Pytanie tylko czy kierowca współpracujacy z uberem musi mieć założoną działalność gospodarczą a uber tylko jest pośrednikiem pobierającym niewielki procent za pośrednictwo? Jeżeli tak jest to niestety wolny rynek i wygrywa sprawniejszy. Jeżeli natomiast wszystko na nielegalu to krótka piłka i państwo powinno urzędem skarbowym dobrać się do dupy prowadzącym działalność bez rejestracji. Osobna kwestia to amerykańskie korporacje na naszym rynku robiące interesy bez dostosowania do polskiego prawodawstwa - ale to już efekt 25 lat dawania dupy zachodowi przez polityków.

Typ bez koszulki - zblakany kodziarz/pelowiec bez makijazu.

Przeciez kutwa jasno wszyscy mowia ze kierowca ubera MUSI miec DG wiec o co tez wrzask???

Pytanie tylko czy kierowca współpracujacy z uberem musi mieć założoną działalność gospodarczą a uber tylko jest pośrednikiem pobierającym niewielki procent za pośrednictwo? Jeżeli tak jest to niestety wolny rynek i wygrywa sprawniejszy. Jeżeli natomiast wszystko na nielegalu to krótka piłka i państwo powinno urzędem skarbowym dobrać się do dupy prowadzącym działalność bez rejestracji. Osobna kwestia to amerykańskie korporacje na naszym rynku robiące interesy bez dostosowania do polskiego prawodawstwa - ale to już efekt 25 lat dawania dupy zachodowi przez polityków.

uber jest tak jakby stroną, która zajmuje się finansami. Kierowca nie bierze żadnych pieniędzy, transakcja jest bezgotówkowa, pieniądze pobiera uber z karty przypisanej do kąta.

Zajebiste to jest, kierowca nie leci w ch*ja, masz zaznaczoną później całą trasę w google, jest taniej, można sobie wybrać, nie ma wąsatych januszy, w większości to młodzi ludzie, szybko, sprawnie.
Wyj***ne w te taxi, typowy prl jeszcze w ich głowach.

Ja to tam zawsze się taksówkarzy pytałem "Panie a za ile Pan pojedziesz tam i tam" i ciul, jak mi cena nie pasiła to trudno ale przynajmniej z góry wiedziałem ile kasy mam dać i na około nie śmigał tylko najkrótszą drogą. Taki sposób jest najlepszy jak miasta nie znasz a masz się gdzieś dostać.

Ja to tam zawsze się taksówkarzy pytałem "Panie a za ile Pan pojedziesz tam i tam" i ciul, jak mi cena nie pasiła to trudno ale przynajmniej z góry wiedziałem ile kasy mam dać i na około nie śmigał tylko najkrótszą drogą. Taki sposób jest najlepszy jak miasta nie znasz a masz się gdzieś dostać.

Najlepszy sposób to na postoju taxi wchodzisz do pierwszego i pytasz czy zawiezie ciebie gdzieś ale hajsu nie masz i loda mu ojebiesz.
Gość odmawia i idziesz do drugiego z takim samym tekstem. Drugi też odmówi.
Idziesz do trzeciego i lecisz normalnie za pieniądze.
Potem ci dwaj pierwsi sobie gadają a trzeci ma przej***ne

Taksówkarze to są j***ni oszuści. Nawetna tym filmiku oraz na wszelkiej maści "wywiadach" dotyczących całej akcji jaki żali wobec UBERA.
Dlaczego oszuści:
- kierowcy UBERa muszą mieć działalność gospodarczą. A więc są równi taksówkarzom i płacą np. ZUS na identycznych zasadach. Ale taksiarze ciągle pie**olą, że tak nie jest
- zobaczcie, że najbardziej ich boli.... obowiązek kasy fiskalnej (sic!) czyli urządzenia mającego na celu uszczelnienie systemu, które.... i tak praktycznie nie jest w ogóle używane przez taksiarzy. A kierowca UBERa wykazuje 100% przychodu... 100% bo każda zapłata jest na konto bankowe i do KAŻDEGO przejazdu jest wystawiania faktura - co znów oznacza wykazanie takiego przychodu.
A biedni taksiarze chcieliby najlepiej nic nie wykazywać.
Sama tępa pani "rzecznik" też perfidnie kłamie, mówiąc, że niby nie każdy pasażer UBERa chce fakturę. I co z tego? Faktura wystawiona = zaksięgowana, czy ktoś chce czy nie. Zresztą co ma chiejstwo, jak po jeździe przychodzi z automatu na maila. Zaś u taksiarzy nawet jak chce paragon to najczęściej nie dostaniesz bo rzadko kiedy włącza taksometr przed jazdą.

