18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Przyjaciele

DwaNaTrzy • 2013-01-25, 21:06
Mała historia z początków III RP, dokładniej grudnia 1991:

Jacek Kurski:
Cytat:

Mieliśmy wtedy kamerę w Sejmie. Któryś z nas dowiedział się, że u Moniki Olejnik w radiowej Trójce będą Michnik z Urbanem i będą wspominać 10 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Uznaliśmy, że to kapitalny moment by spróbować. Ustawiliśmy, w ciemną noc, kamerę przed radiem. Oni się jednak zorientowali, że jesteśmy. Wychodzili osobno. Najpierw Urban, pyszny, nadymający się, zadowolony z siebie. Na pytanie czy sprzedałby swoją legitymację partyjną odpowiedział cynicznie, zadowolony, że absolutnie nie, bo ceni ją nad życie.
Potem wyszła Olejnik, wściekła, że Urban czeka na nią w samochodzie, wcześniej umówiony, że ją gdzieś podwiezie, a ona nie może do niego wsiąść bo stoi kamera. Michnik najwyraźniej umówił się zaś z Urbanem, że wsiądzie 200 metrów dalej. Podniósł kołnierz i przebiegł na drugą stronę ulicy. Na szczęście kamera cały czas chodziła.
Zobaczyłem, że 150 metrów dalej Michnik od strony Legii, z jakiś krzaków przeskakuje z powrotem i wsiada do samochodu Urbana. Słychać na filmie jak komentuję, że oto Adaś jedzie z Urbanem.



Piotr Semka:
Cytat:

Gdzie pojechali wszyscy razem? Monika Olejnik twierdzi, że poda do sądu każdego, kto będzie mówił iż pojechali razem na imieniny Aleksandra Kwaśniewskiego, które przypadają 12 grudnia. Takie były pogłoski. W tym dniu nagrywaliśmy.



Plus dość zabawny filmik przedstawiający to wydarzenie:


Cała historia dostępna na portalu wPolityce.pl (ogólnie strona godna polecenia (oczywiście po wprowadzeniu odpowiedniej selekcji), w dobie zalewu jedynie słusznej fali z lewej strony.)
Przyjaciele III RP

msbk

2013-01-25, 21:24
na pohybel sk***ysynów co sprzedali ojczyzne

Yurij

2013-01-25, 21:25
Zacny temat. Już Ziemkiewicz w swoich książkach niejednokrotnie zaznaczał, ze Urban i Michnik trzymają sztamę i choć używają różnych metod (Urban - prowincjonalnego chamstwa i wulgaryzmów, Michnik - pseudo-inteligenckich wywodów) to łączy ich więcej niż by się mogło wydawać. Z resztą o czym tu mówić, Urban - rzecznik prasowy PRL, Michnik - syn dwójki ideowych komunistów, brat stalinowskiego zbrodniarza, obaj o żydowskiej proweniencji.

anonymousm

2013-01-25, 21:38
up
Zapomniałeś dodać: bohater walki z prawdziwym komunizmem, a nie waszymi urojeniami.
Kiedy Michnika zamknęli w 68 roku, to ubek, twój duchowy protoplasta, zaczął mu nawijać, żeby wypie**alał do Tel Avivv, na co Michnik odparł: "Bardzo chętnie, następnego dnia, po tym jak pan wyjedzie do Moskwy".
Potem przez 20 lat go zamykali w więzieniach, otwierali nim szklane drzwi, bili go i szantażowali, podczas gdy wielki bohater Ziemkiewicz srał w pieluchy albo siedział cicho, główki nie wychylał ani nie kiwnął palcem, kiedy cokolwiek za to groziło.
Że Michnikowi się chce gadać z Urbanem, wielki szacun dla niego: świadczy tylko o jego wielkoduszności. Zniżył się do tego, żeby właśnie unieszkodliwić endeckich ch*jków, a koniunkturalista Ziemkiewicz został wielkim endekiem na złość Michnikowi, który ma go siarczyście w dupie.

