durna baba, wpierw wyjmuje się magazynek i sprawdza czy w komorze nie ma naboju (tak jak koleś, który rozkładał broń po niej).
szkoda, że broń nie wypaliła, byłby fajny materiał na harda
Hie hie hie
Pa...........ek
2013-02-26, 20:32
Przyznać się, że ktoś ma broń to strzał w stopę...Kiedyś mnie zastanawiało jak byłem w wojsku.Po 4m służby każdy k***a przysłowiowy półgłówek (bo nie było testów IQ w wku), który ledwo skończył podstawówkę(a tacy się trafiali), wyjdzie ze mną na rubież...nieee...Ale tak było.Na 180 chłopa 5 nadawało się by pełnić funkcję podoficera, bo ogarnęło 2str. tekstu prawa użycia broni.Sad but true
Z " kałachem" po raz pierwszy miałem do czynienia w wojsku . Zadziwiło mnie to że najlepsza broń ręczna na świecie składa się z tak niewielu elementów a zarazem jest to bardzo prosta konstrukcja . Zasady wg , których to " urządzenie" działa są przy tym bardzo oczywiste
Cóż, z tego też powodu Rosja jest teraz równie trudna do zdobycia konwencjonalnymi siłami z Austria i Ameryka. Jest tam sporo broni, a na dodatek praktycznie każdy potrafi ją złożyć/rozłożyć, czyścić i z niej jako tako strzelać. Nie, żeby historia udowodniła, że to właśnie broń w rękach przeszkolonych obywateli jest efektywniejsza niż tylko w rękach armii (sarkazm). Dzięki temu gdyby np. kozojebcy chcieli nieładnie bawić się w Rosji to nawet przy dużej skali rozproszenia mieliby przej***ne bo "ruch oporu" stworzyliby zwyczajnie obywatele. W europie poza Austrią co by było? ch*j by był, bo większość obywateli ani broni krótkiej czy karabinu w rękach nie trzymała, ani nie zna nawet podstaw prowadzenia walk w różnych środowiskach, ani nie zna podstaw przetrwania.
@up w dzisiejszych czasach wojenki prowadzi się na takich terenach, w których trudno cokolwiek udowodnić gdy chodzi o jakąś "brudną gre" i robią na tym kasiorę....a jak miałby wyjść prawdziwy konflikt zbrojny, to byłaby nuklearna zagłada a nie pie**olenie się w piechotę, rozpoznanie, czy inne marnotrawienie cennych sekund...Wymiana rakiet balistycznych dalekiego zasięgui ch*j byś zobaczył
Może wygląda zajebiście ale powiem szczerze że to nic trudnego.
Podczas obozu wojskowego miałem rekord w składaniu kałacha 16 sekund.
Rozkładanie to już inna bajka więc szacunek dla tej pierwszej dziewczyny
Polska ma jeden z najniższych procentów posiadaczy broni na świecie. Czesi mają więcej broni od nas. Nie mówiąc już o Finach czy Niemcach. Przed wojną do Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego należało niemal 200 tysięcy ludzi, dziś około 17 tysięcy...
W Europie oprócz Austri jest jeszcze w Szwajcarii i z tego co wiem jeszcze do niedawna każdy obywatel po wojsku otrzymywał na własność karabin + ileś tam amunicji
A odnośnie PO Jak ja jeszcze chodziłem do technikum a skończyłem 4 lata temu to uczyliśmy się głównie pierwszej pomocy, jednak nasza szkoła uczestniczyła w między szkolnych zawodach strzeleckich (byłem w kadrze) oczywiście to na wiatrówki, ale nasz nauczyciel był dobrym znajomym kolesia który zarządzał strzelnicą, no i ten koleś miał w szafach pochowane 8 kałachów. Nie raz się na 50m bawiliśmy. Dzięki temu dowiedziałem się jednego: serią z tego wynalazku to max 3-4 strzały, później wali się dookoła celu. Szkoda bo dzisiaj już prawdo podobnie takiej okazji by nie było a chętnie bym sobie postrzelał. Swoją drogą muszę zagadać z moim byłym nauczycielem czy te kałachy jeszcze są.