Moze mi ktos wytlumaczyc,co on ma do ludzi uderzajacych mlotem w kowadlo ? Jestem kowalem, pracuje w warsztacie,czesto po 10 godzin , odwalam dobrą robote, dobrze mi placa... o co mu chodzi ? Jakis kowal mu kiedys wpie**olil ? Czy poprostu z dupy wzial to porownanie ?

Może jest z rodziny kowali, a przyszedł jakiś pajac w koralikach zr*chał mu matkę, no i mamy efekt. Teraz on mści się na ojcu robiąc to samo co on, innym kowalom. A nie czekaj...

Szanuje tirówki ... Aha, no k***a jest kogo podziwiać.

Wole różala jak mameda islamiste

Zwykły prymityw.

Kiedyś chyba ciekawiej gadał, tutaj jak jakiś menel filozof, takie teksty to ja też mogę składać przy 7 piwie.

k***a, Różal mi coś uświadomił, od dzisiaj przestaję walić konia bo już wiem dlaczego mam stany lękowe. To nie są jaja, ja mówię poważnie.

@up przez nierozładowane jaja, będziesz miał dopiero stany lękowe. A poza tym po co walić koniucha? znajdź sobie pannę.

Moze mi ktos wytlumaczyc,co on ma do ludzi uderzajacych mlotem w kowadlo ? Jestem kowalem, pracuje w warsztacie,czesto po 10 godzin , odwalam dobrą robote, dobrze mi placa... o co mu chodzi ? Jakis kowal mu kiedys wpie**olil ? Czy poprostu z dupy wzial to porownanie ?

Tacy ludzie po prostu oceniają innych na podstawie jednej cechy w której akurat są dobrzy. Np.
-jestem silny: siła jest najważniejsza, mało silni są ode mnie gorsi,
-dobrze się biję: grunt to umieć się bić, bez tego będziesz ch*jowy,
-często chleję i podrywam labadziary: najważniejsze to korzystać z życia, itd.

A ja powiem, ch*j W DUPĘ wszystkim tym, co biorą syfy i myślą, że są koksami. Aż dziw bierze, że nikt jeszcze tutaj tego nie napisał. Wiadomo, że w każdym sporcie takie ch*jstwa są, ale bardziej docenię kolesia, który dostaje wpie**ol ale jest czysty, niż frajera, który się napompuje gównem i myśli, że kozak bo wygrywa dzięki temu.

@Jab7kO w KSW większość jest na sterydach

Różal jak zwykle...

Ale się uniósł j***ny jak by miał manię. Pewnie ma coś z psychą, może chorobę afektywną dwubiegunową.

Lubię Różala, ale po jego wypowiedziach jasno widać, że 20 lat walki w Kick-boxingu, MMA oraz łykanie leków, sterydów i odżywek nieco mu wpłyneły na psychikę. Przekaz wypowiedzi jest jasny, ale skłądnia i sens niektórych zdań dyskusyjny.

Zacytuje Rockiego Balboa:
"Dostał pan kiedyś w twarz 500 razy w ciągu jednego wieczoru?
To w końcu to zaczyna boleć".

Obrywanie po głowie przez dłuższy czas dobrze na mózgownicę nie robi, tak więc zamknij przemądrzały ryjek.

Różal swego czasu, lata temu mieszkał blok obok mnie, znałem go osobiście.
Powiem Wam, że bardzo pozytywny gość. Wielki jak szafa i uwielbiał się klepać, wtedy jeszcze w kickboxingu działał, nie w MMA. Było spoko, można sobie było pogadać, na luzie. To też trochę tak pod publikę tutaj te wszystkie "k***y" itd. Wtedy to on bardzo mało bluzgał, no chyba, że mu się teraz porobiło od oklepywania.

Typa nie znam ale jest konkretny, aż zapoznam się z jego historią. W każdym razie tatuaże to gówno. Pozdrawiam Kaszuby

Nie znoszę tego cwe*a i hejtuje, mojej laski na dyskę nie weźmie, bo ona nie lubi dyskotek. Nie mam dziewczyny a różal to debil bez szkoły.