Czemu takie gówno wypływa tutaj na głównej stronie?
Te wszystkie dowc**y typu:
"Zesrałem się!" - nie było twórczość własna.

wszystkie piosenki sabatonu są takie same: dydydy soldiers dydydydy attack dydydydy release dydydydy machinegun... i tak do znudzenia. Tylko wstawiają do tekstu nazwę państwa do którego jada na koncerty.

Do tych którzy sabatone nie lubia - wasz wybór. Do tych co go hejtuja - umżąyjcie żydowskie k***y z murzyńskiej dzielnicy.

Czas zapiracic ta nowa płyte!

@crossdressphyxia
To że to nagrali dla kasy to mnie to w sumie ch*j obchodzi, jeżeli dzięki nim chociaż kilka osób zainteresowało się historią Polski to niech sobie zarabiają.

w promowaniu klęski to Polacy są mistrzami ^^ "moralne zwycięstwo" zawsze ale to zawsze jest po naszej stronie... no i trupy i ruina...

Jak się wojuje to się albo wygrywa albo przegrywa. Takie życie. Ale niekoniecznie znaczy to, że wypięcie dupy do zerżnięcia jest lepszą taktyką

===

A co do sabatonowego modelu biznesowego...tylu k***a tutaj korwinistów i wszelkiej maści prawaków i nikt nie broni?

To chyba dobrze, że tworzą muzykę, która się sprzedaje?

Ja akurat uważam, że tematyka którą podejmują jest ciekawsza niż r*chanie smoków i zarzynanie księżniczek (czy jakoś tak).

edit:

Jedyne co mnie dziwi, to że polaczki mają ból dupy o to, że ktoś śpiewa o polskich bohaterach Niewybaczalna krzywda wam się przydarzyła.

Może zacznijmy od tego - co to jest Sabaton ?

wszystkie piosenki sabatonu są takie same: dydydy soldiers dydydydy attack dydydydy release dydydydy machinegun... i tak do znudzenia. Tylko wstawiają do tekstu nazwę państwa do którego jada na koncerty.

No tak - bo żaden inny zespół tego nie robi. Ba - wszyscy twórcy z płyty na płytę eksperymentują, zmieniają brzmienia i ogólnie za każdym razem szukają innej publiczności.

No bo muzykę robi się dla idei, a nie po to żeby zarobić

metale jak zwykle -.-

Sabaton akurat naprawdę dba o fanów w Polsce (tematyka utworów, częste odwiedziny, tajne koncerty dla fanklubu, etc), ale jest po prostu słabym zespołem który trafia do dzieciaków na przełomie gimnazjum i liceum które nie zdążyły się jeszcze osłuchać i mają niewielkie oczekiwania muzyczne.

HerrJacuch dzięki za podrzucenie tego zespołu, wpada w ucho

W sierpniu będą grali koncert w Grudziądzu.

Jeśli chodzi o Powermetal i Sałaton to przesłuchałem całą ich dyskografię kilka razy i ogólnie całkiem fajnie grają. Jeśli jednak chodzi o PowerMETAL, a nie metal, to zdecydowanie lepszym zespołem jest według mnie Dragonforce. Słucham wszystkich gatunków muzycznych z wyjątkiem Popu i większości miszczuf Rapu. Ogólnie jestem otwarty na każdy zespół i ani żaden ze mnie metal ani jakiś fan elektroniki, dlatego uważam, że ludzie, którzy są zamknięci w swoim małym świecie na jeden gatunek muzyczny nie powinni nawet otwierać na ten temat mordy.

Nigdy ich nie lubiłem. Piwo.

Obrazek


Przykro mi, ale taka prawda.

Nie jestem ich fanem, czasami ich posłucham, ale mnie jakoś to, że grają pod publikę obchodzi mniej więcej na tym samym poziomie co zeszłoroczny śnieg. Bo co naprawdę wynika z tego? Teksty nie są złe, chopacy się starają, a druga strona jest zadowolona. Czy tak naprawdę kogoś powinno obchodzić co w głebi serduszka uważa druga osoba? Nie. Prosta kapitalistyczna zależność, oni sprzedają my kupujemy, wszyscy są hepi.

Zgadzam się z pylaochosem, co to kogo obchodzi, że jakiś zespół robi coś niby pod publikę, jak robi to dobrze, upamiętnia naszych narodowych bohaterów i nie tylko, poza tym nikt bezinteresownie bez posiadania jakichś zysków z tego nie będzie organizował wielkich koncertów i tym podobnych rzeczy, obudźcie się księżniczki! Wy to samo robilibyście na ich miejscu. Pozdrawiam również ograniczonych ludzi, uważających że Sabaton gloryfikuje Trzecią Rzeszę i ZSRR poprzez piosenki typu "Ghost Division", bądź "Panzerkampf", nie chce mi się rozpisywać, więc radzę wejść na tekstowo i przeczytać teksty ich piosenek. Tak zwanego "bólu dupy" nie mam, gdyż jeżdżenie po jakichś tam zespołach, które lubię koło ch*ja mi lata, lecz głupota niektórych jest na tyle powalająca, że z braku rzeczy do roboty poświęcam im czas. Pozdrawiam