Powinienes zacząć słowami : "Przepraszam ,że nie robie tego co wszyscy czyli nie siedze przed komputerem i marnuje czas na motorze , wybaczcie mi ..." moze by te k***y leniwe przestaly Cie tak krytykować

A na dobre buty i kombinezon mamusia nie dała? A no prawda, dla debili nie trzeba, bo transplantacja dupska kosztuje przecież grosze... Kiedy jadę sobie spokojnie moim 750cc i widzę debili z 250cc/500cc zapie**alających w koszulkach i spodenkach to mam taką cichą nadzieję, że wypie**olą się na pierwszym lepszym zakręcie za na którym wywrotka z piachem coś upuściła i ich ślad ich dupska będzie się ciągnął przez dobre 300m na asfalcie zwabiając wrony i lisy przez kolejne dwa dni.
Kask, rękawice, buty, kurtka i spornie kosztują mniej niż transplantacja skóry, ale przed kim się wysilam... przed Sebkiem, który pewnie wypie**oli się na pierwszym lepszym zakręcie dając dobry materiał na harda...

Przecież to norma na tym portalu, 95% użytkowników to zapryszczone gimbozjeby które jadą cały czas na ręcznym, p*zdy w życiu na oczy nie widzieli. Znają sie na wszystkim i są ekspertami od wszystkiego. Dzieciaki, są wakacje, wypie**alać na podwórko pograć w piłke czy ki ch*j. Co do autora filmiku to tak trzymaj, po 125 przesiądź sie na mt-07, sam mam i powiem Ci że dobrze sie tym jeździ na kole

Czekam na Twój filmik na hardzie.

Powiedz jak te moto się spisuje w czasie jazdy, coś poza stuntem, planuje kupić taka, tyle ze "cywilna"

Pozdro

pie**olicie panowie. Najważniejsza jest zajawka. Jak jest zajawka to sprzęt nie ma znaczenia.

Jaka zajawka? Ja tu widzę pedalskie piruety na pierdziawce.

Mentorstajl
A co ma CBR w takim stanie co on ma do CBR w stanie cywilnym?
napęd inny, budowa zmieniona, zakatowana, pokrzywiona. Rozpędzisz się tym do 80 to jak moim do 290, śmierć w oczach.



Ale co do samej CBR125 miałem przyjemność jeździć tydzień, jak nie masz zamiaru jeździć dalej niż 50km i nie jesteś tłustą świnią to motocykl jest przezajebisty, ale tylko na miasto, jeździ się nim jak rowerem, korki łyka jak moja krowa paliwo, mało pali, no i jak pierwsze moto to części jeszcze w miarę tanie, a że Honda to sie nie sypie jak srunaki i sromety za 4tys zł.

Weżcie wy się (prawie) wszyscy pie**olnijcie w łeb
Bercik fajnie Ci to wychodzi , pozdro

pojezdzij jeszcze tak na kole to silnik niedlugo bedzie do wypie**olenia

Wszyscy spinacie swoje p*zdy jak nastoletnie dziewice, a na ch*ju się znacie. Dobrze, że koleś zaczyna od pierdziawki małej pojemności, a nie siada od razu na jakieś 900 czy więcej. Nabierze trochę umiejętności i pewności to stopniowo pójdzie w górę.
Nie to to większość mistrzów prostej zaczynających na szlifierkach o wyższych pojemnościach, których najczęściej oglądamy w postaci mielonki na hardzie po pojawieniu się pierwszego zakrętu.

Koleś ma jakieś hobby/zainteresowanie, a nie siedzi przed komputerem tak jak wy i nie czeka aż stara mu przyniesie obiad pod brodę. Idźcie wszyscy w ch*j jeżeli waszymi zainteresowaniami jest klikanie w klawiaturę k***y.

Koleś ma jakieś hobby/zainteresowanie, a nie siedzi przed komputerem tak jak wy i nie czeka aż stara mu przyniesie obiad pod brodę. Idźcie wszyscy w ch*j jeżeli waszymi zainteresowaniami jest klikanie w klawiaturę k***y.

Nie każdy jest tak pie**olnięty, żeby ładować na sadistic każde swoje hobby, z takimi rzeczami się idzie na fora hobbystyczne, lubisz motocykle idziesz na fora o nich i dzielisz się swoją pasją z Tobie podobnymi, lubisz szachy - idziesz na odpowiednie fora. Proste jak szyja żyrafy, k***a. Ledwo się wakacje zaczęły i wysyp gównianych tematów ludzi pragnących czyjejś uwagi wzrósł dwukrotnie. Magia k***a.

No i jeszcze coś - hobby to zawsze było coś co się robi dla siebie, bo się lubi, jasne można się tym chwalić (ale na forum tematycznym k***a). A nie "sprawdzajcie i oceniajcie". Za niedługo na sadolu w co drugim temacie będzie "lajkujcie i subskrybujcie mój kanał".

Rozpie**alają mnie ludzie którzy śmieją sie z ludzi na mniejszych pojemnościach, co tylko pojemność decyduje o tym kto jest motocyklistą ? Jesteście żałośni bo nie każdego od razu stać na jakieś wypasione moto i trzeba od czegoś zaczynać. Szanuje ludzi za to że mają jakąś pasje i dłubią przy swoich motorkach nie ważne czy 50 czy 450. Sam zaczynałem od 50 potem 400 w SM a teraz przesiadka na 125 SM i co jestem gorszy bo mniejsza pojemność ?

@3up jak ktoś ma konkretną zajawkę to ma ją dla siebie, jednocześnie nie ma czasu kręcić ch*jowych filmików pod publike
@up, tak, jesteś gorszy, popraw sobie wiek w profilu na 16 lat, bo tyle masz, sądząc po przesiadce na 125, ewentualnie masz realny wiek, a na tej 400(swoją drogą ile to miało koni, max 40? ) pojeździłeś dwa razy wkoło komina bo nie miałeś prawka.
Tak jesteś gorszy, bo doświadczony kierowca wie, że większa moc to większe bezpieczeństwo, i wcale nie trzeba jej cały czas używać, jedyne uzasadnienie przesiadki na mniejszą pojemność to niższe spalanie, tylko żeby oszczędzać to sie miesięczny kupuje a nie moto.

Przepraszam, że marnuje czas na rowerze

Oho, od razu widzę też stado krzykaczy, co to wmawiają ci, że jak nie jeździsz na pierdziawie i nie wrzucasz tego na sadola to nie masz hobby i siedzisz cały czas przed kompem... jakie to żałosne, jak ja wami gardzę psy . Tak się składa, że ludzie mają różne hobby ale do ch*ja, nie wpie**alają czegoś, co nikogo nie interesuje na portal SADISTIC do k***y nędzy.