Cyna (Sn, łac. stannum) – pierwiastek chemiczny, metal z bloku p w układzie okresowym.
Cyna tworzy odmiany alotropowe. W warunkach standardowych występuje w odmianie β (beta) zwanej cyną białą, trwałej powyżej 13,2 °C. Odmiana ta ma sieć krystaliczną w układzie tetragonalnym, o gęstości 7,3 g/cm³. W temperaturach niższych przechodzi w odmianę regularną α (alfa) o gęstości 5,85 g/cm³. Zmiana gęstości jest równoznaczna ze zmianą objętości, co powoduje, że cyna rozpada się, tworząc szary proszek zwany cyną szarą. Zjawisko to nazywane jest zarazą cynową.
Inne nazwy to trąd cynowy, dżuma cynowa
Z tego co pamiętam zjawisko nie do końca poznane i wytłumaczone. Ciekawe jest to że "zdrowa" cyna (cyna-beta) może zarazić się cyną "chorą" i przekształcić się w nią (cyna szara)
Film 1 przedstawia 1cm grudkę cyny przeistaczającą się w cynę szarą, w temp. -40 stopni, czas około 20 godzin
film 2 nie opisany przez autora
film 3, 1 sekunda odpowiada jednej godzinie, temp -40 stopni C
proces ten strasznie wk***ia archeologów, gdyż część wykonanych z cyny przedmiotów najzwyczajniej się rozpadło w czasie zim
Elektrony nie zejdą na najniższą powłokę gdyż tak jak piszesz wymagało by to pokonanie ich sił odpychania, a energia do tego jest tak duża, że jest to nie optymalne, i elektrony wchodzą na wyższe orbitale.
I dochodzimy do tego samego wniosku:
Elektrony na jednej, 'niby nisko energetycznej powłoce' = duża energia atomu z powodu oddziaływań między nimi
Elektrony rozmieszczone równomiernie = niska energia atomu.
Niska -> korzystniejsza.
To wszystko wynika z równania Shrodingera i jest podstawą modelowania molekularnego. Można obliczyć co powstanie w reakcji, z jaką wydajnością, z jaką enancjoselektywnością, wszystko dzięki temu że wybiera się zawsze opcję o najmniejszej energii.
I teraz najlepsze - to ma potwierdzenie doświadczalne