Bo Michnik zwalczał komunę i endecję, zanim to stało się modne.

tds1974

2013-01-25, 22:41
A wrzucisz tekst Kurskiego o tym jak traktuje wyborców? ("wiem, że z dziadkiem to lipa ale ciemny lud to kupi), albo zdjęcie jak siedzi w parlamencie europejskim i drapie się po jajach? Albo jak rano pobiera kasę za posiedzenie PE, na którym nie jest? Albo jak ma w dupie przepisy drogowe i zasłania się immunitetem? Albo jak wydymał rodzinę leśników, żeby zdobyć tanio leśniczówkę w Borach Tucholskich?
Kurski to największa menda polskiej polityki po 89 roku.

Yurij

2013-01-25, 22:45
anonymousm napisał/a:

up
Zapomniałeś dodać: bohater walki z prawdziwym komunizmem, a nie waszymi urojeniami.
Kiedy Michnika zamknęli w 68 roku, to ubek, twój duchowy protoplasta, zaczął mu nawijać, żeby wypie**alał do Tel Avivv, na co Michnik odparł: "Bardzo chętnie, następnego dnia, po tym jak pan wyjedzie do Moskwy".
Potem przez 20 lat go zamykali w więzieniach, otwierali nim szklane drzwi, bili go i szantażowali, podczas gdy wielki bohater Ziemkiewicz srał w pieluchy albo siedział cicho, główki nie wychylał ani nie kiwnął palcem, kiedy cokolwiek za to groziło.
Że Michnikowi się chce gadać z Urbanem, wielki szacun dla niego: świadczy tylko o jego wielkoduszności. Zniżył się do tego, żeby właśnie unieszkodliwić endeckich ch*jków, a koniunkturalista Ziemkiewicz został wielkim endekiem na złość Michnikowi, który ma go siarczyście w dupie.

Bo Michnik zwalczał komunę i endecję, zanim to stało się modne.



WUT? :shock:

Skąd niby wziąłeś informacje nt. jakiejkolwiek agenturalnej przeszłości Ziemkiewicza to nie mam pojęcia, natomiast fakt bezprawnego wejścia Michnika w 1989 roku wraz z trzema innymi historykami do MSW i ZNISZCZENIA ich teczek zdaje Ci się umykać (po co ktoś miałby niszczyć tego typu dokumenty, tłumaczyć chyba nie muszę).

Sprawa druga, fakt, że siedział w więzieniu nie czyni z niego bohatera. Podobnie jak Michnik, w komunistycznym wiezieniu siedział nie kto inny jak Władysław Gomułka za "nacjonalistyczno-narodowe odchylenie", a siedział on jeszcze przed tzw. "odwilżą polityczną", (mówiąc krótko: za Stalina) wiec na pewno nie miał lepiej od Michnika, a nikt jego osoby nie uważał za autorytet moralny.

Po trzecie, Michnik nie musiał się "zniżać" do Urbana. On sam w rozmowach kuluarowych potwierdzał, że Urban dla niego to swojak (btw, osób sobie nielubianych raczej nie wozi się samochodem).

Po czwarte, Michnik absolutnie nie ma Ziemkiewicza w dupie. W zeszłym roku, gdy Ziemkiewicz napisał (zgodnie z prawdą) iż Michnik wykańcza swoich rywali pozwami sądowymi, "Adaś" odpowiedział... pozwem sądowym na jego artykuł. :hitler:

Na koniec, nie uważasz, ze zwalczanie przeciwstawnych idei, jakimi były komunizm i narodowa demokracja jest ździebko bez sensu? :wtf: Czyli za czym niby opowiadał się Michnik?

anonymousm

2013-01-26, 00:04
Yurij napisał/a:


fakt, że siedział w więzieniu nie czyni z niego bohatera. Podobnie jak Michnik, w komunistycznym wiezieniu siedział nie kto inny jak Władysław Gomułka za "nacjonalistyczno-narodowe odchylenie", a siedział on jeszcze przed tzw. "odwilżą polityczną", (mówiąc krótko: za Stalina) wiec na pewno nie miał lepiej od Michnika, a nikt jego osoby nie uważał za autorytet moralny.



