Też jestem zdania, że nie ocenia się ludzi aż tak dogłębnie po jednym filmie. Oglądnąłem do końca (ale tylko ten) bo jak wspomniał kolega wyżej - filmik inny niż wszystkie, ale jednak mnie gość nie przekonał.

Dodam od siebie jeszcze jedna krótką historyjkę.
Znam gościa (daleka rodzina), którego matka jak był jeszcze małym dzieckiem, zostawiła swojego faceta. Wychowywał się bez wpływu ojca (ćpun i psychiczny - artysta muzyk), byli kompletnie odseparowani, bez żadnych więzi emocjonalnej. Ojciec wykazywał się dość charakterystycznym sposobem mówienia i wrażliwością. Jak dzieciak dorósł to nie sposób było odróżnić przez telefon. Ten sam sposób mówienia i wrażliwość. Dokładnie ten sam. Nie mogłem wprost uwierzyć, że genetyka ma aż taki wpływ na zachowanie. Generalnie wydawało mi się, że takie cechy nabywa się za młodu a nie dziedziczy. Także pie**olenie o gnojeniu za młodu bo gość nie ma pewności siebie i jest odrobinę zniewieściały jest kompletnie o kant dupy rozbić.

A co Wy tu pie**olicie, że to jakiś słaby gość jest. To jest mega wesołek właśnie.
Zobaczcie sobie jego wycieczkę rowerem na Ural, szczególnie od około połowy jak popił z ruskami i zjeżdża rowerem z górki

Pantofle niezłe sobie wybrał na taką wyprawę. Szkoda, że w japonkach nie poszedł.

Nie no k***a, będziemy jak Ty godzić się na wszystko, bezkrytyczni idioci z szacunkiem dla obcego faceta tylko dlatego, że pojechał do Rosji i jeszcze ch*j wie czy prawdą jest że tam nocował. Dziś kłamią wszyscy i ch*j wie czy on też nie.

Nosz kurrrrwa, kult obcych ludzi, nie skrytykujesz, nie powiesz o odczuciach, bo Ci jakiś typek wpadnie i wypranymi hasłami internetowymi pojedzie bez rzeczowej argumentacji.

Ogarnij się chłopie

Oj nie pie**ol. Bardzo mi daleko do dzisiejszej poprawności, przyjętych reguł i zachowań.
Nie mówię tutaj o szacunku do człowieka, tylko o sposobie wyciągania wniosków i o wyrabianiu sobie zdania na jakiś/czyjś temat. Chyba sprawy Ci się pomyliły.
I nie godzę się na wszystko, tylko wolałbym sprawdzić temat u źródła, dokładnie przyjrzeć się sprawie. A nie tak jak Ty znawco, wyciągać wnioski po kilkunastominutowym filmie.
Wielki k***a mędrzec tego świata się odezwał. Możesz sobie mówić co chcesz, mieć opinie jaką chcesz. ch*j mnie to boli. Ja mam w takim razie wolność do własnej opinii Twoich wypowiedzi
Ogarnij się? Nie będę słuchał się człowieka, który opiera swoje wnioski i odczucia po kilku minutach jakiegoś filmu.

Oj nie pie**ol. Bardzo mi daleko do dzisiejszej poprawności, przyjętych reguł i zachowań.
Nie mówię tutaj o szacunku do człowieka, tylko o sposobie wyciągania wniosków i o wyrabianiu sobie zdania na jakiś/czyjś temat. Chyba sprawy Ci się pomyliły.
I nie godzę się na wszystko, tylko wolałbym sprawdzić temat u źródła, dokładnie przyjrzeć się sprawie. A nie tak jak Ty znawco, wyciągać wnioski po kilkunastominutowym filmie.
Wielki k***a mędrzec tego świata się odezwał. Możesz sobie mówić co chcesz, mieć opinie jaką chcesz. ch*j mnie to boli. Ja mam w takim razie wolność do własnej opinii Twoich wypowiedzi
Ogarnij się? Nie będę słuchał się człowieka, który opiera swoje wnioski i odczucia po kilku minutach jakiegoś filmu.

Ułomnym trzeba godzin, żeby zobaczyć infantylność i zniewieściałość. Nie to że Ciebie posądzam, odwrotnie, uważam że wiesz o czym mowa tylko silisz się na człowieka rozważnego. Fałszywa rozwaga, TFU!

Do buszu z sekatorem?! Ja pie**olę

@imperator69 Ale on właśnie nie jest zniewieściały, na pierwszy rzut oka nie ma też żadnych cech zaburzeń pracy nadnerczy albo tarczycy. Jeśli piszę o byciu zgnojonym, to tylko dlatego, że taki tu panuje klimat, że mówi się nieco bardziej otwarcie, a nie delikatnie, z szacunkiem dla czyichś uczuć. Sadistic to zresztą panaceum na ból dupy - taka dygresja. Na to, że problem leży w psychice i jest do łatwego zlikwidowania, wskazuje kilka objawów: sposób brania oddechów w wypowiedziach, zatrzymania płynności i ucieczka wzrokiem od kamery, stopniowe opadanie entuzjazmu w miarę mówienia do niej, lekko zabarwione "goryczą" żarty na swój temat itd. Gość mógł przeżyć jakąś tragedię i okej... nie będę się wymądrzał na temat głębszych problemów. Natomiast w samym zakresie przebywania przed kamerą da się poprawić technikę w kilka prostych sposobów. Tylko tyle miałem na myśli, a nie obrażać kogoś. Sorry, ale dla mnie mówienie, że ktoś "był gnojony", nie jest obrażaniem tego człowieka, tylko tych sk***ysynów, którzy go gnoili.