k***a, XXI wiek, szczyt ludzkości, mamy lekarstwa, infrastrukturę, w większości nie padamy po wypiciu wody w wieku 10 lat tylko 65-85 lat. I co? I gówno! Zawsze znajdzie się jakiś ciul, który musi pokazać swoje EGO, zwiększyć przychody i przejść do historii. I to dotyczy tych zaa Atlantyku, jak i tych na wschodzie i tych murzynów w Afryce. A te głupie podludzie zawsze będą takimi siurami którymi mozna rzucać dla tych celów. I ch*j mi w dupę i na imię! bo k***a ludzie się nie zmienią, chociaż- o ile nie wybijemy się- będzie wiek CLXXII.

Ponieważ rosjanie zabierają sobie nieustannie kawałek ziemi to tu to tam a świat jedynie wysyła do putina listy wrażające głębokie zaniepokojenie.
Nikt nie protestuje. Zero reakcji.
Putin widzi, że świat milczy więc wie, że może sobie pozwolić na co raz więcej. Będzie odrywał kawałek po kawału od swoich sąsiadów.
W końcu dojdzie do Polski, Finlandii, Szwecji. Co wtedy?
Po każdej takiej akcji rusza sowiecka propaganda. Wszystkie media trolują, że rosja została zaatakowana i głoszę, że ZSRR silne i tylko putiin może ich obronić.
Zwykli rosjanie są odurzeni alkoholem więc to kupują. Dzięki temu putin zapewnia sobie dożywotnie panowanie.
Opozycja nic nie powie bo cała siedzi zamknięta w katowni na Łubiance albo w gułagu na kole podbiegunowym. Ci wobec, których putin był łaskawy leżą na cmentarzu.

Ta sytuacja to ostatni dzwonek alarmowy. Ostatnia szansa na reakcję.
Cały świat powinien stanąć przeciwko ZSRR i pokazać im raz na zawsze, że takie barbarzyńskie działania wykluczają ich z grona państw cywilizowanych i stawiają na równi z państwami bandyckimi.

Świat powinien im odpie**olić takie sankcje, żeby pomarli z głodu w tym swoim osranym kraju. Putin nie zwali winy za głód na zachód skoro wmawia ludziom, że Rosja jest wielka i samowystarczalna.

Niestety jak zwykle nie będzie żadnej reakcji bo każdy siedzi u Putina w kieszeni.
Nie dawno mieliśmy tego pokaz. Igrzyska jakie sobie zorganizował.
Zrzuca na bezbronnych ludzi chlor i fosfor. Każe mordować opozycję w biały dzień na środku ulicy. Zabija szpiegów nawet w obcych krajach. Narusza prawo międzynarodowe.
Wszyscy o tym wiedzą i nikomu to nie przeszkadza i tak po prostu jadą się świetnie bawić na jego igrzyska.
Nie można milczeć wobec tego co robią Ukrainie.

Wygląda to mniej więcej tak:

Kiedy naziści przyszli po komunistów, milczałem,
nie byłem komunistą.
Kiedy zamknęli socjaldemokratów, milczałem,
nie byłem socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem,
nie byłem związkowcem.
Kiedy przyszli po Żydów, milczałem,
nie byłem Żydem.
Kiedy przyszli po mnie, nie było już nikogo, kto mógłby zaprotestować.

Ogólnie czasem piszesz do rzeczy bo czytałem niektóre Twoje wpisy jeszcze zanim się tu zarejestrowałem ale w tym przypadku pie**olisz bzdury. Rosjanie nie najadą na kraje bałtyckie, a tym bardziej sami z własnej woli nie wjadą do nas. Przede wszystkim dlatego, że nie mają żadnego interesu geostrategicznego żeby to robić. Do nas w ogóle nie mają kompletnie żadnego interesu, a raczej my mamy do nich, mianowicie eksport do Rosji tego co z gospodarki jeszcze faktycznie można nazwać polskim kapitałem. Ukraina... cóż, to są sprawy pomiędzy tymi krajami ale musisz wziąć pod uwagę, że Ukraina nie jest do końca suwerenna. My zresztą też nie. Główne skrzypce na Ukrainie niestety grają wpływowi ludzie, którzy mają jakiś interes w takim kreowaniu wydarzeń. Pomimo, że awanturują się o te stateczki w okolicach Kercz to fabryki słodyczy pana Poroschenki w Rosji jakoś hulają jak trzeba. To co może zagrozić państwom bałtyckim i nam ze strony Rosji to jej reakcja obronna na lokowanie tutaj amerykańskiej broni.

Ogólnie czasem piszesz do rzeczy bo czytałem niektóre Twoje wpisy jeszcze zanim się tu zarejestrowałem ale w tym przypadku pie**olisz bzdury. Rosjanie nie najadą na kraje bałtyckie, a tym bardziej sami z własnej woli nie wjadą do nas. Przede wszystkim dlatego, że nie mają żadnego interesu geostrategicznego żeby to robić. Do nas w ogóle nie mają kompletnie żadnego interesu, a raczej my mamy do nich, mianowicie eksport do Rosji tego co z gospodarki jeszcze faktycznie można nazwać polskim kapitałem. Ukraina... cóż, to są sprawy pomiędzy tymi krajami ale musisz wziąć pod uwagę, że Ukraina nie jest do końca suwerenna. My zresztą też nie. Główne skrzypce na Ukrainie niestety grają wpływowi ludzie, którzy mają jakiś interes w takim kreowaniu wydarzeń. Pomimo, że awanturują się o te stateczki w okolicach Kercz to fabryki słodyczy pana Poroschenki w Rosji jakoś hulają jak trzeba. To co może zagrozić państwom bałtyckim i nam ze strony Rosji to jej reakcja obronna na lokowanie tutaj amerykańskiej broni.

Rosjanie nie kierują się interesem. Oni kierują się potrzeba siania chaosu i zniszczenia tak dla zasady. Putin uważa, że robiąc coś takiego pozakazuje swojemu ludowi siłę Rosji i umacnia swoją władzę jako twardy prezydent.
Przecież ruskie okręt podwodny w Szwecji i zielone ludzki na Łotwie to fakt.

Putin pie**oli głupoty mówiąc, że przerzuca broń do okręgi kaliningradzkiego bo w Polsce są żołnierze USA. To jest tylko pretekst bo jankesów u nas jest z 200 i nie mają żadnej konkretnej broni. Chyba nikt nie wierzy, że 200 amerykańskich żołnierzy może stanowić zagrożenie dla ZSRR.

Wypisujesz dyrdymały o Rosji nie mając elementarnej wiedzy o geopolityce i historii samej Rosji oraz tego co kształtuje jej politykę międzynarodową.