Tylko że, Misiu, Michnik siedział w więzieniu za walkę z komuną. Towarzysz Wiesław siedział tam w ramach rozgrywek wewnątrz partii.

Yurij napisał/a:


nie uważasz, ze zwalczanie przeciwstawnych idei, jakimi były komunizm i narodowa demokracja jest ździebko bez sensu? :wtf: Czyli za czym niby opowiadał się Michnik?



Twój Gomuła sprzymierzył się z narodowcami, kiedy chciał ratować własną dupę, rzucając motłochowi Żydów na pożarcie. Szef przedwojennego ONR-u Piasecki był stalinowskim funkcjonariuszem i organizował lojalny wobec komunistów ruch "księży patriotów".
Ruch narodowo-radykalny pięknie kwitnął w PRL-u i jego przedstawiciele wchodzili w skład WRON i PRON (oficjalnych komitetów popierających stan wojenny). Przez krótki czas udało się endeków zneutralizować po 89 roku i niedługo też się ich zneutralizuje.

Yurij napisał/a:


sam w rozmowach kuluarowych potwierdzał, że Urban dla niego to swojak (btw, osób sobie nielubianych raczej nie wozi się samochodem).



W rozmowach z kim? W jakich okolicznościach. Czemu powtarzasz jakieś ploty jak baba z magla?
Samochodem wozi się ludzi, których ma się podwieźć.

Yurij napisał/a:


,Michnik absolutnie nie ma Ziemkiewicza w dupie. W zeszłym roku, gdy Ziemkiewicz napisał (zgodnie z prawdą) iż Michnik wykańcza swoich rywali pozwami sądowymi, "Adaś" odpowiedział... pozwem sądowym na jego artykuł. :hitler:



Jeżeli to prawda, świadczy tylko o zajebistym poczuciu humoru Michnika i o tym, że nie da się nabrać na tanie sztuczki socjotechniczne.
Ten facet to żywa ironia. Pamiętasz, jak zeznawał przed komisją Rywina?

Yurij napisał/a:


WUT? :shock:

Skąd niby wziąłeś informacje nt. jakiejkolwiek agenturalnej przeszłości Ziemkiewicza



No właśnie koleś nie ma żadnej przeszłości,, bo jest tchórzem. Nie ma też żadnej przyszłości, bo jest kretynem. Najgorszym typem kretyna: zadufanym w sobie kretynem, który nie dopuszcza do siebie myśli, że być może nie jest najmądrzejszym i najsprytniejszym typem na świecie, i właśnie na tym się przejedzie.

Loaloa

2013-01-26, 00:06
Szczerze się dziwię panu Jerzemu, ze w ogóle z tymi szmaciarzami rozmawiał.

Ko...........ę

2013-01-26, 00:18
o k***a ale jaja

Yurij

2013-01-26, 01:12
anonymousm napisał/a:

Tylko że, Misiu, Michnik siedział w więzieniu za walkę z komuną.



Przywłaszczając sobie maszyny drukarskie, otrzymane jako zagraniczna pomoc od zachodu, przeznaczone nie dla założonej wespół z panem Blumsztajnem spółki "Agora", tylko dla NZSS "Solidarność"? Czy może siadając do rozmów z Kiszczakiem przy Okrągłym Stole? Może niszcząc swoje akta w MSW? Czy też swoimi publikacjami, które w znacznym stopniu uniemożliwiły przeprowadzenie lustracji po 89'? Kryjąc swojego brata, stalinowskiego prokuratora, który wydawał wyroki śmierci na AK-owców? (btw Rząd Polski ubiegał się o jego ekstradycję ze Szwecji, przeciwko czemu, oczywiście, Michnik też protestował. Szwecja zgody nie wyraziła.)

Nawet jeżeli miał ładniejsze fragmenty biografii, to powyższe fakty go, jak dla mnie, dyskwalifikują jako kogoś kto: "walczył z komuną".

anonymousm napisał/a:


Twój Gomuła sprzymierzył się z narodowcami, kiedy chciał ratować własną dupę, rzucając motłochowi Żydów na pożarcie.



