To jest ich kraj, jak się nie podobają ICH warunki to po co tam jechać?wyobraź sobie inną sytuacje: jedziesz np. do Paryża, dopadł Cię mały głód (a to sk***esyn i wchodzisz do sklepu kupić sobie batonika, ale od progu sprzedawca każe Ci wypie**alać
No i fajnie, to jest dla mnie w porządku. Sprzedawca chce to sprzedaje, nie chce to nie. Jego wola.mówi Ci żebyś wypie**alał z jego sklepu bo owszem, jest to sklep dla Polaków ale prawdziwy Polak to tylko
Tak, wiem jak to działa. Nie od dziś selekcjonuje ludzi, nie od dziś dostarczam wybrakowany/dziurawy kod ludziom/firmom, których nie mam ochoty obsługiwać, oraz kod przygotowany najlepiej jak umiem tym którzy w moim mniemaniu na to zasługują.Tak działa właśnie selekcjonowanie ludzi
O tym właśnie piszę. Chodzi o to by ludzie mieszkający w Polsce nie mieli takich dylematów. To, że Holendrzy podejmują ryzyko trzymania Ciebie u siebie nie znaczy że w Polsce mamy podejmować takie w stosunku do obcych.gdyby teraz wybuchła wojna powiedzmy Polsko-Holenderska to miałbym dylemat, czy walczyć po stronie
Życie masz za nic. Pracujesz ku chwale innego kraju. Jeśli właśnie tak Cię rodzice wychowali to według mnie należą im się "baty", bo to zdrada.bo moi rodzice też mieli nieszczęście się tu urodzić ale od którego nie dostałem NIC
Oczywiście, że Nietzsche wywyższał niektórych ponad innych. Choć ci niektórzy chyba byli jedynie prototypem nadczłowieka... Wnioskuje po: "Ja was nauczę nadczłowieka" z ust Zaratustry.
Ale nie powinieneś się powoływać akurat na tego filozofa - jest on uważany za lewaka; nie lubiany jest przez prawicowych historyków filozofii (przez swoją "lewackość" rzecz jasna) (niedawno czytałem gdzieś artykuł chyba Bogusława Pazia, w którym ten jechał rzeczonego Nietzschego; prawicowość Pazia jest faktem oczywistym - jest w komitecie poparcia marszu niepodległości).
Ja nie mam bohaterów ani autorytetów i nie rozumiem zachwytów nad politykiem, kŧóry działał niemal 100 lat temu? k***a ludzie, żyjemy w XXI wieku. Ciekawe czy za 100 lat ktoś będzie tak się zachwycał czynami Kaczyńskiego i Tuska oraz idealizował ich osoby? Ogarnijcie się. A faszyści niech nie wycierają sobie mordy polskoscią i wsadzą sobie te wyprostowane łapy w dupę.
Czyli jesteś dnem, a nie człowiekiem. Trzeba mieć jakichś swoich idoli, bo to oni pokazują drogę jak postępować.
Coż, z drugiej strony "Człowiek jest czymś, co powinno być zniszczone" również z "Tako rzecze zaratustra" co wskazywało na stworzenie tego nadczłowieka.
Chyba tylko dlatego, że ostro krytykował chrześcijaństwo, uważając je za skrajny nihilizm. A oprócz tego równieź krytykował socjalistów, "Kogóż najbardziej nienawidzę wśród dzisiejszej hołoty? Socjalistycznej hołoty, apostołów-czandalów, którzy podkopują instynkt, ochotę, uczucie zadowolenia robotnika ze swego małego istnienia – którzy zawistnym go czynią, którzy zemsty go uczą... Krzywda nie leży nigdy w nierówności praw, leży w roszczeniu sobie „równych” praw." - "Antychrześcijanin"
Czyli jesteś dnem, a nie człowiekiem. Trzeba mieć jakichś swoich idoli, bo to oni pokazują drogę jak postępować.