k***a po co marnotrawić publicznie pieniądze na leczenie kogoś kto ma wyj***ne na swoje życie?
Niech sobie siedzi na tej swojej ławce i niech go jedzą te larwy.
Znam taki przypadek, że przywieźli na pogotowie podobnie zapuszczonego menela, który żył sobie tak już ponad 3 lata i z momentem kiedy go umyli zwyczajnie się przekręcił
k***a po co marnotrawić publicznie pieniądze na leczenie kogoś kto ma wyj***ne na swoje życie?
Niech sobie siedzi na tej swojej ławce i niech go jedzą te larwy.
Ano dlatego, że ta k***a gorzałka może zniszczyć każdego. Ciebie albo twoje dzieci też.
Ja mam taki przykład u mojego sąsiada, który 30 lat temu był zajebistym mechanikiem samochodowym i dorobił się niezłego jak na tamte czasy hajsu. Któregoś dnia jakiś dzieciak wbiegł mu pod koła zza innego samochodu - bez szans na jakąkolwiek reakcję. Trup na miejscu. Chłop tak się załamał, że nie potrafił przestać pić, rozpie**olił wszystkie pieniądze i spadł na samo dno. Ludzie próbowali mu pomóc, ale po ludzku się nie dało. Dopiero parę lat temu, po przeszło 25 latach menelowania, zainteresowała się nim opieka społeczna i ogarnęli chłopa. Znowu jest na nogach, uczciwie i ciężko pracuje robiąc drobne remonty czy prace porządkowe dla ludzi z okolicy. Morał z tej historii możesz dopowiedzieć sobie sam.