Misiu, mylisz pojęcia, wydarzenia roku 68' to trochę nie ten czas (tym bardziej, że, o ironio był żonaty z żydówką). Gomułkę z pierdla wypuszczona dopiero w 54'. Poza tym w jaki sposób miałby się ratować, poprzez alians z narodowcami? Ludźmi którzy, po 45' byli sekowani jako "zaplute karły reakcji"? Owszem, funkcjonowali w PRL tzw. narodowcy-opozycjoniści, hojnie opłacani przez reżim komunistyczny, mający stanowić jakąś tam opozycję i mogący krytykować ustrój, ale w sposób dopuszczony przez partię na zasadzie; "Patrzcie PRL nie jest dyktaturą, bo mamy opozycję". Jednakże nie mieli oni absolutnie wpływów mogących Gomułce w jakikolwiek sposób pomóc. Było dokładnie odwrotnie, to poprzez wydalenie Żydów w 68' jego pozycja została osłabiona, a władzę utracił po grudniu 70'.

Poza tym, to nie jest odpowiedź na moje pytanie. :)

anonymousm napisał/a:


Przez krótki czas udało się endeków zneutralizować po 89 roku i niedługo też się ich zneutralizuje.



:?:

anonymousm napisał/a:


W rozmowach z kim? W jakich okolicznościach. Czemu powtarzasz jakieś ploty jak baba z magla?
Samochodem wozi się ludzi, których ma się podwieźć.



Urban sam to przyznał:

Cytat:

"Szef "Nie" opowiadał, że relacje z Michnikiem uznaje jako "bliską, serdeczną znajomość". Pytany przez jednego z dziennikarzy, czy zawsze jego spotkania z Michnikiem mają "w podtekście sprawy męsko-damskie i alkohol", odparł: "My nie mamy w podtekście żadnych spraw męsko-damskich, bo nigdy ani razem nie chodzimy na panienki, ani nie współżyjemy ze sobą, natomiast alkohol nie jest w podtekście, ale na stole". "



Źródło: "Wprost" z 2003 r.


anonymousm napisał/a:


Jeżeli to prawda, świadczy tylko o zajebistym poczuciu humoru Michnika i o tym, że nie da się nabrać na tanie sztuczki socjotechniczne.



? Jeśli Ziemkiewicz napisał w swoim artykule rzecz obiektywnie znaną i zgodną z prawdą, to jaka w tym sztuczka socjotechniczna?

anonymousm napisał/a:


Ten facet to żywa ironia. Pamiętasz, jak zeznawał przed komisją Rywina?



Ta, jak gość ujawnia nagranie o takiej sile politycznego rażenia po pół roku i twierdzi, że prowadził dziennikarskie śledztwo. Zwyczajnie sprawę rozgrywał, bo zastanawiał się, czy wręczenie mu tej łapówki mu się opłaca. Potem obudził się z ręką w nocku, sprawę ujawnił i pogrążył i siebie i całe SLD przy okazji. Nie muszę przypominać, że poparcie, z historycznego w III RP poziomu 41%, spadło do mniej niż kilkunastu procent w wyborach w 2005 r.

anonymousm napisał/a:


No właśnie koleś nie ma żadnej przeszłości,, bo jest tchórzem. Nie ma też żadnej przyszłości, bo jest kretynem. Najgorszym typem kretyna: zadufanym w sobie kretynem, który nie dopuszcza do siebie myśli, że być może nie jest najmądrzejszym i najsprytniejszym typem na świecie, i właśnie na tym się przejedzie.



Spytam ponownie: WUT?
Primo, ani ja ani tym bardziej sam Ziemkiewicz nigdzie nie napisał/powiedział, że uważa się za spryciarza. Obiektywnie opisał fakty. Po drugie, fakt, gość nie był opozycjonistą w pełnym tego słowa znaczeniu, ale nigdy nie kreował się na autorytet moralnym i wyrocznię, co starasz mu się zarzucić, a co czynił przez 20 lat z okładem Michnik.

