Do RoboCata - to może się zdarzyć, że cię kiedyś kopnę w dupę, jak mi wleziesz pod rower na ścieżce. Bo tak robię bezmózgim łajzom, do których nie dociera namalowany dwumetrowy piktogram roweru.
Zasady są proste nawet dla opóźnionego w rozwoju szympansa:
1. Jeżeli idę - idę chodnikiem, a nie ścieżką.
2. Jeżeli jadę rowerem - jadę ścieżką. A jeżeli jadę chodnikiem - pieszy mają pierwszeństwo.
3. Na przejściach rower przeprowadzam.
4. Jeżeli prowadzę samochód, zakładam, że 50% użytkowników dróg do debile.
A dla kierowcy Renault - piwo za czasowe wyeliminowanie pedalarza z ruchu.

Niech sobie jeżdżą jak chcą, w końcu to oni giną w starciu z samochodami.

@Nikodem_Szulcc
wez sie k***a jebnij w ten pusty leb, jak kiedys dorosniesz i moze bedziesz mial dzieci to szybko zmienisz zdanie. rowerzysta ma jezdzic po ulicy, a jak mu nie pasi to moze PROWADZIC rower po chodniku. juz nie raz kazalem sp***alac takiemu cwe*owi z chodnika jak popie**alal sobie slalomem miedzy ludzmi.

Pamietaj o tych slowach jesli kiedys do drzwi zapuka policja, jak twoje dziecko zostanie rozsmarowane na jezdni przez samochod

ja nie mogę się doczekać, aż ktoś konkretnie wyjebie swą furmanką w szanownego pana Cezarego Maja

Jedno takie przejście dal pieszych mam niedaleko domu, gdzie zielone światło dla pieszych jest tylko na jednej stronie. Często się zdarza, że ludzie po prostu nie myślą i idą jak stado zwierząt na czerwonym pod takie auta.

k***a, jeden ciśnie na drugiego a żaden nie potrafi czytać. No ja pie**olę...

We wtorek w Olsztynie doszło do DWÓCH kolizji z udziałem rowerzystów. Na skrzyżowaniu ulic Artyleryjskiej i Wojska Polskiego renault potrącił kierowcę jednośladu przejeżdżającego przez pasy na czerwonym świetle. GODZINĘ PÓŹNIEJ, na ul. Patryzantów volkswagen włączając się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu chodnikiem rowerzyście i potrącił go.

Pozdrawiam, Captain Obvious.

@up ale to nie wynika z opisu przedstawionego przez autora.

dokładnie tam jak h*j piszę, że kierowca włączając się do ruchu nie ustąpił.