Podsumowując: każdy taksówkarz to oszust. Każdy - nie na każdym kursie oszukuje fiskusa lub pasażera, ale na większości.
Więc: JEBAĆ OSZUSTÓW.

Takiś mądry, to co powiesz na to? Złotówa kupił sobie Toyotę w leasingu w zagranicznym banku i tankuje na BP. Nadal uważasz, że wszystkie pieniądze zostają w Polsce?

A powiedzcie co mogą zrobić z tymi wszystkimi PLNami wyprowadzonymi za granice ?

Sonal
Polecam założenie własnej działalności gospodarczej i wtedy się wypowiadaj. Jeżeli masz 1 osobową działalność to by "żyć" musisz miec 10 tyś zł obrotu. Zjedzą Cię podatki, opłaty i inne syfy.
Dlatego oni nie chcą kasy fiskalnej bo sa pewnie na ryczałcie. Wiadomo, że jest to trochę szara strefa ale przynajmniej robią coś własnego. Jak widać Polak Polakowi Polakiem.

@manson__
Tak, zawzięty patriota, a jak nie masz argumentów, to wytknij jeszcze, że o złotówach napisałem "krule". Bo już mnie zaczyna to wk***iać, co się z tym państwem dzieje, z resztą napisałem we wcześniejszym komentarzu

ale by wyr*chał tą rozdartą dz**ke.. tylko najpierw zatkałby jej pysk ku*asem

Sonal
Polecam założenie własnej działalności gospodarczej i wtedy się wypowiadaj. Jeżeli masz 1 osobową działalność to by "żyć" musisz miec 10 tyś zł obrotu. Zjedzą Cię podatki, opłaty i inne syfy.
Dlatego oni nie chcą kasy fiskalnej bo sa pewnie na ryczałcie. Wiadomo, że jest to trochę szara strefa ale przynajmniej robią coś własnego. Jak widać Polak Polakowi Polakiem.

Nieraz tu pisałem - prowadzę działalność usługowa od 1999r. I jak zaczynałem rezygnując z etatu - nie było jakiś pedalskich ulgowych ZUSów - nie było litości dla rozpoczynających. A dzisiaj - dwa lata mija i się okazuje, że ktoś ma firmę, która nawet na ZUS nie wyrabia i lamentuje. To niech idzie na etat za najniższą - będzie miał więcej.

A pie**olisz - bo inaczej nie mogę tego nazwać- jak złotówy:
" Zjedzą Cię podatki, opłaty i inne syfy. " - podatki, czego uczyli mnie na studiach, jest wbrew powszechnym opiniom pozytywnym zjawiskiem, bo.... podatki płaci się od zysku = jak są podatki to znaczy, że są zyski. W działalności taksówkarskiej nawet masz lepiej - bo 100% płatności za usługę. Wiesz jak wielu przedsiębiorców chciałoby mieć 100% zapłat za swoje usługi zamiast oblizać się tylko po wirtualnym przychodzie i jeszcze obowiązku zapłaty podatku, od "papieru" czyli wystawionej faktury?
Po drugie - czy UBERowcy nie płacą podatków, ZUSów itp.? Płacą i to WIĘKSZE niż zwykły taksówkarz.
Dodam więcej - mój "zawód" został uwolniony przez Gowina - teraz może go robić każdy i wiesz co? Nie płakałem i nie manifestowałem jak ta kasta taksówkarzy w Warszawie - tylko robiłem jeszcze lepiej to co dotychczas. I żyję dalej, nawet dostatniej.