Ogółem nie jestem zwolennikiem kłócenia się przez internet, zwłaszcza na tematy polityczne, ale skoro mój wpis został skomentowany, poczułem się wezwany do odpowiedzi. ;)

anonymousm

2013-01-26, 08:56
Jurij,
też mi się nie chce kłócić z rana, zwłaszcza z kimś kto zwyczajnie powtarza kłamstwa, które nie obroniły się przed sądem.
Michnik agentem? Chyba Marsjan - bo o SB nawet nagorsi "lustratorzy" jak Macierewicz nie wspominali.
Obrońcą stalinizmu? Zbuntował się przeciwko niemu pierwszy, kiedy rodowici narodowcy z nim współpracowali, tworząc państwo
- jednolite narodowo i
- sprzymierzone z Rosją,
czyli mokry sen Romana Dmowskiego. Nic dziwnego, że endecy tak chętnie działali w PRL-u na rzecz PRL-u.

Co z tego, że jego brat był stalinowcem? Załóżmy, że twoja starsza siora jest k***ą i zaczęła, kiedy miałeś 10 lat. To twoja wina?

Co do Ziemkiewicza to taki typ prawicowego chłopka-roztropka jak ten drugi Warzecha. Gdyby im powiedzieć, że woda składa się z dwóch wysoce palnych gazów, zaczęliby rechotać, bo to się nie mieści w ich światopoglądzie, więc jest głupie. I do tego swojego ograniczenia umysłowego dorzucają jakieś poczucie wyższości wobec ludzi, którzy są otwarci na świat i chcą wyjść poza horyzont (chory-zont) chłopka roztropka, żeby zobaczyć, z czego naprawdę składa się woda, życie społeczne, gospodarka

I dalej uważam, że Ziemkiewicz został wielkim endekiem na złość Michnikowi, który jest sobą i ma na to wyj***ne i wielki za to szacun dla niego, że przez całe życie wiernym sobie pozostał.

Yurij

2013-01-26, 12:03
anonymousm napisał/a:

Jurij,
też mi się nie chce kłócić z rana, zwłaszcza z kimś kto zwyczajnie powtarza kłamstwa, które nie obroniły się przed sądem.
Michnik agentem? Chyba Marsjan - bo o SB nawet nagorsi "lustratorzy" jak Macierewicz nie wspominali.
Obrońcą stalinizmu? Zbuntował się przeciwko niemu pierwszy, kiedy rodowici narodowcy z nim współpracowali, tworząc państwo
- jednolite narodowo i
- sprzymierzone z Rosją,
czyli mokry sen Romana Dmowskiego. Nic dziwnego, że endecy tak chętnie działali w PRL-u na rzecz PRL-u.



Narodowcy chcieli stworzyć państwo sprzymierzone z ZSRR? :shock: Ciekawe, czego jeszcze się dowiem. :P

I tzw. "kłamstwa", które nie obroniły się przed sądem? Może za poustawianych czasów sojuszu lewych dochodów, owszem, ale co ciekawe prawda zaczyna wychodzić na jaw:

http://fundacjaobrony.salon24.pl/93379,macierewicz-wygral-z-michnikiem

http://www.kontrowersje.net/tresc/w_kryzysie_nawet_michnik_przegrywa

wikipedia napisał/a:

Gazeta ta w ramach uzgodnień okrągłostołowych została nazwana „Gazetą Wyborczą” „Solidarność”, gdyż miała funkcjonować tylko do końca wyborów do Sejmu w 1989.



Niszczenie dokumentów w ramach tzw. "Komisji Michnika":

http://lustronauki.wordpress.com/2008/11/08/komisja-michnika/



Tutaj z gen. Kiszczakiem, "Człowiekiem honoru" jak go sam Michnik nazywa.


I teraz ja proszę o konkrety, jacy narodowcy z nim współpracowali i w jaki sposób? Post wyżej twierdziłeś, że z narodowcami współpracował Gomułka. Zaraz się okaże, że PRL to w ogóle był pod dyktaturą narodowców.


anonymousm napisał/a:


Co z tego, że jego brat był stalinowcem? Załóżmy, że twoja starsza siora jest k***ą i zaczęła, kiedy miałeś 10 lat. To twoja wina?



