacza coraz szersze kręgi.
Znana irlandzka piosenkarka, która jeszcze nie tak dawno skrytykowała Kościół katolicki za negatywny stosunek do kwestii homoseksualizmu- „Nauczanie przeciwko homoseksualizmowi jest bluźnierstwem”- właśnie przeszła na islam.
"Jestem dumną muzułmanką"- pie**oli od rzeczy artystka.
"Jest to naturalny wniosek każdej inteligentnej podróży teologa. Wszystkie pisma prowadzą do islamu, co powoduje, że wszystkie inne pisma święte są zbędne"- oświadczyła na Twitterze.
W dalszych postach Sinead O'Connor opublikowała zdjęcia w hidżabie. Zmieniła także nazwę profilu.
A tutaj wyśpiewuje azan, czyli wezwanie wyznawców islamu do modlitwy.
Sinead chyba jeszcze nie wie jaki stosunek ma islam do zadeklarowanych biseksualistek, takich jak ona.
Za dwa trzy lata stwierdzi że to nie dla niej i dalej będzie poszukiwać odpowiedniej dla niej wiary a super postępowi islamiści oderżną jej ten pusty sagan...
Można oczywiście napisać, że jest jebnięta co jest zgodne z prawdą i tyle, ale to jest o wiele poważniejsze niż niektórym się wydaje. To jest osoba publiczna, mająca rzesze fanów, od lat gardząca religią chrześcijańską, wojująca feminazistka. Daje teraz przykład, z którego wiele kobiet lub innych jakichś półmężczyzn skorzysta i postąpi tak jak ona... to nic innego jak kolejny kamyczek lub w tym przypadku kamlot do upadku zachodniej cywilizacji . Kiedys jakieś 25 lat temu nawet jej słuchałem... no ale Hitlera też wybrano demokratyczne. Taaa
k***a... kiedy człowiek myśli, że już widział wszystko......... to trafia na takie coś... ja pie**olę.Przecież jej muzułmańscy koledzy r*chają kozy i małych chłopców, kobiety owlekają w szmaty i traktują jak gówno. A pedałów zrzucają z kilku pięter, dziwne to wszystko. feministki i innego rodzaju dewianci będą pierwsi skracani o główkę przez czarną islamską zarazę.