"Dlatego oni nie chcą kasy fiskalnej bo są pewnie na ryczałcie."
A ryczałt płacisz od przychodu - więc nadal w ich przypadku kasa musi być, by choć trochę uszczelnić przychód (z punktu widzenia fiskusa) plus podatek VAT (ale tu akurat mogą wybrać ryczałt, a jak nie - to mają stawkę 8% - więc raczej do zapłaty im nie wychodzi)


"Wiadomo, że jest to TROCHĘ szara strefa" Trochę??? Trochę??/ Nie żartuj - to jest z 95% szarej strefy. MinFin mogłoby opublikować przeciętny wpływ podatku od taksiarza - założę się, że oscylowałby wokół cyfry 0 [zero].

Pani rzecznik w okularkach a'la taxi mnie rozj***ła. Wycieraczek jej tylko brakuje Skąd się tacy ludzie biorą?

Z Fake Taxi

"To jest propozycja partii nowoczesna" - i zaczalem sie smiac. Przeciez w sejmie przez nablizsze jeszcze 2 lata nie przejdzie zaden wniosek nowoczesnej tylko dlatego,ze liderem tej partii jest Petru.

Taksówkarze to są j***ni oszuści. Nawetna tym filmiku oraz na wszelkiej maści "wywiadach" dotyczących całej akcji jaki żali wobec UBERA.
Dlaczego oszuści:
- kierowcy UBERa muszą mieć działalność gospodarczą. A więc są równi taksówkarzom i płacą np. ZUS na identycznych zasadach. Ale taksiarze ciągle pie**olą, że tak nie jest
- zobaczcie, że najbardziej ich boli.... obowiązek kasy fiskalnej (sic!) czyli urządzenia mającego na celu uszczelnienie systemu, które.... i tak praktycznie nie jest w ogóle używane przez taksiarzy. A kierowca UBERa wykazuje 100% przychodu... 100% bo każda zapłata jest na konto bankowe i do KAŻDEGO przejazdu jest wystawiania faktura - co znów oznacza wykazanie takiego przychodu.
A biedni taksiarze chcieliby najlepiej nic nie wykazywać.
Sama tępa pani "rzecznik" też perfidnie kłamie, mówiąc, że niby nie każdy pasażer UBERa chce fakturę. I co z tego? Faktura wystawiona = zaksięgowana, czy ktoś chce czy nie. Zresztą co ma chiejstwo, jak po jeździe przychodzi z automatu na maila. Zaś u taksiarzy nawet jak chce paragon to najczęściej nie dostaniesz bo rzadko kiedy włącza taksometr przed jazdą.

Podsumowując: każdy taksówkarz to oszust. Każdy - nie na każdym kursie oszukuje fiskusa lub pasażera, ale na większości.
Więc: JEBAĆ OSZUSTÓW.

Jesteś niedoj***ny i pie**olisz kocopoły.
Znam kilku uberowców i ch*ja odprowadzają, działalności też nie mają i jeżdżą obsrani, że mogą wpaść. A ci co mają działalność wcale nie płacą ZUSu na identycznych zasadach, tak jak to powiedziałeś.
Do tego nie mają licencji na przewóz, więc to jest kolejna rzecz, którą robią nielegalnie.

Nie wiem jakimi taksówkami z jakiej korporacji jeździłeś, pewnie jakimś najtańszym gównem gdzie jeżdżą same janusze po 60 lat.
Bo w normalnych korpo takich "praktyk" nie uświadczysz.

pie**ole polski kapitał i taksiarzy oszustów. Chce uczciwej usługi za transport a Uber taką oferuje. Taksiarze walczą z Uberem bo oferuje niższe stawki do których oni też mogliby zejść i konkurować z Uberem, ale po co jak można urządzić kilka protestów i dalej okradać klientów. Nigdy nie skorzystam już z taxi i z przyjemnością bedę patrzył jak złotówy znikają z ulicy przez swoją chciwość.