Pomijając zasadniczą niestosowność takiego konkretnie porównania, to odpowiedź brzmi oczywiście: "nie". Tylko co z tego? Czy człowiek mający taką a nie inną rodzinę, i w takiej będąc wychowanym, może być faktycznym przeciwnikiem komunizmu? Czy może być zwolennikiem lustracji? Potępiając komunizm potępiłby własną familię, a nie słyszałem, żeby się od swoich starych, czy brata odciął (a jak widać nie tylko nie potępił, a nawet ich bronił).

anonymousm napisał/a:


Co do Ziemkiewicza to taki typ prawicowego chłopka-roztropka jak ten drugi Warzecha. Gdyby im powiedzieć, że woda składa się z dwóch wysoce palnych gazów, zaczęliby rechotać, bo to się nie mieści w ich światopoglądzie, więc jest głupie. I do tego swojego ograniczenia umysłowego dorzucają jakieś poczucie wyższości wobec ludzi, którzy są otwarci na świat i chcą wyjść poza horyzont (chory-zont) chłopka roztropka, żeby zobaczyć, z czego naprawdę składa się woda, życie społeczne, gospodarka

I dalej uważam, że Ziemkiewicz został wielkim endekiem na złość Michnikowi, który jest sobą i ma na to wyj***ne i wielki za to szacun dla niego, że przez całe życie wiernym sobie pozostał.



Powiedz po prostu, że Ziemkiewicza nie lubisz, bo krytykuje Michnika, a nie tworzysz dziwne elaboraty zarzucając mu nie wiadomo co. Czytając felietony Ziemkiewicza, można zobaczyć, że chłop ma większe pojęcie o funkcjonowaniu państwa niż przeważająca większość decydentów.

Jeśli masz wobec niego konkretne zarzuty podparte faktami, chętnie się do nich ustosunkuję.

Ork.Fajny

2013-01-26, 14:16
anonymousm napisał/a:

Tylko że, Misiu, Michnik siedział w więzieniu za walkę z komuną. Towarzysz Wiesław siedział tam w ramach rozgrywek wewnątrz partii.


Te technicznego punktu widzenia obaj mieli "plany" jakieś zmiany ustrojowej. Więc to nadal ten sam powód.

anonymousm napisał/a:

Ruch narodowo-radykalny pięknie kwitnął w PRL-u i jego przedstawiciele wchodzili w skład WRON i PRON (oficjalnych komitetów popierających stan wojenny). Przez krótki czas udało się endeków zneutralizować po 89 roku i niedługo też się ich zneutralizuje.


Ruch Narodowy sam w sobie nie jest ruchem prawicowym ani lewicowym. To wyznanie że uważa się swój naród za najważniejszy. Komuniści tez byli narodowcami bo widzieli siebie jako część narodu radzieckiego który jest potężny i dolny do władzy nad światem.

anonymousm napisał/a:

Jurij,
też mi się nie chce kłócić z rana, zwłaszcza z kimś kto zwyczajnie powtarza kłamstwa, które nie obroniły się przed sądem.
Michnik agentem?


Właściwie to nikt nie idzie do sądu o bycie agentem bo nigdy nim nie był. Poza tym twoje sądy to tacy sami komuniści jak ci lustrowani. Było by kretynizmem atakować towarzyszy niedoli...

anonymousm napisał/a:

Co z tego, że jego brat był stalinowcem?


Nic. Wystarczy dodać do tego jego wspólne występy w Kuroniem że PZPR niszczy w Polsce komunizm robią go za liberalnym, udział w rozmowach w magdalence i poparcie jawnym zbrodniarzy na stanowiskach rządowych "pierwsze niekomunistycznego" rządu towarzysza Tadeusza Mazowieckiego oraz opowiadanie się po stronie gen. Kiszczaka w procesie o masakrę na wybrzeżu która była nielegalna nawet z punktu widzenia prawa PRLu i widocznie sygnowana podpisał tego generała... Nawet jeśli to nie daje obrazu stalinowca to daje widoczny obraz komunisty pełną gębą...

anonymousm napisał/a:

Co do Ziemkiewicza to taki typ prawicowego chłopka-roztropka jak ten drugi Warzecha. Gdyby im powiedzieć, że woda składa się z dwóch wysoce palnych gazów, zaczęliby rechotać, bo to się nie mieści w ich światopoglądzie, więc jest głupie.


