nie zamieszczajcie tego
życiowa pieśń

No mi sesja nie za bardzo idzie Piosenka mistrzowska ^^

Piwo za koszulkę.

po przesłuchaniu tej piosenki w głowie słyszę tylko: "...ciche kur** mać."

No ja jutro fizjologia roślin a tu siedze ;D

A ja dziś ostatni wpis dostałem.
Ahh wspaniałe uczucie.

Masterof czyżbyś był studentem biologii? mam to samo na szczęście za tydzień. A piosenka po prostu epicka

Ja tam i tak pozostanę wyznawcą zasady piQpiZ

pie**olicie w tych komentarzach i tak bez sensu, wielcy studenci k***a wasza mać. Najwięcej piszą/gadają ci, ktorzy zaliczaja najlepiej ( ofc same piątesie bo jakby k***a inaczej).

Polski student = alkoholik, biedak, sęp.

Tak k***a, z taką myślą przyszedłem na studia. I co? i ch*j. Same grzeczne dzieci, co to jedynie piwo piją w barach/restauracjach za minimum 8zł, a wódka to tylko finlandiia za kilka dyszek. j***ni pozerzy.

Tak, jestem aktualnie pijany i ch*j Ci do tego.

Uspój się bo Ci żyłka pęknie

19 lat
pierwszaczek
a jaki agresor

@248.... Człowieku, to na jakiej Ty uczelni jesteś?

Polski student = alkoholik, biedak, sęp.

Tak k***a, z taką myślą przyszedłem na studia. I co? i ch*j. Same grzeczne dzieci, co to jedynie piwo piją w barach/restauracjach za minimum 8zł, a wódka to tylko finlandiia za kilka dyszek. j***ni pozerzy.

To, że Ty poznałeś dziwnych studentów, nie znaczy, że wszyscy tacy są. Mój pierwszy rok studiów był bardzo alkoholowy.
I nie piliśmy piw za minimum 8 zł, ani Finlandii. Raczej tańsze, aczkolwiek równie dobre rzeczy.

zaliczone... jutro 2 ostatnie wpisy. następnie przechodzę do ostatniego etapu, o którym mówi nam ta pieśń