Na jednym z portali z tematu o małej Magdzie z Sosnowca w komentarzach wyczytałem taki oto wiersz:
Mamo czy mnie słyszysz ? Mamusiu idziemy na spacer?Oj jak bardzo sie cieszę. Ubierasz mnie jak codzień Ja też się bardzo spieszę. Będziemy razem spacerować w mrożny zimowy dzień Znajome ruchy wózka znów ukołysza mnie . Nareszcie idziemy mamo.Jesteś gotowa ja też Musimy wziąc mój wózek więc tato też się spiesz. Już jesteśmy na dole.Kochana mamusiu dziekuję. Zawsze o mnie pamiętasz z troską mile i czule. A tatuś gdzie idzie?Nie z nami? Wiem ma wazne sprawy wiec pójdziemy sami. Czemu się wracasz mamo już wózek mnie kołysze. A ja znów twe kroki na klatce schodowej słyszę. Acha my tylko na chwile i zaraz wychodzimy Mój wózek został na dole więc szybko chodz schodzimy. Ała mamuniu ratuj główka boli mnie. Ten ból przeszył me ciałko mamusiu proszę Cię. Biegnij szybko co sił pan doktor nam pomoże. Ale co ty robisz mamuniu zostawiasz mnie na dworze. Mamuniu nie odchodz proszę i nie zostawiaj mnie Choc oczka mam zamkniete ja Zyję słyszę Cię. Lecz nie mam siły płakać wszystko jak we śnie . Bardzo jest tu ciemno okropnie boję sie. Krzyku z siebie nie wydam swiat jest jak za mgłą Wiec proszę Cie mamusiu podaj mi swoją dłoń. Ja wiem ty zaraz przyjdziesz i stąd zabierzesz Mnie Pobiegłaś tylko po pomoc czuje to we snie. Mamuniu już długo nie wracasz me ciałko juz nie boli. Czuje ,że moja duszyczka uchodzi z niego powoli. Mróz ścina moją krew,zabiera ze mnie Zycie A ja mimo wszystko mamo kocham za Tobą krzyczę. Odeszłam w bólu i ciszy czekając na Ciebie mamo. Mróz zabrał mi myśli i duszę zostawił tu tylko ciało. Myślałam ,że kochasz mnie dla Ciebie zniosłabym cierpienia. Ale mnie porzuciłaś niszcząc Moje marzenia.
Ale ludzie są poj***ni, że wypisują takie rzeczy. Uważają się za nie wiadomo kogo, szekspira ja pie**ole a gówno wiedzą i gówno piszą.
Tak k***a, a kretyni którzy szydzą z bogu ducha winnego małego dziecka z całej tej telenoweli jak nazwiesz? Znawcami tragedii i ludzkich uczuć? ch*ja kładę na tych "rodziców" ale dzieciak miał po prostu pecha rodząc się tu a nie tam.
Oczywiście większa część użytkowników sadola wyzwie autora od debili, kretynów i tym podobnych epitetów, ogólnie obrzuci gównem również i wierszyk, bo jak zawsze chcą mieć podaną, jak na tacy, papkę do wpie**alania ich mózgu. Tak właśnie, co niektórzy są zbyt tępi, żeby zrozumieć, po pierwsze tragedię (nie wnikajmy w szczegóły, bo po co), a po drugie sadyzm emanujący z tego wiersza. Aż Kochanowski mi się przypomniał ;]
@Up
Owszem, bo to następny idiota podniecający się jak pies przy suce z cieczką historią Madzi.
Czyli historii wypromowanej na siłę przez media w celu odwrócenia uwagi społeczeństwa od istotniejszych spraw. myślicie, że po kiego ch*ja zamiast wyrokówczy olewki dali im apartament 150m? Żeby jeszcze bardziej ludzi wk***ić, skierować agresję i złośc na te konkretnie dwie osoby, zamiast na rząd, media i wszystko inne. Wypadek pociągu? Załoba? Powtórka, ta sama rzecz - interesuj się tragediami innych, a od rządu wara.
A w międzyczasie podniesiemy vat, zniesiemy emerytury, rozbierzemy służbę zdrowia, zniesiemy refundacje, wprowadzimy acta, sopa, pipa wszystkie na raz, zeby 3 razy nie jezdzić i wprowadzimy godziny policyjne.
Dziękuję za uwagę
Ale tak było zawsze ;] Niektórzy patrzą ale nie widzą, słuchają ale nie słyszą. Swoją drogą, nie ma wina, że 3/4 Polski to ociemniała masa, która jara się wszystkim tym co podadzą im, "jak gówno na tacy", media.
Btw. Tragedia, tragedią, osobiście uważam, że niektóre sprawy nie powinny być naświetlane. A jeśli już, to bez fajerwerków i koloryzowania. Tak jak i wymuszona/e żałoba/y. Gówno mnie obchodzi ich życie, bo mam swoje. Ale wracając do wiersza, fakt, może autor przeżywa śmierć Madzi - jeśli tak jest, to j***ny nie zdawał sobie chyba sprawy jak sadystyczny wiersz napisał ;] Wczuj się.