Głupszego pomysłu jak tego z wodą nie było? O ile wiem mieli oni chemię w szkole...

anonymousm napisał/a:

I do tego swojego ograniczenia umysłowego dorzucają jakieś poczucie wyższości wobec ludzi, którzy są otwarci na świat i chcą wyjść poza horyzont (chory-zont) chłopka roztropka, żeby zobaczyć, z czego naprawdę składa się woda, życie społeczne, gospodarka


Nie wiem czy wiesz ale Ziemkiewicz jako ktoś o poglądach liberalnych ma poczucie że każdy jest sobie równy.
To socjalista Michnik ma podejście że jest grono urzędników będących lepszymi od obywateli i mogącymi decydować o ich życiach.

Loaloa napisał/a:

Szczerze się dziwię panu Jerzemu, ze w ogóle z tymi szmaciarzami rozmawiał.


Michnik, Wałęsa, Mazowiecki, Geremek i spółka dupy im uratowali przed stosami i szubienicami. Więc są sobie bliscy...

anonymousm

2013-01-26, 14:53
Arashel, Yurij,

Nie to, że mnie przekonaliście, ale nie chce mi się z wami gadać. Lubicie teorie spiskowe? Tutaj, macie niezbity dowód, że Kaczyńscy to Żydzi, którzy po kawałku oddają Polskę w ręce globalnego syjonistycznego spisku:

http://www.youtube.com/watch?v=BgslDlN5QNA

A tutaj, że ci syjoniści sprzymierzyli się z papistowskim Opus Dei:

http://www.youtube.com/watch?v=-ARt7Z2oCfs

Wczoraj znowu strzelali do demonstrantów w Egipcie - w drugą rocznicę tamtejszej rewolucji. Przyszłe pokolenia będą dziękować Michnikowie, Wałęsie, Mazowieckiemu, Geremkowi, że u nas obyło się bez stosów, szubiennic i polowań na czarownice.
Twoja wnuczka będzie w gimbazie imienia Michnika.

I jaki k***a "towarzysz" Mazowiecki. On nigdy nie był w partii.

Yurij

2013-01-26, 16:48
anonymousm napisał/a:

Arashel, Yurij,

Nie to, że mnie przekonaliście, ale nie chce mi się z wami gadać.



:ok***a:


anonymousm napisał/a:


Lubicie teorie spiskowe? Tutaj, macie niezbity dowód, że Kaczyńscy to Żydzi, którzy po kawałku oddają Polskę w ręce globalnego syjonistycznego spisku:



Tym, że Kaczyńscy mają żydowskie proweniencje, mnie nie zaskoczyłeś. :D

anonymousm napisał/a:



Wczoraj znowu strzelali do demonstrantów w Egipcie - w drugą rocznicę tamtejszej rewolucji. Przyszłe pokolenia będą dziękować Michnikowie, Wałęsie, Mazowieckiemu, Geremkowi, że u nas obyło się bez stosów, szubiennic i polowań na czarownice.
Twoja wnuczka będzie w gimbazie imienia Michnika.



Lol, a pamiętasz na jakiej szerokości geograficznej się znajdujemy? :) Że nasza zarówno kultura oraz sytuacja geo-polityczna jest diametralnie inna, i nic z tych rzeczy nie miałoby prawa się zdarzyć? Jaki jest sens porównywania zupełnie innych państw (i kultur) jakimi są Polska i Egipt? Sens mogłoby mieć porównanie do ówczesnej Czechosłowacji, która elegancko przeprowadziła powszechną lustrację i nikt nikogo na stosach nie palił (acz w Polsce kilka wyroków by się przydało). Komunizm musiał upaść, bo był systemem niewydolnym gospodarczo, a nie dlatego, że był niesprawiedliwy czy zły.